reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

PAULKALONDON ja w ciazy mieszkalam w tych okolicach i tez bylam calkiem samotna zero kolezane, znajomych, tylko moj E ... mialam straszne obawy jak sobie poradze z nowa sytuacja. porodem zbytnio sie nie przejmowalam bo tak jak pisala Aneczka o wszytsko pytalam midwife.jak chcesz mozesz wejsc tez na ten topic jesli masz jakies obawy zwiazane z porodem https://www.babyboom.pl/forum/mamy-z-uk-f141/ciezarne-na-wyspach-16647/index698.html#post4732835 Zaraz po urodzeniu coreczki przeprowadzilismy sie do innego miasta... teraz poznalam z BB nowa kolezanke. Wiec byc moze ty tez kogos znajdziesz na forum. zycze Ci powodzenia. A w jakim szpitalu rodzisz? ja rodzilam w NORTHWICK HOSPITAL i rowniez wspomienia mam bardzo dobre... TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE I TWOJEGO MALUSZKA :-)

ANECZKA rzeczywiscie pustki na forum... A co u Ciebie zdecydowalas sie na ta prace w Krakowie? plusem na pewno bedzie to ze bedziesz blisko rodziny, ale tak jak pisalas wczesniej zarobki tez sa wazne...

PINKA no u nas rok sie nie zaczal najlepiej, ale mam nadzieje ze sie tak nieskonczy :-) jak tam Twoje mieszkanie? dogadalas sie z landlordem? my szukamy mieszkania juz od listopada... jak cos mi sie wizualnie podoba to okazuje sie za male... jak jest duze to w stanie fatalnym... no ale w przyszlym tygodniu obejrze trzy od jednego kolesia u ktorego mieszkala moja kolezanka. sa to nowo wyremontowane mieszkania, wiec mam nadzieje ze cos znajdziemy dla nas... :-)

JOLKIS a ty mialas tez do nas wpasc i gdzie sie podziewasz? co tam u Ciebie?
 
reklama
Witam
Paulka London nie widzialam zebys pisala wczesniej:sorry:nic sie nie martw,kazda z nas byla tu sama na poczatku,ciaza dla kazdej byla czyms nowym.Bedzie dobrze.jak sie dzidzius urodzi,bedziesz chodzic na spacery i poznasz jakies mamy:tak:powodzenia i daj znac jak urodzisz:-)
Pinka mam nadzieje ze ten rok bnedzie lepszy choc stary nie yl az taki tragiczny,najwazniejsze ze nikomu nic nie jest,wszyscy zdrowi:tak:kasiorki tylko potrzeba no ale to kazdemu:sorry:ale niestety zeby je miec trzeba pracowac.wlasnie w tym roku musze troche wiecej godz zlapac:sorry:
 
ojjj jak dziekuje za odp :)
Aneczka86 i Kornasia: no wiec fajnie by bylo gdybym ta polozna miala, przez cala ciaze chodzilam do GP, niby w tej klinice byla polozna ale ja pracowalam do konca grudnia i nie za bardzo moglam o tej porze co ona byla przychodzic. Moj GP bardzo fajny, no ale jak sie domyslacie on jest od nogi, glowy itd wiec czesto nie wiedzial jak np o health in grant prengnancy, o czym dowiedzial sie ode mnie:) Duzo jednak sama czytalam, chodzilam na szkole rodzenia, bede rodzila w Northwick, wiec tam gdzie ty. Ludzie roznie mowia o tym szpitalu ale to kiedyś tam bylo kiepsko, teraz bardzo fajne warunki i mimo że sie przeprowadzilam w miedzy czasie na Kensal Green nie chcialam zmieniac szpitala,
jesli chodzi o te moje obawy to chyba zaczyna mnie delikatny stresik lapac, ooops :))
moj T mowi do niego codziennie zeby sie pospieszyl, a on nie chce, w prawdzie termin mam na 16.01 ale w 35 tygodniu lekarz stwierdzil ze dziecko jest bardzo duze i wyglada jakbym byla w 38 tygodniu!!! to mnie tez troche przeraza.
 
PAULKA tym ze lekarzom sie zdaje ze dziecko jest duze sie nie stresuj... u mnie bylo identycznie. Diana urodziala sie 3420 a oni mi mowila ze jest straaaasznie duza. jak porownywalam wge innych dzieci to sie okazalo ze w sam raz :-) co do szpiatal to jak go zobaczylam z zewnatrz to bylam przerazona!!! ale w srodku jest ok. no i personel tez bardzo mily. pozwolili mojemu E nocowac ze mna :-) non stop sie pyatli jak sobie daje rade czy mi niczego nie potrzeba itp....
 
