yowka
Fanka BB :)
witajcie...jeżeli o mnie chodzi to jestem..jestem :-).tak sobie Was poczytuję od czasu do czasu
...czlowiek niby w domu ciagle..niby bez pracy..a na glowie ciagle fuel obowiazkow...i jeszcze tak goraco czsem,ze nic sie nie chce tylko lezec i odpoczywac...dlatego tez w Internecie stosunkowo rzadko teraz buszuję...wczoraj bylam u Midwife..posluchalam serduszka mojego synka...wszystko w porzadku i ze mna i z maluchem wiec tylko sie cieszyc
dziwne tylo,ze do tej pory nie zaproponowala mi szkoly rodzenia a w sumie chetnie pochodzila bym na takie zajecia...zastanawiam sie...moze wiecie jak to jest kiedy urodzi sie dziecko w UK polskie to czy należy je gdzies tu rejestrowac?Jak to wygląda?
Druga sprawa, ktora mnie nurtuje to czy akt urodzenia dziecka wydaje szpital kiedy mama jest jeszcze w szpitalu czy gdzies sie po niego zglasza?W ilu egzemplarzach jest tu wydawany?
Zaczynam obmyslac sprawy po porodzie, ktore trzeba bedzie zalatwic..typu pesel w Polsce, paszport w Londynie, benefity...itp. wazne sprawy


Druga sprawa, ktora mnie nurtuje to czy akt urodzenia dziecka wydaje szpital kiedy mama jest jeszcze w szpitalu czy gdzies sie po niego zglasza?W ilu egzemplarzach jest tu wydawany?
Zaczynam obmyslac sprawy po porodzie, ktore trzeba bedzie zalatwic..typu pesel w Polsce, paszport w Londynie, benefity...itp. wazne sprawy