reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Bradford

Cześć dziewczyny,widzę że się ładnie rozkręcacie w pisaniu:tak::-) a co do tych wózków to faktycznie,najpraktyczniejsze są parasolki,ja sobie sprowadziłam też z PL wózek fajny duży ale nie praktyczny,jest dobry tylko dla noworodków i na zimę bo ciepły,ale w podróż to masakra taki ciężki i wielki:no: odradzam tez osobiście:tak: a gdyby były odśnieżone chodniki to by nie było problemu z jazdą wózkiem i chodzeniem,nic nie myślą te głąby o nas mamuśkach,musimy siedzieć w domu bo nie idzie ujechać wózkiem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no,ale nie będę się tym stresowała,za oknem jest tak pięknie:cool2: idę zaraz na podwórko z małą lepić bałwanka:-) ale wczoraj laski głupstwo zrobiłam :sorry2: tak nastraszyłam własne dziecko,że spała z nami całą noc i sie nie wyspałam tak się rozwalała i odkrywała :-( a co zrobiłam? powiedziałam jej,że za drzwiami stoi pan,bo otwierała drzwi wyjściowe w nocy ale były zamknięte oczywiście,mój men mnie wyzywał bo przez jakiś czas mówiła o tym panu:-D:-D szok!!!Ale było mi jej żal,tak przeżywała tego pana za drzwiami,że musiałam jej kilka razy tłumaczyć że to był żarcik:-(i zasnęła zaś:happy2: ach te dzieci....ale wiecie co:cool2: naszła mi ostatnio ochota na lepienie pierogów i takie tam...chyba się starzeje pomału:szok: co prawda jeszcze się za to nie wzięłam ale wezmę,bo chodzą za mną i mnie prześladują i faworki też:tak::-) i zrobię je w piątek do kawki:tak::-) acha...przypomniało mi się o co miałam pytać:happy2: czy któraś z was chodzi do fitness club? i w jakich godzinach przeważnie bo ja też jestem zapisana a nie chodzę i mąż mnie wyzywa,że ściągają kasę za nic i mam zacząć chodzić tzn.ja chcę chodzić bo muszę się pozbyć małego co nie co:-p:szok: ok lasencje ja mykam się ubrać bo w pidżamie jestem jeszcze a chce wyjść na śnieg zaraz:tak::-) odezwę się pózniej:happy2: papa
 
reklama
Hej
Ja dzisiaj pospałam do 10:-p:tak: Rafał nie miał pierwszych lekcji to wziął maluchy na dół chociaż one też trochę pospały bo do 8:tak:
Tak pięknie za oknem a ja nawet na spacer nie mogę wyjsc bo wózkiem nie ujadę:-( Ale później wyjdę z nimi na podwórko, Olivia może zaśnie w wózku a my ulepimy bałwana jak Marcel będzie chciał:sorry2:

Kasia8118 Ty nie narzekaj, ostatnio to były pustki ale wczoraj frekwencja jakiej dawno nie było:tak:

Ania1812 najlepiej jeździc po ulicy bo chodniki to masakra:wściekła/y: Coś czuję że jednak zatęsknisz za starym wózkiem;-)
 
hej dziewczynki:-)

ze mna jest gorzej :wściekła/y: leze w lozku i nie mam sily sie ruszac przyszla do nas mojego babcia i zajmuje sie Claudia ja sie boja nawet na rece jej brac niestety musialam wziac tabletki i mala dzis przeszla na butle smutno mi ze nawet jej przytulic nie moge :-:)-(

katarina26 mam nadzieje ze mi przejdzie do piatku juz jest i tak lepiej niz rano :tak: no i ciekawe czy bede miala czym dojechac bo narazie to autobusy ani metra do bradford nie jezdza :szok::wściekła/y:

kasia8118 no dobrze z e Krystiankowi sie podobalo:tak:

dziewczyny co mam zrobic z tym mlekiem z piersi bo jak odciagne to bedzie sie robil znowu a jak nie to bede mniie cycki bolaly co wy robilyscie jak przestalyscie karmic ??:sorry2:
 
Witam ponownie,jakoś nie mogę się z wami rozstać:-p:-D bałwana niestety nie ulepiłam:-( z racji takiej ,że jest na plusie i śnieg jest zbyt puszysty....:sorry2: ale wieczorkiem ulepie z mężusiem :tak: na dworze byłam aż 5min.małej kozaki przemokły i cała zresztą była w śniegu,muszę jej kupić kalosze albo jakieś inne na śnieg obuwie.Natalka-[no mam nadzieję,też że się wykurujesz a co do pokarmu,to ja karmiłam 3mieś.moją bo myślałam że mam za mało pokarmu i dokarmiałam małą modyfikowanym mlekiem i ta jak posmakowała tego to nie chciała już mojego mleczka pić,a przestało mi jakoś samo lecieć nie miałam też żadnych nawałów mleka,zanikł mi sam:tak::-) a jak mi tylko nabrzmiały czyli ze jak miałam już ten nawał to się doiłam jak krowa:-p:-D tyle co mam do powiedzenia na ten temat:tak::-) pozdr.
 
hejka ,dawno sie nie odzywalam ,ale jestem w temacie.
natalko ja co prawda nie karmilam piersia ,ale odciagalam jakis czas mleko i wlasnie wtedy bylam przeziebiona ,mialam taki sam problem jak i ty.Znalazlam wtedy ten artykol
Karm piersią
Ilość wirusów w mleku jest znikoma, nie obawiaj się, że w ten sposób zarazisz malca. Wręcz przeciwnie – twoje mleko to dla malucha najlepsze lekarstwo w walce z groźnymi zarazkami. Twój organizm bowiem w czasie infekcji automatycznie wytwarza większą ilość przeciwciał. Poprzez pokarm przekazujesz je również organizmowi malca, który dzięki nim może zbudować mocną barierę ochronną przed chorobą. Przez cały czas karmienia maluch jest więc doskonale chroniony i wspomagana jest jego odporność.

