irytujące jest takie czekanie
cholera człowiek nie wie na czym stoi
u pietruszki w casto też niestety redukcje etatów wymawiaja się kryzysem ale to dupa nie tłumaczenie bo obroty maja lepsze niż rok temu więc to takie sranie w banie .....ale odkąd casto sprzedał francuz a kupił king fischer chyba ten właściciel biedronek to non top sa zwolnienia stwierdził ze tyle personelu jest zbyteczne a najgorszy jest sposób w jaki sie ludzi "pozbywaja" np w sobotę przyszła do pracy kasjerka normalnie jak codzień sek w tym ze w piątek skończył jej sie roczna umowa bo normalna praktyka to pierwsza umowa na 3 m-ce potem na rok a potem na stałe no i laska przysła do pracy odbiła karte monitoring ja zatrzymał zszedł dyrektor i powiedział ze wczoraj jej sie skończyła umowa i firma jej nie przedłuża
dziewczyna sie popłakała nikt jej nic wczeniej nie mówił
teraz kończy sie sezon ogrodowy i kasjerki i ogród sie juz boja bo zamyka sie pergola letnia a tam 3 kasy i 3 pracowników i pewnie jakieś 3 kasjerki zwolnią i 3 -4 pracowników
no maja do końca roku odstrzelić 20 pracowników
jedyne dla mnie pocieszenie to to że pietruszka ma umowe na czas nie okreslońy bo w pierwszej kolejności zwalniaja tych którym sie poprostu kończy umowa
Teraz to takie cięcia że szok. U M w pracy to co chwilę słyszę że kogoś zwalniają, chyba ich 5 na kuchni zostało i mają robić nie po 8 ale po 10 godzin

oby tylko widoczne rezultaty z tego były to będzie dobrze

teraz czekamy po podobno ma jakąś premię dostać, ciekawe
Ja też na zakupy muszę iść a potem po Maję, a tak mi się nie chce
Na zakupy czy po córkę Ci się nie chce



mi też się nie chciało wychodzić na zakupy ale jak trzeba to trzeba
Jak wystawiasz na allegro kilka rzeczy to płacisz za wszystkie na raz czy osobno? Bo ja mam dwie sukienki do wystawienia i nie wiem jak mam zapłacić. No jak mu nie zrobiłaś to sam o siebie niech zadba



no ponoc tak ma byc, a fuj!
No i wróciłyśmy z wyprawy zakupowej.. Niestety na apteke zabraklo kasy, wysłałm sms z lista do Picia, niech kupi, może bedzie mu sie chcialo podjechac do tej rodzinnej, wlasnie wyszukałam i tez ja mamy.
Ano właśnie dzwonil i nie ma pojecia co to za fyrfle, wiec przyjedzie do domu i na mapke spojrzy, hihi. No np dzwonilam i za moje cilest place 26zł, a tam maja za 11zł.
Ja też cilesty biorę ale muszę na jakieś inne zmienić bo ostatnio coś po nich jakaś nadpobudliwa jestem

i po receptę na chemię na uspokojenie muszę w końcu iść
Ale zmokłam-masakra

Szlam i cala droge sie smialam jak porypana bo ludzie sie gapili ze ide pod takim dzieciakowatym parasolem

Teraz pije sobie kawke,dziewczynki spia a Dominik sie bawi

No musiałaś Kochana fajnie wyglądać hehe

mój Kubek też w końcu zasnął i ciekawa jestem ile będzie spać

ja kiedyś z koleżankami z klasy to żeśmy we trójkę obwiązywały się moim długim na 3metry szalikiem i tak po mieście i szkole chodziłyśmy, w kabla nim grałyśmy



ach jak brakuje mi takich chwil :-

tak:
o widzisz lunka super że też macie taką rodzinną aptekę naprawdę polecam wszystkim bo to są naprawdę duuuużżżoooo tańsze apteki np gripex w aptece normalnej kosztuje 12 zł a w rodzinnej 5zł niezła różnica
my w jedną stronę szliśmy w deszczu w drugą w słońcu porąbana ta pogoda
antoni zasnoł mi w wózku jak wracaliśmy i jestem w szoku bo wstał przed 12 i zasnoł znów przed 14 ale w taką pogodę niech śpi
dowikluś super musiałaś wyglądać z tym parasolem a co ja tez chodzę z parasolem spider mena antkowym

dowikluś co sobie przypomnę tekst szczypiorów wjeb to wyje


adam jutro ma 2 klasówki i sprawdzian
podobno tak nie wolno ale przepisy sobie szkoła sobie
zaraz zje zupę odrobi lekcje i będzie się uczył już się boję tego stękania wycia marudzenia
A co to za apteki rodzinne? Ja też chcę taką




no u mnie w szkole to my sami żeśmy pilnowali ile sprawdzianów na dzień mamy, ale zdarzało się tak że na 8 lekcji to 7 sprawdzianów było

masakra wtedy była
Ja jutro jade do reala:-)Chce kupic cos Dominikowi i moim siostrzencom
Musze zobaczyc jakas kurtke tak an teraz dla mlodego i sobie chcialam kupic botki i jakas torebke

Czemu ja mam do takich sklepów aż 50km :-

-

-

crazy: ale i tak będę musiała jak nie w tym to na przyszły miesiąc pojechać
