reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy w danii

Hopsasanka oczywiscie,ze rozumiemyCie teraz duzo sie dzieje tam u Ciebie. I trzymam kciuki tak jak i napewno reszta dziewczyn. Super,ze maly zadowolony. A jesli chodzi o rozpieszczanie, to w wieku przedszkolnym to jest ok, ale jak juz moja poszla do szkoly to chyba przestNe ja wysylac do Polski na tak dlugo, bo wrocila tak zepsuta, ze do dzis nie mozemy jej ustawic z powrotem. Od pelnej samodzielnosci stala sie z powrotem 2 latkiem.moja mama robila za nia wszystko... Ledwo nauczylam ja z powrotem sama sie myc i wycierac po ubikacji:no: i jeszcze mnostwo innych rzeczy.
Fajnie,ze przyjezdzasz znow do Danii, powodzonka kochana i 'wybaw' sie jeszcze w Polsce z rodzinka poki tam jestes:tak:

Ianka fajnie,ze nauczylas sie malej. Ja jestem za bezstresowym wychowaniem, jesli chodzi o te najmniejsze dzieci. nie pozwalam malej plakac. Uwazam,ze takie maluchy niewiele rozumieja, i jedynym sposobem ich porozumiewania sie jest placz.tym sygnalizuja wszystko,ze sa glodne,spiace, potrzebuja bliskosci albo sie nudza. Dlatego reaguje natychmiast, bez oczywiscie paniki. Natomiast tak jak piszesz nie zawsze chodzi o cycka. Wazne jest,zeby rozrozniac te placze.moja jak jest np. Zmeczona to robi syrene jak ambulans;-) to klade ja do wozka,bujam i zasypia. W wlansie- probowalas np.usypiac ja w wozku w nocy? Przeciez nikt nie powiedzial ze dziecko koniecznie musi spac w lozeczku jak jest takie male.dzieci przewaznie uspokaja bujanie,wiec moze to pomoze Twojej malej.
napewno jestem przeciwna takim zasadom jak kiedys pokazywali w programie Niania,ze dziecko jak sie wyryczy to zasnie.teraz jest ogromna krytyka takiego sposobu wychowania,bo zbadali,ze to wywoluje nerwice u dzieci.a jak jednak odpowiadamy umiejetnie na placz dziecka to jest ono i spokojniejsze i szczesliwsze. W kazdym razie placz u dzieci jest calkowicie normalny, one w ten sposob rozmawiaja:-) zycze Ci spokojnych przespanych nocek:-)my spimy razem i choc wiele osob powie,ze to niepoprawne to jestesmy obie szczesliwe i wyspane codziennie, nie ma jakiegos chodzenia po nocy po mieszkaniu;-)

Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny,jesli komus zapomnialam odpisac,juz przestalo u nas padac:-)
 
reklama
Hello.A u nas deszcz i deszcz:( standard.
Solidaryzuje się z Tobą justynaj pijąc kawkę :). A no niestety taki przywilej dziadków żeby porozpieszczać, oby chociaż z umiarem. Sama sie przekonam pewnie niebawem jak pojedziemy do PL i dziadkowie będą tylko na rękach ją nosić. Ahh wycieczka po lesie mi się marzy ale z koszykiem i na grzybki ... ale to w następnym roku.
Ze snem w nocy odpukać nie mam większych kłopotów, po kąpaniu jak ją nakarmię i biorę do odbijania ona już praktycznie śpi i potrafi jednym ciągiem przespać 6-7 godz (nie zawsze) a potem już ma mniej spokojny sen, ale śpi. Ja też nie potrafiłabym słuchać jak moje dziecię płacze samotnie w łóżeczku i w ostateczności samo zasypia. W dzień jak w porę ją odkładam do łóżeczka to pomarudzi pomarudzi i spokojnie uśnie,czasem muszę po czółku pogłaskać.Tylko chyba o to chodzi że jak za późno zobaczę że ona jest śpiąca to wtedy mi płacze ale nie zostawiam jej samej , tylko biorę przytulam śpiewam itp. jak się uspokoi to wkładam ją spowrotem. A w wózku wątpię, bo jak chodzimy na spacery to pięknie mi przesypia całą "wycieczkę" ale gdybym się na dłużej zatrzymała to się przebudzi. Ogólnie nie mam prawa narzekać.Od tygodnia mi się strasznie ślini ! w nocy boję się że nie usłysze jakby się tą śliną zakrztusiła.
Lulim leci ten czas leci, no moja kruszyna już 2 miesiące a dopiero co się darłam na porodówce hehe, Twój już 5 prawie!. Pielęgniarka była już 3 razy, bardzo fajna kobietka, śmiało o wszystko mogę pytać, na spotkania grup matek nie chodzę bo same dunki niestety. Proponowała mi od 3 miesiąca na basen z Roksanką chodzić, czy któraś z was chodzi?
Lulim zdrówka życzę wam wszsytkim!
Buziaki idę ogarnąć dom póki mała jeszcze śpi.
 
