reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z FRANCJI!

Czesc Ja tez wizzairem i to czesto nawet; najwyzej moga Ci kazac doplacic 10 eur za wiekszy bagaz podreczny .... a jak mowisz w najgorszym wypadku luzem i do torby:) bo 10 eur za opakowanie to dosc duzo....
pozdrawiam
 
reklama
kapryka : ostatnio za przekorczenie wymiarow podrecznego zmuszali do oplaty 20 euro ! cena 20kg bagazu na dol ... kpina !
ja mam dzis bieg ze hej, zagladam z doskoku zbey mi nogi z tylka nie odpadly, chwila na kawe i dalej ze scierka szaleje :) maly mi zasnal drugi raz, normalnie to on spi tylko raz dziennie a dluzej, a dzis 2h15 i teraz nie wiadomo ile pospi ... ale dzis chcialabym zbey anwte do 17 pospal bylo by mi to na reke bardzo, bo mamy wyjscie do zaliczenia i powrot o 20h30... nie wolalabym niani tlyko dla niego, zeby pilnowala jak spi, tylko wzielibbysmy dodatkowy tobolek z nami :)
 
Obrzydliwe pacany z meteo france zapowiadaly na dzis ulewy do pasa: wiec ja taka sprytniutenka dziewuszka zamowilam wszystkie zakupy do domu: dostawe z picard, dostawe z houra...aaaah jest przepiekny sloneczny dzien prawdopodobnie JEDYNY TAKI W TYM ROKU a ja gnije w domu czekajac na dostawcow :angry:
 
Obrzydliwe pacany z meteo france zapowiadaly na dzis ulewy do pasa: wiec ja taka sprytniutenka dziewuszka zamowilam wszystkie zakupy do domu: dostawe z picard, dostawe z houra...aaaah jest przepiekny sloneczny dzien prawdopodobnie JEDYNY TAKI W TYM ROKU a ja gnije w domu czekajac na dostawcow :angry:

hehehehee Aniu ale zes sobie dogodzila z dostawami:)))))))))))))))))))))))))))))))))))

My dzisiaj wracamy do domu w samochodzie i zapowiadam mezowi;nooo dzisiaj to wychodze z toba po poludniu bo czuje sie jak kiszony ogoras ostatnio!!

Wrocilismy do domu;sprzatanie,pieczenie ciasta i przygotowanie obiadu.
Sjestka do....................................16.15 i odechcialo sie wychodzenia bo jak pomyslalam o korkach w czasie szczytu to niby gdzie mialabym jechac??????????????buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Moze jutro bedzie znowu slonce i do Grand Var do nowo otwartego TATI pojedziemy?
Nigdy jeszcz enie bylam w sklepie Tati-jakie maja tam ubrania????

Yasemine-kazda linia lotnicza innaczej podchodzi do pasarzerow!
Nas tylko raz maglowali tak doszczetnie i placilismy za nadbagarz.
A w listopadzie jak lecielismy Air Algerie to mielismy nadbagarz uwaga;;;;;;;15kg i facet nas poscil mowiac ze to od niego prezent;))))))Milo nam sie z nim gawedzilo przy odprawie wiec zlitowal sie hehehehehehe

Raz lecialam z Londynu do W-wy i mialam 3 kg nadbagarzu i chcieli jakas kosmiczna sume wowczas wiec powyciagalam co mi bylo zbedne i wrocilam z usmiechem do odprawy ponownie:)))))

Yasemine-fotki i wideo nie mam ale zachece cie moim dzisiejszym wypiekiem:))))))))
3in 1.jpg
Gruszkowo-truskawkowy flan(budyn na flan robilam z pomaranczami wiec super aromatyczny wyszedl) mniammmmmmmmm

Przepis jesli ktos zainteresowany?

230g maki
100g masla
50g cukru(daje na oko okolo 3 lyzki)
1 jajko

Do miski wsypujemy make i cukier,dodajemy maslo i gnieciemy reka.Dodaje aromat waniliowy w plynie plus jedno jajko.
Zagniatamy szybko ciasto,owijamy w folie i do lodowki na okolo 40 mi bo mi sie nie chce czekac godzine.Ew do wamrazalnika na 20min.
Ciasto walkujemy cienko i wykladamy forme do tart tak zeby po bokach nieco zwisalo.
Wg mojego doswiadczenia jesli nie 'zawiesimy' ciasta na rogach;ono sie osunie podczas pieczenia;(
Nakluwamy widelcem i pieczemy ok 20 min w 180st C.

