Znów do Was wpadłam ale tylko na chwilkę.
Kubusiowego dopiero położyłam spać, bo wpadła do mnie kumpela ze swoim brzdącem, my piłyśmy kawkę, a chłopcy próbowali się dotrzeć. W sumie, to skończyło się na tym, że jeden siedział w jednym pokoju, drugi w drugim, a my w kuchni

.
Dzwoniła też do mnie babka od kredytu i..........
uruchamiają nam go w tym miesiącu

;-):-):-). Jestem coraz to bardziej szczęśliwa :-)

. Oczywiście trzeba znów donieść mnustwo dokumentów ale to już na szczęście do umowy.
Aguska, widzę, że nie dosyć, że humorek się poprawił, to i okazja się trafiła :-). Udanego spotkania rodzinnego. Dopero teraz doczytałam, że Bartkowi udało się spać do 7:10. Widzisz masz już więcej czasu żeby się wyspać ;-).
Ewuniaf, dobrze, że Michałek tak szybko doszedł do siebie

. Szwy ma rozpuszczalne czy będziecie jechali na ściągnięcie?
Kinga, u nas również pogoda ładna :-)<w końcu przestało padać

>.
Agniesia, witam kolejną nową siedzącą w domu mamę :-)

. Gratuluję kolejnego maluszka!
Gimpelka, jak zdrówko? Mam nadzieję, że już troszkę lepiej. Widzę, że Wojtuś coraz więcej umie

. Gratuluję tak zdolnej pociechy. Teraz ani się obejrzysz a zacznie raczkować
