E
ecza
Gość
Hehe u mnie byłoby matka-dynia....dziecko-szczypiorekA co Ty ma być różnorodność więc muszą być dynie cukinie i szczypiorki![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hehe u mnie byłoby matka-dynia....dziecko-szczypiorekA co Ty ma być różnorodność więc muszą być dynie cukinie i szczypiorki![]()
Dziewczyny Ja na diecie a ten grudzień mam taki że non stop coś podżeram, a to pierniki, a to szybko jakiś obiad gotowy bo gdzieś ciągle w rozjazdachHahahaha się uśmiałamNo to ja też mam motywację
po świętach zacznę, bo w święta i tak się żre wszystko
![]()
A gdzie w małopolsce? Bo ja też stadChyba nigdy nie pisałam w którym regionie sobie pomieszkuję
My sobie mieszkamy w małopolsce...
Hehe ja to tak jak pisałam powyżej....mogę i za tydzień..tylko jak ja dojadę z tą córcią jak z nią 40 min to max w aucie (to i tak nad wyraz chyba napisałam)
Nie no mam nadzieję, że będą tylko dochodzić do nas nowe dziewczyny których jest pewnie parę jeszcze i czytają nas w ukryciu....dawać laski...śmiało...nie gryziemy
No i super...
To teraz mam już mega motywację aby pracować nad zmianą sylwetki z "dyni" w "cukinię" bo w "szczypiorek" może być ciężko![]()
Będa wieksze jaja jak sie okaze ze sie znamyA gdzie w małopolsce? Bo ja też stadokolice Wadowic i Klawarii
będą jaja jak okaze sie ze jestes z sasiedniej wsi
![]()
No to ja w drugą stronę bo między Tarnowem a Krakowem....A gdzie w małopolsce? Bo ja też stadokolice Wadowic i Klawarii
będą jaja jak okaze sie ze jestes z sasiedniej wsi
![]()
To nie az tak dalekoNo to ja w drugą stronę bo między Tarnowem a Krakowem....![]()
A mój facet ma dziwne preferencje.Hehe u mnie byłoby matka-dynia....dziecko-szczypiorek![]()
Dorwanie się do telefonu to dla mnie teraz sztuka, jak nie śpi to zawsze w tym czasie nabije sobie "guza".To nie az tak daleko
No i pięknie, ja tu piszę sobie w czasie przewijania i dziecko mi zwiało z gołym tyłkiem![]()
DalekoNo to ja w drugą stronę bo między Tarnowem a Krakowem....![]()
Dlatego proponuję spotkanie w połowie Polski....a najlepiej to "mądra głowa" wsadzi nasze lokalizacje i wyznaczy miejsce spotkania tak aby każda miała mniej więcej podobną drogę....wiadomo +/- ileś tam km ale nie żeby było , że jedna 300 ma a druga 100Daleko![]()