reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

No piękne suwaczki,udało się:-)

A jak dzieciaki-młodzież :-Dsobie radza w szkole,mój syn tak róznie,wcale jeżyk mu tak latwo nie przyszedł.
Nie bardzo orjetuję się gdzie mieszkasz,to jakiś miasto? większe, mniejsze ja mieszam na wsi i trochę wkurza mnie to ze dzieciaki takie w domach pozamykane,mój syn czesto wspomina że w Polsce to z kumplami bo sobie na dwór poszedł,czy w chowanego pobawił,tutaj u nas w pobliżu dzieci niema a jak już są to i tak nie wychodzą,wkurza mnie to,u ciebie to fajnie tez bo maja siebie nawzajem a mój am jak palec albo z jęczącą dużo młodsza siostrą:crazy:
 
reklama
My mieszkamy w Steinkjer to jest za Trondheim okolo 100km.na Narvik E6,nie jest to jakies duze miasto ale nie wies.Moje dzieci nauczyly sie jezyka w stopniu porozumieniania sie okolo 3 miesiecy ale mialy polke za tlumacza w szole i czesc lekcji mialy razem z innymi dzieci a czesc razem ze soba w innej sali uczyly sie jezyka,potem ta dziewczyna wrocila do PL i dostaly norwega ale umie mowic po polsku troche kaleczyl ale zawsze to cos.po roku czasu nie bardzo dobrze juz mowily po norwesku,najbardziej zle bylo sie przyjac mojej najstarszej corce bo poszla juz do 6 klasy i ciezko bylo sie jej wbic w kolezanki ale jakos poszlo,z najmlodsza to chodzilam 2,5 miesiaca do szkoly bo sie wystraszyla dzieci,ona zaczela od 1 klasy.Dzieciaki zbiegly sie wokol niej zaczely gadac a ona nic nierozumiejac sie wystraszyla i tak siedzialam razem z nia,syn jak to chlopak szybko sie zaakceptowal zaczal odrazu grac w pilke nozna to latem a zima w reczna,i jakos przelamal pierwsze lody,po 4 latach pobytu tutaj gadaj jak norwedzy nie odbiegajac od innych i to w 2 dialektach do tego j,ang.tak wiec jestem zadowolona ,dzieci u nas tutaj duzo ale nie zabardzo bawia sie na dworze zadko wiekszosc siedza w domu ale czestosie odwiedzaja z innymi dziecmi a na weekendy nawet nocuja u siebie.Polske juz coraz mniej wspomonaja i jak sie ich pytam czy chcieli by wrocic to mowia ze nie.Latem jest wiecej rozrywek u nas bo i tranpolina i rower, treningi no i wiecej na dworze dzieciaki spedzaja z innymi dziecmi.
Tak jak piszesz na wsi jest nie ciekawie my tez mieszkalismy przez krotki okres na wsi i tragedia tylko tyle ze cisza,a poza tym nic sie nie dzieje no i wszedzie musialam wozic dzieci-na trenigi,muzyke i inne....U was w szkole nic nie organizuja dla dzieci????
Chociaz moj syn jak by mogl to by spedzil cale 24godz. przy grach xbox.:-)
 
maniulka to u mnie jak tylko w pobliżu jest jakieś boisko to i dzieciarni pełno biega :tak:
elwira to super że tak szybko się zaklimatyzowały :tak:, Kuba mam nadzieje że też się szybko zadomowi o ile dostaniemy miejsce w przedszkolu od sierpnia ,ale on się tak garnie do dzieci że myślę że powinno być dobrze, tym bardziej że na początek nie idzie na pełny wymiar :-)
 
laski nie narzekajcie ja z gdyni teraz mieszkam na wyspie - 4000 ludzi, dwa sklepy i stacja benzynowa, reszta wszystko promem:-D:-D:-D. na razie jest ok, nawet mi sie podoba bo to takie egzotyczne a pozniej zobaczymy.
Elwira ja tez witam serdecznie, mam dwie dziewczynki 3 i pol i 5 lat, urodzone tu (jedna nawet w domu). w zeszlym roku przeprowadzilam sie ze stavanger do Midsund
 
Witaj Tampeza,fajnie ze robi sie nas coraz wiecej:-).

Ja osobiscie wole mniejsze miejscowosci i zaciszne ale ze wzgledu na dzieciaki mieszkamy w centrum,bo w przeciwnym razie musialambym ich wszedzie podwozic a tak to mam spokoj bo wszystko maja na miejscu.:-)
jesli chodzi o przedszkole to u nas moze mama pojsc z dzieckiem i tak dlugo z nim byc jak chce,wiem bo pracowalam w przedszkolu (mialam praktyki jezykowe super sprawa)i to jest fajne dla nowego dzieciaczka,ma mniej stresu.:-)
 
