asiulka271
Mama Maciusia i Emilka
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2008
- Postów
- 3 268
Hej laski
W końcu dokuśtykałam do kompa.
Obyło się bez pogotowia i prześwietlenia,ale nie wiem jak to będzie.
Noga spuchnięta,i cała zewnętrzna strona stopy granatowa od krwiaka podskórnego .
Dziś już mogę na nią delikatnie stanąć,bo wczoraj było wieczorem ciężko.
Z łazienki mężuś mnie zaniósł do wyrka,bo nie dałam rady dojść.
Dziś wszystko na jego głowie jest.
Ale nic nie mówił,wie że mnie to kurewsko boli.
Rano pojechał i porobił zakupy na dziś i na jutrzejszy obiadek.
Wysprzątał mi całe mieszkanko,pranie wstawił ,powiesił.
Ugotował obiadek,podał,i posprzątał.
Zajął się chłopcami.Wziął ich na boisko,bo szkoda żeby w domu siedzieli jak taka piękna pogoda jest.
A ja,ja się czuję jak inwalida wojenny.
Teraz m.z Emilem sobie śpia ,padli po powrocie ze spacerku.
Także pójdę spać koło północy najwcześniej,bo Emiliano będzie buszował.
Miłego popołudnia.
W końcu dokuśtykałam do kompa.
Obyło się bez pogotowia i prześwietlenia,ale nie wiem jak to będzie.
Noga spuchnięta,i cała zewnętrzna strona stopy granatowa od krwiaka podskórnego .
Dziś już mogę na nią delikatnie stanąć,bo wczoraj było wieczorem ciężko.
Z łazienki mężuś mnie zaniósł do wyrka,bo nie dałam rady dojść.
Dziś wszystko na jego głowie jest.
Ale nic nie mówił,wie że mnie to kurewsko boli.
Rano pojechał i porobił zakupy na dziś i na jutrzejszy obiadek.
Wysprzątał mi całe mieszkanko,pranie wstawił ,powiesił.
Ugotował obiadek,podał,i posprzątał.
Zajął się chłopcami.Wziął ich na boisko,bo szkoda żeby w domu siedzieli jak taka piękna pogoda jest.
A ja,ja się czuję jak inwalida wojenny.
Teraz m.z Emilem sobie śpia ,padli po powrocie ze spacerku.
Także pójdę spać koło północy najwcześniej,bo Emiliano będzie buszował.
Miłego popołudnia.
Jak się wkurzę to tak zrobię - wypiję w domu za tydzień i pójdę po dwóch godzinach - tylko pójdę wtedy do przychodni blisko mnie żeby za dużo nie łazić 
Zdrówka dla bidnej nóżyny życzę 

