reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Bradford

AgnieszkaUK uwierz, że nie Ty jedyna zmagasz się z histeriami dziecka:tak: Ja w domu nie reaguję na to i zostawiam aż mu przejdzie a w sklepie to biorę pod pachę i wychodzę:tak:
Najważniejsze to nie ulegac bo wtedy już będzie kaplica i dzieci będą sobie pozwalac na wszystko:baffled:
Dużo wytrwałości Ci życzę bo czasami naprawdę jest ciężko i ma się ochotę albo zakneblowac dziecko albo poprostu isc w siną dal:sorry:
 
reklama
Witam
Rano zaliczylismy dwa car booty i udało sie kupic kilka fajnych zeczy.Oczywiscie zabawki,ciuszki,ale i burko za 1f,:tak: Natalia w pokoju ma takie ogromne , i juz od kilku dni rozgladałam sie za czym mniejszym. Najpierw bylismy w Halifaxsie a potem koło lotniska.Zajechalismy tam koło11 i szok:szok: tak duzo aut to jeszcze tam nie widziałam.
Szybki obiadek i do lister parku,ale juz nigdy w niedziele tam nie zawitam,cos okropnego,oczoplasu mozna dostac i dzieci zero radosci bo straszny tłok:baffled:
Agnieszka Uk Twoja mała ksiezniczk bierze cie na wytrzymałsc:-Dwalczy z Toba,a nuz sie uda:-D
 
a my dzisiaj też po spacerkowaniu,co prawda w mieście ale było tak pięknie,że aż szkoda było do domu wracać..
heheheh agnieszkaUK-czy ty myslisz,że nasze dzieci to baranki bez fochów?:-):-):-)Ty byz musiala moja Alę widzieć w akcji jak była młodsza to by Ci sie wydawało,że Twoja Nikola to taki grzeczny dzidziuś..:-D:-D:-D:-D
np, jak moja mama ją odbierała z przedszkola i nie miała przy sobie choćby zlotówki na coć słodkiego to byla dopiero scena...rzucanie na ziemie i płacz,krzyk jakby ją ze skóry obdzierali...myślisz,że ze mna nie próbowała?:tak::eek::angry::-):-):-)
 
tak sobie czytam jak pieszecie o tych dzieciach i sie przerazilam :baffled: straszycie mnie dziewczynki ....... bo chyba mnie tez to czeka :eek:
no a pogoda byla dzis piekna :tak::tak::tak: mam nadzije ze juz tak zostanie :-)
 
Wiosna pelna geba do nas zawitala. Oby tak zostalo. My tez bardzo aktywnie czas spedzalismy, duzo na spacerkach, Kubus tez byl dzis na urodzinach kolegi z klasy. A jutro szkola!!!! Nie wiem czy sie cieszyc czy plakac. Znow trzeba przywyknac do rutyny.

agnieszka - kazda z nas przez to przechodzila, jak sobie przypomne jaki cyrk mi Kuba odwalal w sklepie pare razy.... :szok: raz przez te jego wrzaski, placze, plucie i kopanie, zapomnialam wziac karte z czytnika, innym razem zostawilam koszyk z zakupami i musialam wyjsc, a teraz nastepny mi taki rosnie, a musze powiedziec, ze Maciek ma bardziej stanowczy charakterek i potrafi sie o byle co rzucic na podloge i wrzeszczec

katin - to prawda w takie sloneczne weekendy nie warto jechac do Lister Parku, bo nie ma sie nawet jak tam ruszyc, sa inne fajne parki w okolicy, ale musze przyznac, ze rowniez sporo w nim luda
 
A mi niedziela uplynela bardzo smutno:-(
Dawid caly dzien mial temperature i byl bardzo markotny i caly dzien przesiedzial u mnie na kolanach:-(
A Kuba .....hm..dostal jakiejs weny tworczej i narysowal mamusi lwa:-)ale narysowal go kamieniem na samochodzie:szok::szok:prawie cala maska z przodu i bok:wściekła/y::wściekła/y:
Bok jeszcze jakos J zrobil,ale przod trzeba bedzie na nowo lakierowac bo jak byk,usmiecha sie lew z czupryna:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
AGNIESZKAUK-widzisz ze nie tylko twoja Nikola miala dzisiaj zly dzien:crazy:
KATIN-no to widze ze zakupy sie udaly:tak:ja tez jakbym fajne biurko wyrwala napewno bym kupila,bo Kubie tez by sie juz przydalo:tak:
 
doris ty to dzis mialas dzien:no:
a ja wraz z rodzinka wybralam sie na foster(remi byl po pokarm dla swoich rybek, a ja poszlam do mother&care obejrzec drewniane''highchair'' dla nikoli na roczek)
a pozniej pojechalismy do lister parku na spacerek-byly lody,zdjecia i ogolnie bylo milo,potem do znajomych pojechalismy na kawke i tak chrzesny nikolki przekabacil nas, abysmy zostawili ja u niego i pojechali do domu,a oni pojda z nia na plac zabaw:-) ale bylo cicho w domku przez 3 godz:-D
 
Doris - ale masz pomyslowego Kube :-) trzeba bylo sfotografowac, bo to pewnie arcydzielo :-)

Agnieszka - fajnego ma chrzestnego Nikolka :tak:
 
dziewczyny dzieki za slowa otuchy i zdradzenie swoich historii z malymi zlosnikami.myslalam ze robir cos zle i ze moja nikola tylko tak mamie potrafi dopiec:-D:-D
natalka90 nie martw sie wszystko bedzie dobrze, a jak widzisz kazda z nas musi przejsc przez wychowanie dzieci-nikt nie mowil ze bedzie latwo:tak::tak:
 
reklama
Natalka90 - sa takie chwile, ze masz ochote wyjsc i trzasnac drzwiami, powiedziec, ze to nie moj problem i niech sobie inni z tym radza, ale sa tez cudowne momenty, gdy np taki maly szkrab (jak moj Macius) sam z siebie, nie proszony, wdrapuje Ci sie na kolana, obejmuje Cie tymi swoimi malutkimi lapkami z calej sily za szyje i daje takiego calusa, ze robisz sie cala miekka :tak::-D mam takiego miska, ktory mnie takimi czulosciami rozpieszcza :tak:
 
Do góry