MałaZuza14
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2020
- Postów
- 76
My po ślubie niedługo 7 lat
Znamy się od początku szkoły średniej
Mamy córeczkę która skończyła 6 lat
i strasznie marzy o rodzeństwie
Już nie możemy się doczekać aż jej powiemy 



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mysle ze tak, cos tam widacKolejny w dniu spodziewanej miesiączki co myślicie udało się ?![]()
DziękujeMysle ze tak, cos tam widacpocichu gratuluję
![]()
Kochane a mówiłyście już w pracy? Ja pracuje w sklepie, ciężkie dostawy, pudełka.. boje się trochę dźwigać. Do lekarza dopiero 17 lipca, myślicie żeby powiedzieć już szefowej ze jest coś na rzeczy czy czekać do wizyty??
Ja tez nie wiem co robić... 24 lipca idę na urlop i nie wiem kiedy powiedzieć, czy się tłumaczyć, nie będzie to pozytywnie przyjęte jak powiem ze będę w ciążyKochane a mówiłyście już w pracy? Ja pracuje w sklepie, ciężkie dostawy, pudełka.. boje się trochę dźwigać. Do lekarza dopiero 17 lipca, myślicie żeby powiedzieć już szefowej ze jest coś na rzeczy czy czekać do wizyty??
Widzę, że nie tylko z mojego taki wariat
Mój już chce auto zmieniać, jutro mamy się rozejrzeći on już by poleciał po wyprawkę od razu
Wszystkie z Was są po ślubie? Czy znajdzie się jakaś mama w takiej jak my sytuacji, że bez ślubu dzieci itd?
Dołączam się do pytania, również pracuje w markecie. Od 13 lipca idę na urlop i nie wiem co później, również 17 mam lekarza, od którego tygodnia najlepiej iść na l4?Kochane a mówiłyście już w pracy? Ja pracuje w sklepie, ciężkie dostawy, pudełka.. boje się trochę dźwigać. Do lekarza dopiero 17 lipca, myślicie żeby powiedzieć już szefowej ze jest coś na rzeczy czy czekać do wizyty??
My jesteśmy bez ślubu, mamy już synka 4 letniego. A w związku jesteśmy już 8 lat.Widzę, że nie tylko z mojego taki wariat
Mój już chce auto zmieniać, jutro mamy się rozejrzeći on już by poleciał po wyprawkę od razu
Wszystkie z Was są po ślubie? Czy znajdzie się jakaś mama w takiej jak my sytuacji, że bez ślubu dzieci itd?
Mój narzeczony ma syna (11lat) z poprzedniego małżeństwa. Bardzo o niego walczy dzwoni codziennie. Mieszkamy bardzo blisko jego syna. Ale jego mama niestety bardzo utrudnia mu widywanie się i spontaniczne kontakty. Ale na szczęście już jest coraz starszy i sam powoli decyduje gdzie i kiedy pojedzie. Wyjeżdża z nami nad morze lub na działkę. Także kontakty mamy dobre i dogadują się z młodszymJa jestem po rozwodzie z 2 dzieci, mam kochanego narzyczonego też po przejściach i razem chcemy stworzyć nową rodzinę....
Faceci są okropni, widzę po moim byłym tak kochał dzieci a teraz odzwyczaił się i wystarczy mu raz na 2 tyg widzieć je.... Ech