Mamy z FRANCJI!

[josephine]

magda : to pewnie czop, lub jakie slekkie plamienie moze po badaniu. robili ci masaz szyjki????

marzenka : mysle ze najlepszym sposobem na nauke TUTAj jest kurs zeby sie nauczyc gramatyki i slownictwa podstawowego a pozniej : na zywiol, czyli na ulice, do sklepu, do ludzi !
plus telewizja gazety i wszelkie inne pomoce
jak sie jest w danym kraju to sie uczy duzo szybciej jezyka niz w szkolnej lawie jakis abstrakcyjnych konstrukcji glupich cwiczonek itp

ja uczylam sie w polsce w liceum, przyjezdzalam tu na wakacje
a jetsem tu 8 lat

co u was dziewczyny? jakie plany na dzis????

marzenka : a jak dlugo planujecie tu zostac ???

 

[magdabb]

to raczej plamienie po badaniu. polozna tylko sprawdzila rozwarcie, nie mowila nic o masazu...

 

[josephine]

magda : jakby byl masaz to bys go zauwazyla i zapamietala do konca zycia

 

[magdabb]

yhy no a to plamienie nadal wystepuje...
dziewczyny a robia w fr lewatywe??

 

[josephine]

ciekawe magda czy wytrzumasz do lutego kto wie, kto wie...

 

[magdabb]

mam nadzieje, ze nie chcialabym juz miec to za soba!!

 

[marys16]

hej
Danielek dobrze. właśnie lulnoł sobie.
cycujemy zmieniamy pieluchy i śpimy ale juz mamy pierwsza zabawę. wodzenie oczkami za motylkiem co mama trzyma. i najlepsze i najciekawsze zawsze jest obserwowanie brata.
josephine a wy macie jeszcze cyca w użyciu? a napisz mi jakie mleko kupowałaś małemu na początek?

mam zgryzotę z Marcelkiem. on bardzo mało poprawnie mówi. i chyba powinnam szukać jakieś pomocy specjalisty by go otworzyć na mówienie. tzn om mówi cały czas ale po swojemu a po naszemu juz bardzo mało.

Dziewczyny a dluo uz tutaj jestesce?Jak uczylyscie sie francuskiego?
Bo ja jestem a poczatku tej drogi...

ja nie wiem ile jestem. bo ja wiecznie trochę tu trochę w pl. tu tylko w towarzystwie polaków i wiecznie z mężem. on mnie we wszystkim zawsze wyręcza ( w sensie w mowie fr) i w związku z tym umiem bardzo niewiele. trochę więcej rozumiem ale mowie bardzo mało. i to jest moja zmora. sen z powiem mi to spędza.
no kurs iść nigdzie nie mogę bo uziemiona w domu z dwójką maluchów jestem. zostają mi tylko książki podręczniki internet i tv no i mąż ale jakoś za zbytnio nie chętny mnie tu uczyć.
oj oj.

yhy no a to plamienie nadal wystepuje...
dziewczyny a robia w fr lewatywe??

madzia bo ty juz lada chwila jedziesz rodzic. ale jak będziesz długo plamic a nic więcej sie dziać nie będzie to idz na IP albo dzwon do położnej o poradę.
a lewatywy mi nie robili. ani teraz ani przy Marcelku. zresztą nic mi nie robili nie golili nie nacinali itp. ja jak przychodziłam do porodu tak i wychodziłam tylko z dzieckiem
a serio to jak skurcze sie zaczynały to organizm sam sie oczyszczał. wiec najpierw miałam wizytę w wc a dopiero potem jazdę na porodówkę.
i trzymam kciuki!!! i koniecznie daj znać jak będzie Oliwka już na świecie.

 

[josephine]

hej

magda : tutaj lewatywy nie robia, tak jak marys pisala

marys : to moze dla uspokojenia sie poszukaj jakiegos logopedy
choc do 3-4 lat normalnie nie ma co sie martwic
ale czasem faktycznie wystarczy dziecko "odblokowac" wiec moz etaka wizyta by pomogla, zachecila

jesli chodzi o mleko do z L. mialam 3 lata temu guigoz 1 i guigoz confort bo mial kolki
to mleko zostalo mi polecone przez super pediatre, znanego alergologa dzieciecego, z kilkudziesiecioletnim doswiadczeniem w szpitalu dzieciecym neckera i piszacego ksiazki
ufam jej BARDZO!
wiec z T. bez zastanowienia kupilam tez guigoz 1 i guigoz confort
ale okazalo sie ze one go zatwardzily... bo confort na ulewanie i bole brzucha ( strasznie mi ulewal pamietasz?) no to ma taka gestsza forule zeby wlasnie nie ulewac
no i go zatkalo... dlatego pozniej sprobowalam bledilait 1 i to jets idealne dla nas
kazdy organizm inny z L. do 2 lat jechalam na guigozie a pozniej bledilait croissance i tak jets do dzis, nie bylo zadnego problemu, no ale malego zatwardzilo... i okazalo sie metoda ^prob i bledow ze bledilait najlepiej mu lezy

mam nadzieje ze szybko uda wam sie znalezc odpowiednie, u nas poslzy w kosz 2 puchy za 29 i 22,50 ...
a maly jets ciagle na cycyu, ale sporo dokarmiam bo mleka mam malo...nie pomagaja nai herbatki ani anwte galactogil...
z L. mialam tak smao, widocznie juz tak reaguje moj organizm na zmeczenie, nie daje rady produkowac

 

[Marzenka1409]

Dziewczyny a uzywałyscie kiedys Nestle Pelargon? Mój Alex w Polsce pil Bebilon Komfort bo jak byl malutki to jego organizm nie mogl przetrawic laktozy a Bebilon Komfort z polskch mlek ma tej laktozy najmniej bo 19. Tutaj Wlasnie zanalazlam to Nestle i ma tej laktozy 30. Narazie jestesmy wlasnie na etapie zmiany mleka. Poki co nie jest tragcznie chociaz maly dzis troszke dal popalic na wieczór i to wlasnie chyba od mleka. A moze orientujecie sie czy moze w jakims sklepie mozna kupic polski Bebilon Komfort. Ja to z natury jestem panikara i sie boje zeby mojemu synkowi nic nie bylo bo serce mi peka jak Alexio placze:-(

 

[Marzenka1409]

marzenka : a jak dlugo planujecie tu zostac ???

Jak długo?Napewno tak dlugo jak bedzie mozna. Napewno kilkanascie dobrych lat tu spedzimy...Troche przeraza mnie ta wizja...:-(W PL nie mamy do czego wracac, ani domu, ani pracy a tu male zecko jednak mamy trzeba zapewnic jemu dobre zycie.Tylko tesknota za rodzina została.Ale kwiecien/maj lece do PL na 2 tyg. Musze miedzy innymi Alexa zaszczepic ostatnia dawka na zółtaczke bo we FR nie szczepia

A tak swoja droga to jak odbywaja sie szczepienia tu?U lekarza ogolnego czy w jakims punkcie?Za szczepienki sie placi?