reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Witam Was Mamusie;)
U Nas pogoda nie ciekawa;/
Moje Słoneczko się bawi ładnie;)
Zaraz musze iść rachunki zapłacić....o zgrozo:szok:
Dziś zapowiada się dzień w domu ze względu na pogode, zresztą nie chcę Amelki na dwór brać bo jeszcze za szybko chyba po tym wirusie, no nie?:)
Miłego dnia:-)
 
Witam dziewczynki po dłuższej przerwie:happy2:
zaganiana byłam dużo spraw na głowie ale już się wszystko prostuje i po weekendzie będe mogła być już z wami na bieżąco a póki co :-***************** dla wszystkich mamusiek i ich dzieciaczków :happy2::happy2::happy2:
 
Malinka wszystkiego naj naj :-)
Fanta chyba z mieszkankiem szalejesz że cie nie ma
Gimpelka jak tam kronika?

u nas zaczęło teraz padać
bartuś zaraz będzie jadł obiadek
 
Cześć dziweczyny!
Troszkę mnie nie było ale już postaram się być na bierząco :tak:. Kubusiowy śpi więc mogę troche na BB posiedzieć. Teściowie dziś wyjechali i cieszę się, bo będą z powrotem za dwa tygodnie :-). Zdjęcie obiecane wstawię jak tylko mężuś raczy mi je zrobić. Wszystkie papiery w banku już złożone i teraz tylko czekamy na decyzję :-). Mam nadzieję, że jakoś to będzie. Postaram się Was zaraz nadrobić. Doczytałam tylko pierwszą stronę :-(.
As, gratuluję zdanej maturki!!
Lyla, dasz radę z poprawką. Też jestem noga z matmy, na szczęście nie musiałam pisać z niej matury. Uff i jakoś mi poszło :-).
Malinka, miło, że w końcu masz dla nas czas :tak:. Wszystkiego naj z okazji rocznicy!! :tak:
Lenka, jak tam Gaja po ugryzieniu? Biedna mała, mam nadzieję, że limit pecha już na najbliższe lata wyczrpała :tak:
Gimpelka, jak tam idzie pisanie kroniki? Strasznie ciekawa jestem jak to będzie wyglądało :tak:.
Agus, jestem teściowa miała wolnę od środy więc z rana do 10 piłyśmy kawkę, później sprzątanko, spacerek, robienie obiadu, wypad do banku złożyć papiery i tak zleciało mi kilka dni. Ale już jestem :-)
 
Ostatnia edycja:
Aguska, złego diabli nie biorą :-D. Jak coś to Ci mój nr GG podam. Wczoraj zamontowałam sobie gg w telefonie i jestem zadowolona :tak:. Bo mam pod ręką, wiesz zawsze lepiej jest włączyć w telefonie niż kompa odpalać. Ja na szczęście obiadek mam wczorajszy tylko ziemniaczki obiorę i dogotuję :-). Widzę, że i Twojemu Barkowi apatyt dopisuje :-). Mój Kuba od kilku dni też dużo zaczoł jeść. Ma tylko zakaz jedzenia słodkiego, bo ma problemy żeby się załatwić :-(. Teściowie wyjechali więc nikt go nie będzie po kryjomu faszerował słodkościami. Bo tak to nie upilnujesz... Pogoda zostawia wiele do życzenia :-(. Zastanawiam się czy może lata nie przespałam, bo za oknem już mam jesień :baffled:
 
Bartek słodyczu prawie wogóle nie je bo ma alergie więc u nas tylko jojo(pianki)przechodza i galaretka więc całe szczęscie zaparć nie ma ale słyszałam że u maluchów często od czekolady bywaja problemy brzuszkowe.
to teraz macie wolna chate:-D
moi rodzice od jutro zaczynaja urlop ale nigdzie sie nie wybieraja więc będziemy z Bartkiem na nich skazani cały dzień nie wiem jak to moje nerwy wytrzymaja:szok:
a jak u Kubusia ząbki?
 
Oj aguska, to współczuję przepełnienia w domu... Może nie jest jeszcze nic stracone i też się gdzieś wybiorą?
Dobrze masz jak Bartek nie je słodyczy :tak:, ja byłam i jestem przeciwniczką słodyczy, Kuba dostawał tylko cherbatniki, bebetki, chrupki kukurydziane, jak ciasto teściowa piekła jakieś dobre to też dostał na spróbowanie, nie raz T dał mu kilka prażynek do rączki, to się bardzo cieszył, że tak jak tata je:-D, a jak mieszkamy z teściami to mu coś tam zawsze wcisną. Jak mówie że nie to na początku pouczali że tak nie można a jak się z nimi prawie pokłuciłam, to dają małemu po kryjomu :wściekła/y:. Ząbki Kubusia już w miejscu jak na razie się zatrzymały. Staneliśmy na liczbie 13 i dalej ani rusz :-D
 
reklama
To jak ja idę w odwiedziny do Bartka prababci to wtedy sie wysłu****e jaki on jest biedny że nawet ciasteczka nie może zjeść.szkoda mi go czasem bo raz sie skusiłam i dałam małemu wafelka od loda i go wysypało więc wiem że nawet tego nie może :-( mam nadzieje że z tego wyrośnie.u nas najgorsze jest to że ja kocham słodycze i wcinam je tonami ale przy Bartku staram sie troche ukrywać bo on chce to co mama więc albo w zamian mu daje chrupka kukurydzianego albo paluszka albo jego jojo;-)tylko nie wiem jak długo będę mogła go tak oszukiwać.
ja też nie jestem za słodyczami u tak małego dziecka bo nie widze potrzeby wpychania dziecku czegoś co wogóle nie jest mu potrzebne ale zwłaszcza dziedkowie tak maja
Bartuś mnie gryzie!!!!!!!!!!!!
 
Do góry