Marcowe mamy 2021

[Madzia36181]

Gdybym uważała Cie za idiotkę poprzez Twoje zachowanie czy to co piszesz, to bym napisała to w prost. Jeśli nie napisałam to tak nie uważam, ale ja też nie mam zamiaru się tu z czegoś tłumaczyć bo nie mam z czego taka jest moja opinia i tak uważam.. Nie rozumiem w ogóle skąd te nerwy.

Hormony burza hormonów u nas wszystkich więc musimy być wyrozumiałe bo inaczej to się słownie pozabijamy a po co jak to forum jest fajne i nasza grupa. Wdech wydech i jest okej

 

[PałkaZapałka]

Dziękuję bardzo się cieszę.
Choć miałam nie zaglądać do wyników ciekawość zwyciężyła
Tylko szkoda że te wyniki nie dają pewnosci 100% że dzidzia będzie zdrowa

Super! A jak skorygowane po USG? Jeśli też niskie ryzyko to myślę że nie ma się co stresować.

Mi lekarz powiedzial że jeśli ryzyko z pappa będzie niskie to na podstawie skorygowanego z USG dziecko będzie zdrowe na 99%

 

[Margolcia92]

No nie wiem czy nikogo bo Margolcia napisała ze ja tą coś trafia jak ktoś tak myśli (jak ja). Ale wydaje mi się ze jakbyśmy na żywo rozmawiały to widząc np ze tak się zle czuje bym powiedziała na zasadzie „dla mnie ciąża to nie choroba ale Tobie to współczuje”...ale inaczej jak się na żywo rozmawia a jak coś napisze na forum szybko, później ktoś zle odbierze itp....
Masz racje! Psychika ważna w naszym przypadku nie ma co się denerwować.

@Margolcia92 ja nie chce żebyś się tłumaczyła. Niby z czego!? Napisałam tylko jak to można odebrać. I to co ja myśle. Jestem ostatnią osobą przed która miałabyś się tłumaczyć.
Dobra Kochana koniec! Są ważniejsze rzeczy.
Jak Cię uraziłam to przepraszam

@Hope_2807
Jeśli ja również Cie uraziłam to też przepraszam.
Przytulenie na zgodę

 

[Hope_2807]

@Hope_2807
Jeśli ja również Cie uraziłam to też przepraszam.
Przytulenie na zgodę ☺☺

Mnie nie uraziłaś...
Nerwowo zareagowałam (jak to u mnie bywa) a każda z nas wie co dla niej najlepsze, na co może sobie pozwolić, na co narzekać itp. Bo żadna nie chce zaszkodzić dziecku. - i to nie ulega wątpliwości!!!

 

[GAMORA]

Ja się śmieje ze chyba dopiero jak urodzę to mi katar przejdzie no przecież oszalec idzie od początku ciąży pół wypłaty wydałam na Chusteczki higieniczne jestem no tak wykończona ze szok.

Mam to samo, mam tez alergie, ale chyba i ten hormonalny, mam zatkane ucho i mnie juz trafia. Wsparłam mocno producentów chusteczek.

 

[Kerwinina]

No nie wiem czy nikogo bo Margolcia napisała ze ja tą coś trafia jak ktoś tak myśli (jak ja). Ale wydaje mi się ze jakbyśmy na żywo rozmawiały to widząc np ze tak się zle czuje bym powiedziała na zasadzie „dla mnie ciąża to nie choroba ale Tobie to współczuje”...ale inaczej jak się na żywo rozmawia a jak coś napisze na forum szybko, później ktoś zle odbierze itp....
Masz racje! Psychika ważna w naszym przypadku nie ma co się denerwować.

@Margolcia92 ja nie chce żebyś się tłumaczyła. Niby z czego!? Napisałam tylko jak to można odebrać. I to co ja myśle. Jestem ostatnią osobą przed która miałabyś się tłumaczyć.
Dobra Kochana koniec! Są ważniejsze rzeczy.
Jak Cię uraziłam to przepraszam

Dajcie se po razie i spokój Nie no żartuje. To hormony. Ja też kiedyś batalię stoczyłam już teraz nie wiem o co bo na drugi dzień to już nie widziałam sensu w tym a jak pisałam to czułam że mnie coś trafi. Także spokojnie nic się nikomu nie stało wszystko jest w porządku

 

[Madzia36181]

Mam to samo, mam tez alergie, ale chyba i ten hormonalny, mam zatkane ucho i mnie juz trafia. Wsparłam mocno producentów chusteczek.

O ja też napewno nie zbankrutują przy tym moim wodospadzie w życiu bym nie powiedziała że aż tak może być też ucho zatkane i czasami to chyba przez ten katar taka zła chodzę i wszystko mnie wkurza.

 

[Margolcia92]

Dajcie se po razie i spokój Nie no żartuje. To hormony. Ja też kiedyś batalię stoczyłam już teraz nie wiem o co bo na drugi dzień to już nie widziałam sensu w tym a jak pisałam to czułam że mnie coś trafi. Także spokojnie nic się nikomu nie stało wszystko jest w porządku

" dajcie se po razie" padłam

 

[Kerwinina]

Mam to samo, mam tez alergie, ale chyba i ten hormonalny, mam zatkane ucho i mnie juz trafia. Wsparłam mocno producentów chusteczek.

Napewno producenci są dozgonnie wdzięczni mój się kiedyś cieszył że jakby teraz były bliźnięta to piszemy do producentów kaszek/mleka i Bóg wie czego jeszcze że bierzemy hurtowo Tira bo mamy gromadę do wykarmienia

 

[anett96]

Cześć Dziewczyny ja również marcowa. Pozno dołączam po 2 poronienia za mną i boje sie jeszcze cieszyć.
5 lat starań ciąża bliźniacza po in vitro. Lat 41
Są tu babeczki z Warszawy?