reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

witaj iwi :)
ja tez rodzilam w wejherowie, i ni byloby na co narzekac, gdyby nie to,ze strasznie cisna na porod silami natury... mnie na porodowce meczyli przez 6 godzin, w tym 3 godziny bylo juz pelne rozwarcie i brak postepow akcji porodowej az sie zdecydowali na cesarke...okazalo sie ze mlody byl za wielki i nie byllo szans zebym go urodzila sama....ale lekarz na izbie przyjec tego nie dopatrzyl, wg niego mial wazyc ok 3600, a bylo 4570 :szok:bylam tak wyczerpana ze zasypialam miedzy skurczami :-D a pod prysznicem na porodowce tez zasnelam i spadlam z pilki :-D bo dali mi ta wielka pilke do gimnastyki na ktorej siadasz i sobie skaczesz, i jak tak sobie skakalam troszke i zasnelam :-D ale opieka w szpitalu pierwsza klasa :-)
Mysmy sie przeprowadzali jak Szymek mial 5 miesiecy co prawda, ale to byla jedna z przyjemniejszych podrozy, bo ciagle spal, przerwy byly na cyca i zmiane pieluchy :-)
P.S fajny taki prezencik na swieta w postaci bobaska :-) powodzenia :-)
 
reklama
Gugula ja teraz Maciusia tez w WEJ. i to samopilka prysznic ,a le u mnie raz dwa poszlo ...no a to juz taki szpital , ordynator to jest chory jak słyszy cesarka!~~ja tez zadowolona....mega !!!
no ale waga niczego sama:)wow kawal chlopa ! gratki!
 
YouTube - Last Christmas - Taylor Swift


2zf5ybq.jpg



w święta Bożego Narodzenia najpiękniejszych snów spełnienia i miłości, i radości, w Nowym Roku życzliwości i wspaniałych chwil radości. bo Boże Narodzenie to święta, gdy każdy o kimś pamięta, więc nie zapomnij przypadkiem podzielić się ze mną opłatkiem…
 
wesolych, radosnych i spokojnych swiat.
taka bylam zabiegana ze nawet nie mialam czasu wejsc na bb. dojechalismy bez problemow w zeszly wtorek, byla straszna sniezyca jak juz jechalismy do domu i tiry stawaly na obwodnicy, ale jakos dalo rade. teraz codziennie jakies zakupy, wyprawy do miasta i oczywiscie pilnowanie moich troli. jedno zmajstruja, czlowiek zacznie po nich sprzatac, a one w tym czasie nastepna rzecz psuja. babci wszystkie sciany w salonie pomalowaly swiecowkami ostatnio, do tego serwetki i kanapy. oj mialam szorowania:)
 
witaj iwi :)
ja tez rodzilam w wejherowie, i ni byloby na co narzekac, gdyby nie to,ze strasznie cisna na porod silami natury... mnie na porodowce meczyli przez 6 godzin, w tym 3 godziny bylo juz pelne rozwarcie i brak postepow akcji porodowej az sie zdecydowali na cesarke...okazalo sie ze mlody byl za wielki i nie byllo szans zebym go urodzila sama....ale lekarz na izbie przyjec tego nie dopatrzyl, wg niego mial wazyc ok 3600, a bylo 4570 :szok:bylam tak wyczerpana ze zasypialam miedzy skurczami :-D a pod prysznicem na porodowce tez zasnelam i spadlam z pilki :-D bo dali mi ta wielka pilke do gimnastyki na ktorej siadasz i sobie skaczesz, i jak tak sobie skakalam troszke i zasnelam :-D ale opieka w szpitalu pierwsza klasa :-)
Mysmy sie przeprowadzali jak Szymek mial 5 miesiecy co prawda, ale to byla jedna z przyjemniejszych podrozy, bo ciagle spal, przerwy byly na cyca i zmiane pieluchy :-)
P.S fajny taki prezencik na swieta w postaci bobaska :-) powodzenia :-)

Słyszałam że tam cisną na naturalny i czekają jak najdłużej i tego się tez boje. Nadal z mężem czekamy, bo Franek uparciuszek się nie spieszy. Mąż przyjechał na poród na szczęście szef w pracy dał wolne i że nie musi przyjeżdżać w określonym terminie, ale czuję się jak na bombie zegarowej.
A wyjazd planujemy w lutym, bo mamy już dosyć tej rozłąki chociaż przeraża mnie podróż z tak małym dzieckiem.
Chciałam Wam wszystkim życzyć szczęśliwego Nowego Roku, aby był jeszcze lepszy niż ten co minął
 
iwi, nie martw sie, pewnie w kazdym szpitalu wola jak kobieta rodzi naturalnie- wiadomo, chodzi o koszty...ale jesli chodzi o opeke to nie ma na co narzekac :) chociaz powiem Ci ze jak tak sie zastanowic, to teraz uwazam,ze za szybko wypisali mnie do domu...po cesarskim cieciu wyszlam po 2 dniach...i gdyby nie to,ze akurat byl weekend i maz byl w domu, ton ie wiem czy bym dala sobie rade, ledwo sie ruszalam...wtedy wiadomo, cieszylam sie ze bede w domu, ale tak na chlodno to uwazam ze za wczesnie bylo...poza tm mlody mial spory spadek wagi po urodzeniu (z 4570 spadl na 4100) i do tego zoltaczke fizjologiczna, ale dosc mocna i polozna nam powiedzial pozniej,ze nie powinni nas wypuscic tak szybko... wiec mieszane uczucia... ale wiekszosc osob jest zdeydowanie zadowolonych z wejherowa :-)i gdybym miala rodzic drug raz w pl, to pewnie tez byl rodzila w wejherowie znowu mimo wszystko :)
 
ja rodzilam pierwsze wredłowie i po cc wyszłam po 5 dniach i tez oki z opieki , jestem w szoku gugula , drugie w wejh.silami natury opieka rewelka mistrzostwo swiata ,ale każdy musi sam zdecyowac bo opinie jak charaktery sa rozne ale jestem zadowolona:)
nie martw sie na zapas, dasz radę:) powodzonka:)
 
Witam po długiej nieobecności :)
Nie było mnie bo czasu nie miałam, byłam w Pl a tam to zawsze lepiej jest pogadac z rodzinka niz siedziec przy komputerze a teraz to mój Kamil mi tyle czasu zajmuje ze hohoho.. Jest taki ze cały chce żeby sire z nim bawic i pokazywac nowe rzeczy :) Heh taki fajny teraz jest :) Aż chce się go schrupać :)
P1100207.jpg



A chciałam życzyć Wszystkim przyszłym i obecnym mamusią udanego i szczęśliwego Roku 2011 :-)
No i oczywiście miłego dzionka i pysznej popołudniowej kawusi :happy:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry