reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Hej kobietki

Ale nasmarowalyscie :szok: musze przysiasc i nadrobic zaleglosci.Dzis nie mialam bardzo jak, bo moje dziewcze urodzinki ma :-D

Bede wieczorem i nadrobie zaleglosc.Obiecuje.

Uciekam, bo Julinek wlasnie "kroluje" na nocniku ;-)
Buzka.
 
reklama
Moja dziewczyna już w łóżku ,było u nas małe przedszkole -dzieci trójka ,Emi się integruje z dzieciakami:tak:
Wiecie co, Emi nawet podpatrzyła u dziewczynki starszej,że robi siku do ubikacji i jak chciała ee to zaprowadziła mnie do ubikacji,i tam robiła:-D :-D :-D :-D więc następna rzecz do kupienia -nakładka na sedes :-) :zawstydzona/y:
 
No i sie stało!!!Moja corka zrobila dzis pierwsze trzy kroki!!!:-) :-) :-) :-)

A tak wogole to witam:happy: Co do picia to moje dziecko pije soczki,herbatke HIPPA z dzika roza bo inne nie smakowaly a samej wody to nigdy nie chciala.Apetyt ma wspanialy i nawet mysle ze czasem je wiecej niz ja:tak: :-D Kiedys nie chciala pic z kubka niekapka (a zawsze butelka stoi w zasiegu jej reki) i pewnego dnia poprostu zamienilam koncowki na butelce Aventu na ustnik i wzlela sobie i sie napila i juz pije zawsze.Kaszke rano jak je nie raz to z miseczki tylko wieczorem robie jej z butli troche rzadsza.Mleka samego modyfikowanego nigdy nie chciala pic i do tej pory ja przekonuje:-( .Kiedys tez myslalam ze hop-siup przestane ja karmic piersia i dam jej mleko sztuczne a tu nie stety nie jest tak.:no: :-) :happy: Dzis tesciu moj kupil 5 metrow drzewa do kominka wiec zima moze przyjsc:tak:
 
Ivonek najserdeczniejsze zyczonka dla córci!!!!
35dv9.gif




 
Mam mnóstwo zaległości w czytaniu - Łukaszek się rozchorował. Do tego coraz intensywniej ćwiczy pełzanie, co uniemożliwia mi spokojne klikanie.

:no: Biedactwo walczy ze mną jak lew, kiedy próbuję mu wyczyścić nosek gruszką. A jest silny misiaczek.

IVONEK 100000 i więcej buziaczków dla solenizantki.

WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ DLA UCZĄCYCH SIĘ KROCZKÓW, MÓWIENIA, PAPUSIANIA.
 
Marlenka Wiem co to katar u malucha i zycze zdrowka:tak: :-) Moja tez sobie nie dawala czyscic nosa:wściekła/y:
Mysle ze juz nie dlugo bedzie chodzic moje dziecko i sie bardzo ciesze:-) i dziekuje za gratulacje! A w kominku naj fajniejsze jest jak te drzewo tak strzela i wieczorkiem jak bedziemy lezec w lozeczku:-p
 
reklama
Iwonka2006 Ja teraz przechodzę "terapię przestawieniową". Łukaszek uskutecznia pełzanie i to w takim tempie, że sama jestemw szoku. Kilka razy próbował już kombinacji z podnoszeniem do raczkowania :szok:

Nie nadążam za moim skarbem. Nic nie jest tak pasjonujące, jak podłoga, noga mamy :-)
 
Do góry