reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamy z FRANCJI!

HEJ

marzenka : z mlekiem nie pomoge, bo nie mialam z tym akurat porblemu i nigdy nie zwarcalam uwagi na laktoze, ilosci itp... ale moze idz do apteki i wytlumacz, w patece to 100% maja mleko specjalne na nietolerancje laktozy, z mniejsza iloscia itp

jesli chodzi o szczepienia to wszystko jest zwaracalne oprocz rotawirusa no i meningokok jest czesciowo zwarcalny (ale to za jakis cza sdopiero)
pneumokoka wiem ze robilam ale nie pamietam czy byl do zaplacenia w 100% czy tez czesc zwracali... w kazdym razie szczepienia tutaj wychodza taniej niz w PL
ja szczepie u pediatry ale mozna tez u ogolnego, a wazyc i szczepic ZA DARMO ( w sensie ze nie palcisz za wizyte) mozna w takich punktach opieki nad dzieckiem tzw. PMI, na pewno masz gdzie skolo siebie

aha czyli planujecie tu dzieci odchowac a jak beda mialy 18 lat to wy wroicicie do "siebie" :)
znam sporo ludzi ktorzy tu chca zyc pracowac odchowac dzieci, wyrobic sobie francuska emeryture, a pozniej wrocic do polski na stare lata :)
 
reklama
Josephne dzieki za informacje. Zdobyłam juz ares tego PMI jest u nas.

A dokladnie tak jak piszesz odchowamy syna (wiecej dzieciaczkow nie planuje, za duze przezycie jak dla mnie) i potem wrocic do Polski.Ale sama napewno wiesz ze nie zawsze jest tak jak sobie zaplanujemy. Wiec zycie pokaze jaki ma dla nas plan ;-)

Gratulacje dla synusia z okazji ukonczenia 2 miesiecy!
Buziaki
 
marzenka : nie ma za co, super ze znalazlas pmi :)
tylko chyba takiego kilkunastoletniego alexa tu samego nie zostawicie, a wrocic zdo Pl z 14-16 latkiem to moze byc szkolny problem :) wiec chyba wyjdzie z tego raczej 18-20 lat :) no chyba ze duuuzo mniej znowu :)

no i masz racje, czas pokaze, z planami to roznie bywa
tak samo moze byc tylko z jednym dzieckiem ;)
a u mnie tylko z dwojka... :szok::szok::szok::-D;-):szok:

zmykam na sieste
pa!
 
marzenka odnośnie mleka to nie pomogę bo w ogóle sie nie znam. Marcel jak zaczął pic mleka modyfikowane to miał 9 miesięcy i pil Candie. to i w pl i w fr jest do kupienia. Daniel tylko na cycu jedzie. wiec naprawdę żadnej wiedzy na en temat.
co do szczepień. ja szczepie u ogólnego lekarza. cala rodzina do niego zachodzimy i robimy wszystko co tam komu trzeba :)
a ty szczepiłaś stara metoda tak? ze sama żółtaczkę chcesz szczepić. to nie były skojarzone szczepionki.
a mi szczepienia pokrywane sa w 100%. tylko chyba właśnie pneumokoki to trochę z mutuelle poszło.

josephine a nie ma co z tym karmieniem sie przejmować. jak nie ma w piersi to ważne ze je z butli. aby glodny nie był.
ja Marcelka karmiłam prawie 5 miesięcy, sam sie odstawił od cycki, później tylko łyżeczką jadł bo żadnego mleka nie chciał pic. a jak miał 9 miesięcy to mąż kupił mu candie takie te mleko już rozrobione i jak zasmakował to później nic innego by nie jadł tylko te mleko. ale tak juz od roku to my tylko na krowim zwykłym jedziemy. cała butla z rana i wieczorem z kakaem i kaszka waniliowa musi być :)

a z mówieniem Marcelka. wiesz sie boje trochę. tzn chciała bym by mi sie rozgadał do tego września po polsku. bo boje sie ze jak go we wrześniu puszcze do przedszkola a on nie będzie jeszcze po polsku gadał to mu sie ta mowa zatrzyma. będzie trafił francuski i polski. a koniecznie muszę mu dwa języki zatrzymać i to w dobrej kondycji :)

buziaki dla T od e-ciotki na dwa miesiace!