Dzięki Kochane za odpowiedz:tak: Jak każda baba martwie się na zapas:-D wiem że we dwoje damy sobie rade bo razem możemy wszystko.
Języka chcemy się nauczyć oboje...mam nadzieje ze się uda bo wydaje się być potwornie trudny:-p
Lulim dzięki za info dużo mi to wyjaśniło,jeszcze gdybyś się mogła przy okazji zapytać o dokumenty do szkoły bo słyszałam ze nie chca świadectw z polskiej szkoły tylko kierują dzieci do klasy wg wieku:confused:
 
dziewczyny, ja tylko na szybko z pytankiem: czy wszystkie dunskie przedszkola sa po prostu otwarte? Tzn, kazdy moze wejsc, nie ma domofonu, dyzurki, nie sa zamykane drzwi na klucz? Mnie to przeraza, jak przyprowadzam Lusie, to czasem jakies dziecko zastaje samo w szatni, przeciez moglabym je po prostu zabrac pod pache i tyle by je widzieli :/ nie maja tu porwan dzieci, pedofili, grup porywajacych maluchy dla narzadow? Nie boja sie? Wiece cos na ten temat?
Teraz Luska jest w domu, ale chyba zapytam o to dyrektorke, bo mnie to meczy. Wprawdzie na drzwi wychodza okna zarowno grupy zlobkowej, jak i kuchni i gabinetu dyrektorki, ale mysle, ze nei ejst tak, ze w kazdej sekundzie ktos przez te okna patrzy. Jeszcze wszystko byloby ok, gdyby nie zostawiali dzieci samych w szatni, bo na sale nikt niepowoloany nie wejdzie raczej, ale tak o do przedszkola to juz tak. Co o tym myslicie?
 
Lulim musisz pamietac,ze Dunczycy sa bardzo bardzo naiwnym narodem tak jak i ta ich policja, tez malo efektywna. Poniewaz wsrod Dunczykow jest i malo kradziezy (w porownaniu z innymi krajami) i stosunkowo mala przestepczosc oni po prostu nie mysla wogole w ten sposob,ze moze sie cos stac. Maja wogole o wiele wiekszy luz odnosnie co do samodzielnosci dzieci od malego tak jak i puszczaniu dzieci samych do szkoly juz od zerowki.co mi sie wcale nie podoba. Jednak przesadzaja troche z tym.
Nie wiem jakie sa tu reguly zamykania tych przedszkoli. My jak poszlismy dowiadywac sie raz o zlobek to pamietam od razu jak weszlismy to od razu w drzwiach byla ktoras z personelu i pytala sie co chcemy. natomiast to byl srodek dnia. a w tych godzinach oddawania i odbierania czujnosc ich jest napewno duzo mniejsza, mase rodzicow przychodzi i wychodzi i latwo byloby komus nieproszonemu sie wkrecic. pocieszajace jest to ze takie porwanie nie byloby takie do konca proste,bo dziecko dobrowolnie z nikim obcym raczej nie pojdzie, a zmuszane zacznie plakac albo krzyczec. ale wiadomo dla specjalistow to nic trudnego. z drugiej strony ja bedac tu pare lat nigdy nie slyszalam,zeby porwali jakies dziecko z przedszkola i jesli cos dzieje sie raz na milion razy to oni wogole nie widza problemu.zamykane wiem sa napewno osrodki krise center z osobami,ktore sa narazone na np.ataki agresjii np. czlonkow rodziny. tam maja duze zabezpieczenia bo jest juz wieksze prawdopodobienstwo roznego typu przemocy.
Spytaj koniecznie dyrektorke,ale obawiam sie,ze powie ci ze moze wejsc kazdy kto chce...
 
