isabel on wzial antybiotyk ale razem z kubusiem jak codzien ;-) jak maz wrocil doszlismy do wniosku ze jesli nie bedzie jadl to wkoncu beda musieli podlonczyc go pod kroplowke.. wiec pojechalismy do szpitala zeby temu zapobiec.. po 2.5 godz wyszlam z tamtad z... nurofenem i saszetkami do picia!!! szlak mnie trafi normalnie. lekarz podchodzil do nas olewkowo wchodzil i wychodzil patryk na kazdego reagowal placzem i odrazu zakrywal uszy bo chyba wiedzial co go czeka.. w zwiazku z tym ze nie chce brac nic do buzi dostal czopki do dupki z placzu wkoncu usnol mi na rekach a lekarz do mnie to ok niech on sie wyspi a poznie bedziemy dalej sprawdzac
mowie do niego zeby sprawdzal teraz puki spi bo pozniej znow nie da rady.. pokazalam mu plesniawki (co rusz wychodza nowe) sprawdzil uszy temperature pomacal brzuszek i zajrzal do gardla.. uszy oba sa juz zaczerwnienione buzia tez a to ze nie chce jesc to dlatego ze ma plesniawki.. pytam czy mi da cos na nie to powiedzial ze nie ma nic na plesniawki zebym sobie w aptece kupila bonjele
z tego co wiem to jest na bolace dziaselka.. no i dal mi nurofen i te szaszetkido picia
mowie do niego zeby sprawdzal teraz puki spi bo pozniej znow nie da rady.. pokazalam mu plesniawki (co rusz wychodza nowe) sprawdzil uszy temperature pomacal brzuszek i zajrzal do gardla.. uszy oba sa juz zaczerwnienione buzia tez a to ze nie chce jesc to dlatego ze ma plesniawki.. pytam czy mi da cos na nie to powiedzial ze nie ma nic na plesniawki zebym sobie w aptece kupila bonjele
z tego co wiem to jest na bolace dziaselka.. no i dal mi nurofen i te szaszetkido picia

Może w internetowej aptece będą mieli coś na pleśniawki? Spróbuj moi też mieli ale jak byli bardzo mali. I kupiłam wtedu coś na to w aptece bez recepty ale nie pamiętam jak się to nazywało.