a co wy tak mało dzieci chcecie mieć. ja tam nie mowie nie i na trzecie :) a w porównaniu z wami to stara dupka jestem. ale czas pokaże jak sie wszystko potoczy.

magda a gdzie ty??? rodzisz??? ależ trzymam za ciebie kciuki!!!
 
Ostatnia edycja:
ty sie ciesz ze w brzuchu siedzi. trochę ci ciężko ale z każdym dniem ona silniejsza będzie.
a zresztą jeszcze przyjdzie czas ze w nocy se pomyślisz " niech ktoś ja zabierze i da mi spać " wiec się ciesz :)))
widzisz moje berbecie za to zawsze muszą być przed czasem :)
 
no tak tylko nie chce, zeby urodzila sie po terminie:/ w sumie zostalo jej 9 dni i to juz jest na prawde meczace, bo noce u mnie wygladaja okropnie:/ i juz czasami sama nie wiem czy to juz czy jeszcze nie... bole krzyza mi dokuczaja okropnie, a do tego stres, ze w razie "w" trzeba bedzie na meza poczekac, az dojedzie z pracy:p chodzi biedny zestresowany hehe i ciagle tel i smsy "czy to juz??" Jak podczytuje te styczniowki, co one wyczyniaja, zeby wywplac te porody to im wspolczuje:/ mam nadzieje, ze moja w najblizszym czasie ruszy do wyjscia :)) buziaczki kochana
 
hej

marys : my wstepnie chcielismy 3-4 dzieci :) czworke juz na pewno nie, ale jesczze jest otwarty temat trojki. Ja bym bardzo chciala, tylko z eu mnie to jets tak, ze ja marze o 3cim dziecku, ale nie o trzeciej ciazy... Za bardzo porblematyczne ciaze mam i juz sie po prostu boje... oprocz naszego stresu i strachu, to jesczze nie jetsem pewna czy chce zeby dzieci za to zaplacily cene. W drugiej ciazy bylam 3 mieiseca u tesciow i lezalam, do tego kilka wizyt naglych w szpitalu... Poldek to wszystko slyszal, widzial, czul...no i przez wiele meisiecy mama nie byla fizycznie w stanie sie z nim bawic, nic robic w domu, obcy ludzie przychodizli zeby odkurzyc, itp itd...

do tego u mnie powracajace w ciazy priblemy z cukrem, wtej jeszcze udalo sie go jako tako oapnowac, ale w pierwszej mialam cukrzyce ciazowa i to ostra, nie moglam doczekac do konca ciazy, na ostatnim wyniku mialam 5g cukru we krwi z dozwolonego max. 1,45 !!!
kazda ciaza to u mnie zwiekszone ryzyko ze cukrzyca pozostanie na stale... albo wroci z apare lat... Nie ukrywam, ze nie chcialabym byc cukrzykiem, albo zeby moje dziecko nim bylo...

dlatego zobaczymy, przemyslimy... Czasem az sie boje ze sie skusze , bo za bardzo pragne miec trojke
tylko czy to bedzie odpowiedzialne... czasem mysle ze dwa razy sie udalo, mimo chorob, komplikacji, amnoiopunkcji... moze lepiej nie kusic trzeci raz losu, bo po co skoro mamy cudowna dwojke;..?
no zobaczymy jak to bedzie :)

magda : kciuki za syzbka akcje P :)
 
josephine rozumiem dylemat. ja bez takich doświadczeń a tez ta kwestie trzeciego dziecka pozostawiam otwarta. zobaczymy jak sie życie potoczy, jak sie poukłada. nie ma co teraz decyzji podejmować.
 
reklama
Do góry