justynaj my jak tam poszlismy na wizytacje, to tez od razu jak weszlismy do srodka, ktos do nas wyszedl, widzieli nas przez okno. I jak maz byl odbierac Luske to podeszla do niego nowa Pani i spytala, kim jest. I mysle, ze wszystko byloby ok, gdyby nie fakt, ze zostawaiaj dzieci same w szatni. Bo problemem jest tylko ten rejon. Pocieszam sie tym, ze okna zlobka wychodza prosto na drzwi i kuchni tez i zawsze jak przyprowadzam Lusie to kucharki mowia dzien dobry, wiec chyba patrza, co sie dzieje. Ale wiesz jak to jest - takie rzeczy czasem sie zdarzaja. Choc szczerze mowiac patrzac na to, jak tutaj dzieci biegaja samopas, nawet wariat wolalby chyba porwac dziecko z ulicy, niz pakowac sie do przedszkola liczac na to, ze nikt go nie zauwazy. Ja jak wychodze z Luska pod dom, to czesto widze np dzieci 8-9 letnie opiekujace sie maluchem na oko 3 letnim, bez doroslych. Kolezanka Julianki ze starszej grupy to nasza sasiadka, ma moze 5 lat, mnostwo razy widzialam, jak cale popoludnie biegala sama po osiedlu. Takze pociesza mnie fakt, ze jakby juz ktos chcial dziecko porwac, to ma milion latwiejszych okazji niz przedszkola. Poza tym musialby miec szczescie, zeby po 1 nikt go nie zauwazyl, a po 2 akurat jakies dziecko byloby w szatni, a tam ciagle ktos sie w sumie kreci. Sama nie wiem. Po prostu dla mnie to nowowsc, jak chodzilam do szkoly we Francji, to mielismy normalnie portiernie, tak samo nawet w moim liceum w Pl. Nie mowiac juz o instytucjach dla dzieci. Pociesza mnie tez fakt, ze Luska jest strachliwa i nawet do lazienki po nocnik nie chce sama chodzic, wiec naprawde watpie, by sie sama gdzies w przedszkolu zapuszczala. Ale jakistam stres jest i musze o to spytac, moze mi powiedza, ze np maja monitoring, czy cos :-D
 
Hej Mamusie :)

Ja tak na szybko... U nas wszystko dobrze, pogoda tylko nie dopisuje, o dziwo dzis jest w miare slonecznie. Mam nadzieje ze tak bedzie przez caly weekend.

Chcialam Wam napisac ze na facebooku jest utworzona grupa "Kącik dla mamusi w Danii" I coraz więcej "Matek Polek" dołącza się do tej grupy. Te, które mam w znajomych na fb. już zaprosiłam do tego wątku, ale nie mam was wszystkich, wiec jesli chcecie to mozecie same poszukac tej grupy. Są tam mamy z różnych miast, czasami organizują sobie spotkania. My tez najprawdopodobniej bedziemy mialy takie spotkanie, ale akurat wieszosc z nas sie zna, ale jakby nie było, to fajnie się tak spotkac większą grupką i porozmawiać, a bąble będą mogły się razem pobawić:tak:

Milego weekendu!
 
cześć Mamusie.. ;)
jak zwykle trochę czasu minęło od mojej ostatniej wizyty tutaj, ale niestety na internet mam niewiele czasu.. Widzę nowe mamusie - witam.. ;)

Dzisiaj siedzę w domu bo Daniel miał wczoraj gorączkę, dzisiaj już niewiele ponad 37 stopni, ale wolałam z nim iść do lekarza, oczywiście nic nie znalazła, tylko lekko zaczerwienione jedno ucho.. ale to nie powód by dawać antybiotyk.. Na moje oko to od ząbków, bo już od kilku dni gorzej je i jest taki niewyraźny, a do tego dzisiaj bardzo się ślini, co mu się już długo nie zdarzało.. Powiedzcie czy to możliwe żeby od ząbkowania miał aż tak wysoką temperature? Wczoraj miał 39..

I jeszcze jedno pytanie mam do Was.. jak teraz ubieracie swoje dzieci, te młodze i starsze? Widzę że wiele dzieci w przedszkolu ma już zimowe kurtki i zimowe buty.. i zastanawia mnie w czym one będą chodzić zimą jak temp. spadnie np do -5?? Nie wiem, ale wydaje mi się ze nie jest jeszcze aż tak zimno by ubierać ich w zimoą odzież.. Jest przecież dopiero początek października.. Co o tym myślicie?

