reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Finał zmiany lekarza na NFZ jest to taki że dr chętnie ale położna powiedziała nie. Mówię że mam zwolnienie do końca wrzesnia i jak dalej czy na telefon czy na wizytę za 2 tyg mam się zgłosić. Dr że zapyta położnej a ona że nie zgadza się na przyjęcie pacjentki po innym lekarzu.
Dr mnie nie badala bo tydzień temu miałam USG. Dobrze że zapisałam się do niej prywatnie na 1.10. tak się wkurzyłam bo place składki i nie może tak być że odmowi przyjęcia.
Chyba jutro do niej zadzwonię na rozmowę.
Naprawdę tak się wkurzyłam że boli mnie głowa i brzuch. Jeszcze w tym szpitalu 2 h siedziałam w kolejce.
Normalnie skandal jak tak można aż się sama wkurzyłam. Że jesteś po innym lekarzu to co co to zmienia. Czyli wg położnej to nie można zmieniać lekarza w trakcie ciąży. Zresztą co położna ma do gadania przecież to nie ona prowadzi ciążę zresztą nie wiem jak to tam działa.
Zmarnowany czas i nerwy ☹️
 
reklama
Finał zmiany lekarza na NFZ jest to taki że dr chętnie ale położna powiedziała nie. Mówię że mam zwolnienie do końca wrzesnia i jak dalej czy na telefon czy na wizytę za 2 tyg mam się zgłosić. Dr że zapyta położnej a ona że nie zgadza się na przyjęcie pacjentki po innym lekarzu.
Dr mnie nie badala bo tydzień temu miałam USG. Dobrze że zapisałam się do niej prywatnie na 1.10. tak się wkurzyłam bo place składki i nie może tak być że odmowi przyjęcia.
Chyba jutro do niej zadzwonię na rozmowę.
Naprawdę tak się wkurzyłam że boli mnie głowa i brzuch. Jeszcze w tym szpitalu 2 h siedziałam w kolejce.
Boże co za czasy przyszły żeby nue można było zmienić lekarza przecież to od nas zależy czy chcemy zmienić czy nie co to wgl za położna jest z takim podejściem ale się zdenerwowałam normalnie nie do pomyślenia 🤯🤯🤯
 
A ile uderzeń Ci pokazuje?
154 , zdziwiłam się bo lekarz mowil ze 164 , ale czytałam ze na tym urządzeniu najlepiej jak pokazuje od 120 do 170 chyba. Myślę że na uderzenia nie ma co patrzeć bo to nie jest sprzęt jaki maja lekarze.
A napiszesz mi jaki masz model i jaką firma? Muszę zadać to pytanie bo pękne, on jest bezpieczny? Bo coś kiedyś czytałam w internecie że ktoś pisał że nie przestałam się już tym interesować
Jumper model JPD-100 E koszt 250 zł z allegro. Trzeba patrzeć na takie które mają certyfikat , wtedy jest bezpieczny. Myślę że telefon w pobliżu brzucha może wyrządzić wiecej szkód niż to urządzenia, raz na dzień dosłownie parę sekund. Wiecej nie potrzeba, kiedy już się znajdzie serducho. O USG tez tak piszą ze niebezpiecznie . Nie ma co zabardzo słuchać ludzi , myślę że warto zasięgnąć opini chociażby lekarza niż anonimowych osób z forum . Nie naszego oczywiście 🤪 tylko takich przypadkowych. Specjalnie czasami głupoty wypisują. Ja polecam ❤❤
 
Tak myślę sobie jeszcze , że tak na prawdę lekarz jest decyzyjny, nie ma rejonizacji i masz prawo iść do każdego lekarza. Położna durna i u nas jedna taka larwa jest też. Mogłabyś zrobić aferę , tylko wiadomo w ciąży te emocje . Eh
 
Nie może być to wyrocznią oczywiście ale kiedyś dermatolog powiedziała mi taką rzecz:

te wystające pieprzyki rzadziej się psują. Prędzej dzieje się coś z płaskimi.

Ja mam dużo i tych i tych, co roku robię kontrolę. Grunt to właśnie to kontrolować
Tez słyszałam taką opinię, że ludzie bardziej się przejmują tymi sterczącymi a to te płaskie niosą za sobą większe prawdopodobieństwo choroby.
 
reklama
Do góry