paulkalondon ja takze rodzilam w tym szpitalu i bylo super jak dla mnie!:-) opieka mila, ja mialam planowana cesarke wiec p prostu zjawilam sie na 24 kwietnia w szpitalu tak jak mi powiedzieli, poczekalam ze 2-3 godziny poszlam na sale operacyjna, lekarz byl super caly czas zartowal umial rozladowac sytuacje i w ogole, najgorszy byl tylko zastrzyk w kregoslup a pozniej juz bylo w porzadku, moj mly wazyl 3600 i powiedzial ze to prawie najwieksze dziecko jakie widzial:szok::-D po zniej polozne pomagaly przy karmieniu, dostalam pojedyncza sale gdzie moglam z maluszkeim byc sam na sam 24 godz na dobe:tak:polozne pomagaly mi chodzic po cesarce, co chwila ktos pytal czy chce herbatke, nawet jedzenie jak na szpital bylo smaczne:-)bylam tam 3 dni chociaz moglam zostac dluzej bo pytaly sie czy chce ale jednak nie ma to jak w domu:-) na koniec jeszcze polozna pokazala mi jak kapac maluszka i poszlismy do domu:tak: chetnie rodzilabym tam jeszcze raz:-)
 
Kochane, zagladam ciagle ale nadal wieje pustkami w pierwszych dniach 2010 :-)

Wstawac juz !!!!

U nas wielkie zmiany. :tak::tak::tak:

27 grudnia po dwoch miesiacach przerwy po raz 3 podjelimy sie kolejnej proby nocnikowania . Ponownie wyjelam nocnik, zdjelismy pieluchy... i sikamy :-):-):-) Pierwszego dnia miala "chamulca" jak kiedys czyli nie sikala caly dzien ani do nocnika ani do majtek ale drugiego juz byla rozluzowana, wolala, sadzalam ja.Oczywiscie sikala do nocniczka. 3-go sama wolala ze chce siku i sama siadala na nocnik.
8 dni a Nastka miala tylko 2 wpadki ze leciutko zamoczyla majteczki a tak wszytsko w nocnik, nawet kupa. Tylko od wczoraj jest maly problem , bo jak sie zalatwi to nie chce zejsc z nocnika. Tak jakby nie byla pewna czy zrobila czy nie ??? :baffled: Nie wiem o co chodzi.
 
Witam
Gosiu gratuluje nocnikowania,bedzie dobrze:tak:moze ma wrazenie ze chce jej sie siku jeszcze.ja tez tak czasem mam:baffled:to z zimna:no:
Dziewczyny wracajcie juz bo watek obumiera:baffled:dosc swietowania,leniuchowania:sorry:wracamy do rzeczywistosci:tak:
 
no ok, ale moj maly w 35 tygodniu wazyl 3.1kg, jestem w 39 teraz, brzuch mi znacznie urósl, no ale co trzeba byc pozytywnym, na pewno go jakos wydobędą, jeśli chodzi o rozmiary mojego dziecka to nie ma sie co dziwic, ja jestem wysoka, a moj T ma troszke mniej niz 2 metry,
i te oczekiwanie jest najgorsze,
ale dzieki ze ze mną jesteście :))
codziennie mi się wydaje, że to już dzisiaj a temu duzemu robaczkowi sie w ogole nie spieszy nooo
 
reklama
SIEDEM ŻYCZEŃ Z OKAZJI URODZIN

ZDROWIA...
...życzę dziś Tobie,
okazja taka nie co dzień się zdarza,
aby wyrazić słowami,
co serce w ciszy co dzień powtarza.

SZCZĘŚCIA...
...życzę Ci również
takiego, jak Ty sam pragniesz,
bo dobrze, gdy będzie przy Tobie,
a Ty - czym ono jest - odgadniesz.

MIŁOŚCI...
...życzę Ci szczerze,
bo ona filarem jest życia.
Śpiew ptaków kochaj i ludzi,
a w każdym sercu Ty miłość wzbudzisz.

STU LAT...
... w miłości i zdrowiu,
niech towarzyszy Ci szczęście.
Twój bagaż życiowy - mądrość-
przykładem dla innych niech będzie.

SPEŁNIENIA MARZEŃ...
... najskrytszych,
niech będą realne i jasne.
Marzenia spełniają się często,
niech spełnią się też Twoje własne.

RADOŚCI...
... też życzę Ci tyle,
by Twoją twarz uśmiech zdobił.
A jeśli się czasem zasmucisz,
to tylko na krótką chwilę.

WYTRWAŁOŚCI...
...życzę Ci także,
w realizacji pragnień i celów.
Cierpliwym bądź i odważnym,
by rzeczy dokonać wielu


Wszytskiego naj naj Izka w dniu urodzin.........


Kornasia- no nasz wlasciciel nie odbiera telefonów:no::no::no: zobaczy
my jak dzis bedzie ,ogolnie kasy za mieszkanie nie dostanie:no: bo za co?????? zdjecia porobione wywołane bylismy w jednej agencji mamy przyjsc za 2 tygodnie moze cos dla nas bedzie bo na chwile obecną straszna bieda.......
Kwiateczek- kochana u nas tez nie był najgorzszy ale na mega obrotach i z problemami finansowymi tak jak juz napisalas..........ale najwarzniejsze abysmy byli zdorwi to juz polowa sukcesu......
Gosia- u mnie mała w domu do nocnika sika juz od dosc dawna ale w nocy pampers musi byc i jak do miasta wychodze to tez bo nie chce robi siku w miejskich kibelkach:sorry2::sorry2::sorry2:
 
Do góry