Pozdrawiam..
 
hej mamuśki!
Dzięki ogromne za wszystkie dimisiowe życzenia :-). Nasz potworek ma ostatnio chyba kryzys roczniaka, śpi źle, a w dzień wczoraj tak marudził, że aż miałam dość, nie wiem co to znów za zmiana ;-). Jutro wybieramy się do JC, bo za każdym razem jak w szkole jest wolne to muszę tam jechać, żeby mi za owe wolne płacili, trochę to głupie, bo jak będzie to jeden dzień, to ani mi się jechać nie opłaca (więcej zapłacę za autobus).
hopsasanka Układaj sobie wszystko, no i oczywiście czekamy na Twój powrót :-).
ianka Te 8% jest motywujące, ale póki co i tak jestem zmęczona przez znudzenie, mam nadzieję, że w końcu dadzą mi coś więcej do robienia.
Lulim Dzięki za miłe słowa :-). Tak w ogóle to ja skończyłam studium dziennikarskie ;-), ale do mediów to ja się nie pcham :p. Pozazdrościć tych waszych wakacji :-)
justynaj Potwierdzam, my ostatnio zaczeliśmy próbować rozmawiać po duńsku i jakoś i tak koniec końców przeskakiwaliśmy na angielski nawet nie wiadomo kiedy ;-).
kaMila Ja ubieram Dimka w kurtkę taką wiatro/wodoodporną, a w szkole dzieciaki to i czasem bez kurtek latają. Co do gorączki to Dimi przy czwórkach miał niecałe 40, więc to jest możliwe.
 
reklama
hej :-)

Tusienka dzieki za info, ja niestety do te pory nie dorobilam sie facebooka i juz chyba nie zaloze, ale widze, ze mile rzeczy mnie omijaja :tak: Napisz pare slow jak bylo na takim spotkaniu.

kA-Mila
Wszystkiego naj naj naj dla Danielka na roczek :-D

ja bylam z Vincentem w poniedzialek, mial ledwo 37,2 st ale stwierdzila wlasnie zaczerwienione ucho i powiedziala, ze to poczatek zapalenia ucha srodkowego, wykryla na dodatek poczatek zapalenia oskrzeli i dala od razu antybiotyk. Jak szlismy do przychodni, to maly byl jeszcze w miare wesoly, ale jak tylko wyszlismy zrobil sie strasznie marudny, placzliwy, pol dnia plakal i widac bylo, ze zle sie czuje, takze w sama pore ten antybiotyk. Dzis na kontroli sie okazalo, ze uszka juz lepiej, ale dalej lekko zaczerwienione, wiec mamy antybiotyk podawac jednak 10 dni a nie 7. Ale jednak Daniel jest starszy wiec pewnie i odporniejszy a Vincent to jeszcze maluszek, moze dlatego tak od razu lekarka zareagowala, nie wiem.

A co do ubioru, to ja juz dzis bylam z Luska w zimowej kurtce, ale takiej lzejszej, niby jeszcze nie czas, ale mnie tak wywialo w jesiennym plaszczu i tak zmarzlam na spacerze, ze ja dziekuje... :eek: zastanawiam sie, czy by jej jutro takiego lzejszego kombinezonu do przedszkola nie dac, rano ma byc 6 st, a pod kombinezon ubrac leciutko. Sama nie wiem. Patrze dookola, to niektore dzieci jeszcze w bluzkach z dlugim rekawem biegaja, inne juz w kombinezonach (a do tego trampki :-))
Mysle, ze jak bedzie te -5, to po prostu dzieci tez beda biegac w zimowych, ale pod spod beda grubiej ubierane, bo teraz wystarczy lekka bluzka z dlugim rekawkiem i na to kurtka, bez bluzy i ok.
Co do butow, to sie jutro rozejrze, w czym dzieciaczki przyszly, dzis Luska nie byla w przedszkolu,w iec nie wiem, ale ja nawet jeszcze jej nie kupilam zimowek, tylko te kalosze z misiem w srodku, ale na nie jest za cieplo moim zdaniem.

Robisz jakas impreze Danielkowi?

friggia a Ty? Co organizowalas dla Dimka? ale masz przeboje z tym JC :eek: hehe zastanawiam sie jak to jest z mezem po angielsku rozmawiac :-D jak my czasem po Polsku nie umiemy sie porozumiec :-D

Czy ktos mi moze wytlumaczyc jak krowie na rowie jak wkleic zdjecie na to forum?
Buzka
 
Do góry