No moja tez rusza od sierpnia do przedszkola,z tego co ja się Ania orientuję my obcokrajowcy mam pierwszeństwo w przedszkolach więc nie odpuszczaj jakby co.
Tampeza w domu,poród nic nie wiem:-D aparatko Ty:-Dno własnie ciezko tak,w sumie ja kocham ta moja wieś inaczej domu bym tu nie kupiła,ale dla dzieciaków to kiepsko.
Elwira a wiesz u nas piłka nożna jest ale mój chodził i nie bardzo lubi(dziwny chłopak:-D)i wypisalismy go,teraz chyba go zapiszemy na jakis instrument i śpiew,ma cudny głos i najardziej chciał chodzic na chór ale tu blisko o tylko dla maluchów,reszta to daleko a druga sprawa że on nadpobudliwy jest bardzo i to jest największy problem bo nie radzi sobie ze swoimi emocjami.
A gry kocha oczywiście:-D:-D:-Dnajbardziej na świecie
 
Cześć dziewczyny jestem tu nowa i mam pytanie jezdzicie moze na zakupy do Szwecji, jesli tak to co tam opłaca sie kupować i czy np sa przy granicy jakies duze sklepy nie tylko spozywka ale ciuchy i takie tam rozne .Pozdrawiam serdecznie
 

Załączniki

  • Bilde 289.jpg
    Bilde 289.jpg
    15,6 KB · Wyświetleń: 39
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny :)

oo,widze,ze nowe forumowiczki mamy :) przynajmniej watek odzyl,bo jakis taki przyzdechly ostatnio:)
Elwira,Zywiolek- witajcie,mam nadzieje,e zagoscicie na dluzej u nas :)

tak dla formalnosci- ja mieszkam w Norwegii 2 lata z hakiem, mam synka -w maju skonczy 3 latka, i corke-nowka sztuka -4 miesiace :-) mloda urodzon tutaj, Szymon polski chlopak :)
z maniulka mieszkamy sobie po siasiedzku (i cale szczescie,przynajmniej jest gdzie pojsc na kawe) :-D
na miejscu mam tez tesciow. ja sie od roku ucze norweskiego,jakos topornie idzie,ale powoli do przodu :) od sierpnia mlody do przedszkola,rok,moze ciit wiecej pozniej chce poslac Jule i wtedy bede sie za praca rozgladac. tak wiec poki co mam w domu jeszze dobre 1,5 roku,wiec mam nadzieje,ze do tej pory ogarne jezyk :)

Zywiolek, my jak jezdzimy do Polski to spimy przy granicy w szwecji,miejscowaosc chyba nordby (albo tylko hotel sie nazywa rasta nordby) i tam jest bardzo duze centrum handlowe. to jest dslownie moze 2-3 km od granicy. i wiem,ze jest tam zawsze baaaardzo duzo norwego,ja sama nigdy nie bylam w tym centrum,wiec ni wiem czy warto. na bank w szwecji masz wiekszy wybor wszystkiego

Tampeza, Ty w domu rodzils? o matko :-D a zamierzalas,czy wyszlo tak po prostu?
 
Dzieki gugula za odpowiedz wybieram się w sobotę nastepną.Wczoraj nie napisałam nic o sobie więc nadrabiam dziś mam na imie Monika mam 28 lat i przyjechalam tutaj do męza .W sumie jestem tutaj 5 miesiac a wczesniej to wiecie w odwiedzinach tylko co jakis czas .No i nie moge sie tutaj jakos zaklimatyzowac , brak znajomych ,brak pracy,rodziny wszystkiego mi brakuje .Chcialabym mieszkac w Polsce ale jak czytam i ogladam wiadomsci co sie tam dzieje te podwyzki te durne przepisy a zarobki jak były tak sa to mi sie odechciewa powrotu.Nie wiem nie wyobrazam sobie co byłoby po powrocie jak tam zyc , jak dziecku zapewnic godny byt .Wiadomo ze jak było sie samemu to jakos by sie ciągło ale teraz na pierwszym miejscu jest niunia i to o niej myslałam przeprowadzajac sie tutaj.Acha poznalam tutaj dziewczyne tez mamuske fajnie bylo ale sie skonczylo bo odkad znalazla prace przestala sie odzywac , nie uwazacie ze to dziwne :no:.I siedzi sie w tym domu jak kołek , nie ma sie przez pol dnia do kogo odezwac i tak mijaja te dni .Nie wiem moze jak wiosna nadejdzie to sie cos zmieni.
Dobra spadam sprzatac i obiadek ugotowac bo potem z niunia na sanki.
Sorki dziewczyny za moje wypociny :angry: i zawracanie gitary ale musialam sie komus wygadac ,wreszcie :-).


 
Ostatnia edycja:
reklama
hej
zywiolek a w jakim mieście mieszkasz?? u mnie jest sporo polaków i polek z dziećmi i jakoś na brak koleżanek nie narzekam a miasteczko jest małe :tak: , jeśli chodzi o zakupy w Szwecji to jak dla mnie za daleko więc nie pomoge bo nie jeździmy , jedynie w drodze na prom lub powrotnej z PL ale wtedy zakupów tam nie robimy ;-)
gugula mam koleżankę że wam się chce ten postój robić , my odpoczywamy na promie ;-) i potem jeszcze całą polskę musimy przejechać
 
Do góry