dzien doberek:-):-)
moj Pawcio jak wczoraj padł ok 8 to do do dzisiaj do 7.30


a tak mi sie spac chciało,oczy az mnie szczypały,po tym spacerze tez mnie powietrze zmozyło i zakwasy mam jakies w nogach!człowiek sie zasiedział jak jakis stary grat



jak mojemu popwiedziałam jaki maraton zrobilam to sie zapytał czy juz mi na dobre na czache padlo





pracuje jutro,a chciałam zeby tam pojechał z Pawełkiem na kileczki,ale za tydzien pojedziemy.moze jak ladna pogoda bedzie to tez sie na jakas wycieczke wybierzemy,czlowiek sie oderwie troche od tego wszystkiego.
miałam wczoraj napisac jeszcze,ale jak A sie dorwał to laptopa to oczywiscie Autotradera 5 godzin musial ogladac i nie dał mi



:-

-

-(
tynia i wiki-dobrze ze napisałas ze wesole miasteczko jeszt jeszcze w lister parku,moze sie jureo z malym wybiore,bo nie cierpie siedziec wdomu sama,a szczegolnie w sobote

agaam-powiem ci szczerze,ze było widac,ze smutna jestes,ale ja tez nigdy nie umiem zatuszowac emocji,tylko ze ja do tego wszystkiego zawsze musze ryczec,czasem to juz nerwy mam na siebie,bo byle jaki powod a ja wyje jak krowa!a juz jak moj zobaczy ze rycze z byle powodu to sie tak na mnie wkurza,ze



i drze ta pape 'i po co wyjesz,co to da??'no to ja wtedy,jeszcze bardziej rycze,bo kretyn zamiast przytulic to sie drze



ale pomaga jak sie wyrycze tak na maxa!!takze moja rada jedz do sylwii i rycz ze 3 dni,a przejdzie


nie zartuje,poprostu kiedys bedzie lepiej.

;-)
mojadzidzia-moj tez ma manie wyciagania chusteczek,kiedys wszystkie wyciagnal chyba przez 5 min

dominisia-no masakra jest z dzieciakami,ja to najbardziej sie boje jak Pawełek stoi przy pralce,naprawde.moze smieszne,ze przy pralce ale u mojej kuzynki na wsi,chlopczyk wsadzil reke do automatu,widocznie drzwi do konca nie zaskoczyły skoro wsadzil jakis cudem tam reke i mu urwało



a moj uwielbia stac przy pralce jak pranie jest wlaczone,a jak wiruje to on tanczy do pralki


ale trzeba uwazac wszedzie,bo dzieci tylko patrza zeby cos wykombinowac.
dobra,bo musze na poczte skoknac,a małemu juz sie spac chce.