A jesli nie chcesz karmic malej to mozesz ja pozniej wykapac w wodzie do kt.wlejesz swoje mleko.Ponoc to dobre na skore ,tak polozna poradzila mojej siostrze .Trzymaj sie cieplutko i zdrowiej ;-).
 
Renuska własnie czytalam o tym i wczoraj normalnie karmilam mala tylko ze dzis juz nie dalam rady musialam wziac tabletki po ktorych nie moge karmic:-( wczoraj leczylam sie po domowemu mleko z czosnkiem itp i nie pomoglo :-(
 
Natalka jeżeli już definitywnie zakończyłaś karmienie piersią to ściągaj sobie tylko po troszku, tylko tyle żeby poczuc ulgę, znajoma kiedyś obwiązywała się też bandażem:tak: Podobno picie szałwi jest dobre na wstrzymanie. Możesz też poprosic lekarza o tabletki:tak:
A co Tobie jest tak wogóle??? Dużo zdrówka:-)
 
ale ja dzis mam czasu nic nie robie tylko leze z laptopem przed telewizorem :szok::cool2: a babcia zajmuje sie dzieckiem obiad ugotowala posprzatala :tak::tak::cool2:

bede teraz co post odpisywala z nudow :-D

Sylwia nie wiem co mi jest glowa gardlo i brzuch mnie boli katar mam straszny kaszle i kicham :-( goraczki nie mam własnie mam oslabienie mam 35,8 juz bym wolala mnie goraczke bym sie wypocila i spokuj a tak sie mecze :-( chyba zaraz sciagne troszke pokarmu bo boli juz mnie strasznie jeden cycek tak bych chciala zeby Claudia wypila to mleczko :-(
 
Czesc laseczki:-)

Kazda tak pisze o tych balwanach i nie chcialam byc gorsza tez zrobilam:-p hehe musiscie sobie wyobrazic jak smiesznie wygladalam na ogrodku sama bo mala niezbyt byla tym wszytskim zainteresowana:-p siedziala sobie w bujaczku w domku a ja urzedowalam na ogrodku:-D Ale moj maz sie usmieje ze mnioe jak zobaczy tego balwana :-D

A tak ogolnie to bylam tez na spaerze ale powiem wam szczerze ze nawet tym moim kolosem sie strasznie jezdzi w pewnych momentach musialam jezdzic po ulicy bo inaczej nie dawalo rady a co dopiero jak mialabym jechac mala spacerowka ehhh masakra czemu tu sie nie odsnieza chodnikow??:baffled: Przeciez mozna sie zabic na tych chodnikach:wściekła/y:

kasia8118 fajnie ze malemu podobalo sie w przedszkolu miejmy nadzieje ze jak zostanie bez mamy to bedzie rownie zadowolony;-)

sylwiam Marcelowi napewno sie spodoba pomysl lepienia balwana ja mialam radoche jak go lepilam a co dopiero taki maluch jak Marcelek:-) Wspolczuje ze nie mozesz wyjsc na spacer ale ja powiem szczerze ze dzis jak bym nie musiala tez bym nie wyszla bo wrocilam taka umeczona ze szkoda gadac.

natalka duuuuzo zdrowka kuruj sie szybciutkoja tez juz pomalu zastanawiam sie co bede musiala robic zeby stracic pokarm fakt faktem jeszcze na razie nie planuje konczyc z tym ale ja zawsze mysle duzo do przodu:-p

katarina26 dzieki za informacje;-)

Ania1812 ja chyba tez bym sie nie zdecydowala na szczepienie tyle o tym sie mowi nie wiadomo do konca co o tym myslec.

A teraz moja malutka spi wiec mam chwilke post juz napisalam teraz czas na ogrodek i popatrzec ccos na ebayu:-p:-p

Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek i dzieciaczkow:-)
 
reklama
czesc dziewczyny
dzieki za mile slowa.jestem szczesliwa ze wykluczyli cukrzyce, i wyniki moczu i krwi sa ok.ale doktor skierowala nas do dzieciecego neurologa bo mowilam jej ze nikola ma sklonnosci do zanoszenia sie-jak sie przestraszy i mocno uderzy.nie moze zlapac powitrza i robi sie fioletowa, do tego ma problemy ze spaniem w nocy-budzi sie co pol godziny i mam wrazenie ze sie jej cos sni i caly czas. doktor powiedzila zeby lepiej ja zbadac bo ona mi nie pomoze bo sie na tym nie zna.no i wlasnie sprawdzilam prywatne kliniki w manchester i sie okazalo ze ie maja neurologa i bedziemy ja musieli zarejstrowac do wroclawia-ale tam sie dlugo dlugo czeka:-( coz zobaczymy co uda mi sie zalatwic.
ja pisalam wczescniej -w niedziele rano wyjezdzamy no i mam nadzieje ze w domu wszystko wroci do normy
caluski dla was
 
Do góry