reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowania czas start - czyli Marcowe ⏸ kreseczki 😅❤

reklama
Unieśli osób tak się sprawdza, ale bywa różnie. Nie jest powiedziane ze peak wystąpi zawsze o tej samej porze. Ja bym to potraktowała jako pozytyw.


U niektórych wzrost LH nie jest aż tak duży, żeby odbarwić tak mocno kreskę, u niektórych w ogóle testy nie działają. To musisz sprawdzić sama na sobie.

Co do plamien - na długo przed @ plamisz? Ja dość sporo, mimo, ze mam dobry poziom proga 7-8dpo to jednak plamie, zapewne za wolny przyrost lub zbyt duże wahania (nie sprawdzałam co drugi dzień) - na plamienia od gina dostałam luteinę i jak ręka odjął, u mnie winowajca plamien był właśnie progesteron. Ale przyczyny miga być różne. Ja bym poszła do ginekologa zamiast robić proga [emoji6]
Mialam teleporade, jakiś debil lekarz się trafił i ogólnie "Po poronieniu tak może byc, nie trzeba nic badac..." Pójdę do mojej z wynikami badań od razu, pewnie też da progesteron a plamie jakieś 4dni przed @ czyli od około 22dc.
 
Mialam teleporade, jakiś debil lekarz się trafił i ogólnie "Po poronieniu tak może byc, nie trzeba nic badac..." Pójdę do mojej z wynikami badań od razu, pewnie też da progesteron a plamie jakieś 4dni przed @ czyli od około 22dc.

Kiedyś tez plamilam 3-4 dni przed @ i rzeczywiście wtedy gin nic nie mówił, ale wtedy tez nie starałam się o dziecko. Od ubiegłego roku zaczęłam plamić 6-7 dni przed @, a obecnie w zasadzie od momentu owulacji. Jeden gin to zbagatelizował, ale drugi podjął działania. Ja bym wolała to sprawdzić, szczególnie jeśli jesteś po poronieniu - jasne, może to nic takiego, ale ja bym sprawdziła, a nie stawiała puste hipotezy.
 
reklama
Do góry