reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Łącze się z Wami w bolu. Ja przed ciąża bralam
Tabletki. Niecodziennie wiadomo ale jak się wkurzyłam to zamiast jednej i trzy wzielam bo mnie to strasznie męczyło. A teraz nie biorę choć jedną chyba w 8 tyg wzięłam bo nie dałam rady już. Łatwo się niestety do nich przyzwyczaić.
podobno suszone śliwki pomagają, słyszałam tez o wypiciu rano przegotowanej wody z cytryną. ja pije ta wodę z ogórków jak głupia i nic.
Ja siemię lniane zaparzone piłam. Konsystencja okropna bo takie glutowate ale pomagało i na podrażnienia przełyku przy wymiotach też działa cuda😊
 
reklama
Ja siemię lniane zaparzone piłam. Konsystencja okropna bo takie glutowate ale pomagało i na podrażnienia przełyku przy wymiotach też działa cuda😊
Moja mama takie piła. Na sam widok mnie cofało.
tak jak piszesz glut 🤢 ja wiem ze to zdrowe i pomaga ale niestety nie wypije. Ja mleka nie wypije a co dopiero takie coś. Nigdy nie zjadłam płatków z mlekiem a codziennie dzieciom to daje. No prawie codziennie bo tak lubią
 
Moja mama takie piła. Na sam widok mnie cofało.
tak jak piszesz glut 🤢 ja wiem ze to zdrowe i pomaga ale niestety nie wypije. Ja mleka nie wypije a co dopiero takie coś. Nigdy nie zjadłam płatków z mlekiem a codziennie dzieciom to daje. No prawie codziennie bo tak lubią
Większość ma takie wrażenie z siemieniem :) ja na przykład bardzo lubię, świeżo zmielone, nie ma praktycznie żadnego smaku. Można je też dodawać do owsianki :)
 
Ja ogólnie zawsze chwaliłam sobie wózek xlander. Jeśli macie np wyboje i nierówności to mają do tego świetne pompowane koła. Jest wersja move co ma spacerówkę przodem i tyłem. Moje dzieciaki miały spacerówkę z serii xa i tego obrotu by dziecko było przodem właśnie mi brakowało. Niektóre chwalą też roan bo tam można bujać. Nie pamiętam czy są na pasach czy takie plastikowe te zawiasy przy kołach. Pierwszy wózek kupiłam fatalny moim zdaniem. Już nie pamiętam marki. Sztywny, koła chyba plastikowe, spacerówka taka cienka że miałam strach by dziecko chore zimą mnie było s akurat taka konkretną była, no i mala gondola do tego.

Co do poduszki to miałam motherhood i tym razem chyba też kupię tą. Jeszcze nei jest źle. Ale ze spaniem i tak mam problemy. A to nerwy, a to plecy i tak w kółko. Oszaleć idzie.

Jak na razie na zaparcia służyły mi jabłka. Tylko pamiętajcie surowych nie jeść przy karmieniu bo powodują wzdęcia u dziecka. Można jeść pieczone. Ja np piekłam w mikrofali. Są świetne.
 
O nie! U mnie będzie odwrotnie 😄😄😄
Ja i tak nie wierze ze jak się je słodkie to dziewczynka a jak kwaśne to chłopczyk 😏

Zrobilam na szybko sałatkę z tuńczykiem 😋
Wierząc ze to na dziewczynkę 🤣🤣🤣
A tuńczyk nie jest wśród zakazanych produktów w ciąży? Podobnie sery pleśniowe na niepasteryzowanym mleku. Mi lekarka mówiła też że nie powinno się pic soku z grejpfruta ani go jeść, bo osłabia serce dzieciatka.
 
A tuńczyk nie jest wśród zakazanych produktów w ciąży? Podobnie sery pleśniowe na niepasteryzowanym mleku. Mi lekarka mówiła też że nie powinno się pic soku z grejpfruta ani go jeść, bo osłabia serce dzieciatka.
O grejpfrucie mi mówiła, żeby szklankę dziennie a w 3 trymestrze mniej, bo może powodować przedwczesny poród. O tuńczyku, żeby nie przesadzać, ale zjeść można :)
 
reklama
Do góry