Masa budyniowa:

Ja robie z proszku jesli mam lenia lub domowy budyn ktory wg mnie jest o niebo lepszy.
Wg proszku;daje
120g proszku budyniu waniliiowego 3/4 litra mleka
Jeden pomarancz(skorke sparzyc i zetrzec,sok wycisnac)
cukier wg uznania ile lubicie
3 lyzki masla

Do garnka sypie budyn,skorke z pomarancza i jego sok,cukier i zalewam mlekiem.
Wstawiam na ogien i gotuje do zgestniecia mieszajac bez ustanku co by sie nie przypalilo;)))
Zdejmyjemy z ognia i dodajemy maslo,mieszamy aby sie rozpuscilo i polaczylo.

Wyciagamy spod tarty z piekarnika i lejemy goracy budyn.

Na wierzch;
4 gruszki i kilka truskawek
Gruszki pokrojone w czesci jakie wam tam pasuja ukladamy na budyniu na zmiane z truskawkami.
Do piekarnika na 20 min w 180st C

Po uplynieciu tego czasu wyciagamy tarte i smarujemy ja z wierzchu gararetka lub jak ja rozpuszczonym dzemem brzoskwiniowym.
2 lyzki dzemu rozpuszczam w garneczku i smaruje cala tarte pedzelkiem.
 

Załączniki

  • 3in 1.jpg
    3in 1.jpg
    67,9 KB · Wyświetleń: 13
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Yasemin- udanego lotu!

Ohh wstalam rano i wzielam sie za robote:) gary pomyte, mieso w piekarniku i ziemniaki obrane, takze mam dzisiaj luzz... Chyba pogoda sie poprawia! Rano padalo, a teraz cos sloneczko wyglada przez chmurki:)
 
Czesc dziewczyny!
Nareszcie znalazlam jakies aktywne forum! Mam nadzieje ze moge sie dolaczyc? Mieszkam we Francji a dokladnie w Lyon od paru miesiecy, przeprowadzilam sie z mezem I moim synkiem (Olivier ma 8 mcy) z Anglii w poszukiwaniu lepszej pogody haha, a tak na prawde moj maz jest francuzem I stwierdzilismy ze bedzie nam tu duzo latwiej, bo chociaz rodzina mojego meza blisko...powoli sie odnajduje tutaj I na pewno podoba mi sie tu bardziej niz w Anglii.jedyny minus to z jezykiem slabo, bo z mezem rozmawiam po angielsku, po francusku zaczynam rozumiec ale przelamac sie zeby mowic jest mi ciezko..mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie lepiej, zawsze pocieszam sie ze do Anglii tez wyjechalam bez znajomosci jezyka a jakos dalam rade.od pazdziernika mam zamiar zaczac nauke w szkole jezykowej, o ile moj maly szkrab mi pozwoli, bo mam strasznego rzepa w domu, tylko by przy mamusiu siedzial.Pozdrawiam Was wszystkie I do uslyszenia! Przepraszam ze sie lekko rozpisalam, ale strasznie mi brakuje kontaktu z ludzmi...:-)
 
witaj sabi :)

a pisz z nami ile dusza zapragnie :) powodzenia w nauce jezyka !!!
zyjac tutaj na pewno nauczysz sie szybko :) tylko tak jak piszesz - trzeba sie przelamac :)


u nas znowu deszcz :/
maly wlasnie zasypia, mam 2h dla siebie :))))
 
reklama
Hej Josephine! Obys miala racje z tym jezykiem, bo czarno to widze...jakos z angielskim bylo mi latwiej...no ale nie poddaje sie! Musze Was chyba przeprosic, bo jak pisalam przeprowadzilam sie z Anglii w poszukiwania lepszej pogody I chyba przez przypadek zapakowalam ten koszmarny angielski klimat do walizki I zabralam ze soba...no nic musze chyba nadac przesylke zwrotna zeby sie polepszylo!:cool:
 
Do góry