Marcowe mamy 2023

[Frogi]

Część dziewczyny !
Dawno mnie tu nie było...my już rozpakowane 22 marca. Miał być poród naturalny ale zakończyło się CC
Jak Wam upływa czas?
Ja mam dwójkę w wieku szkolnym i malutka Igusię w domku. Też ma aktualnie katarek już od ponad tygodnia. Czy jak Wasze maluszki mają katar a nawet ładna pogoda to wychodzicie chociaż na troszkę na spacer?

 

[Intasek]

Część dziewczyny !
Dawno mnie tu nie było...my już rozpakowane 22 marca. Miał być poród naturalny ale zakończyło się CC
Jak Wam upływa czas?
Ja mam dwójkę w wieku szkolnym i malutka Igusię w domku. Też ma aktualnie katarek już od ponad tygodnia. Czy jak Wasze maluszki mają katar a nawet ładna pogoda to wychodzicie chociaż na troszkę na spacer?

Ja wychodzę, mi położna mówiła, że zalecenia są takie, aby wychodzić. Nie wychodzimy tylko z gorączką, a także wtedy gdy na dworzu mocno wieje lub leje deszcz. Inna pogoda jest zalecana na spacerek. Katarek nie skreśla spacerków, tak samo szczepienia.

 

[katrina13]

Hej wiem, że pouciekalyscie na wątek zamknięty - ja jestem mama z tamtego roku i też zamknięte wątki u nas
Ale pomyślałam że może którejś się przyda - mam sab simplex na sprzedaż, dwa opakowania, oczywiście nowe przywiezione przez szwagierke, jak coś to proszę o priv plus jeszcze fe mar tikel jakby któraś chciala

 

[Rudaaa90]

Też się boję, zwłaszcza że oczywiście duzo czytam, i było napisane ze brak objawów mdłości i wymiotow moze oznaczać niski poziom Hcg....
A Natalia pisała ze tez nie ma i wcześniej nie miała żadnych objawów, ale dziecko urodziło się chore, to tym bardziej mnie to nie pociesza.
Szczerze dziewczyny czy któraś z grupy tez nie ma objawów typu wymioty i mdłości ?

Hej. Mam poronienie za sobą w 2021 roku. 2022 ciąża biochemiczna. Oboje z mężem jesteśmy przebadani i wszystko ok
Inseminację, żadnych rezultatów. Mieliśmy podchodzić do in vitro w styczniu Mąż w grudniu zachorował na WZJG. Pół roku wycięte. I teraz udało się. Jestem w 9 tyg ciąży. Boje się strasznie. Byłam u lekarza. Serduszko bije. Dostałam leki. Kolejną wizytę mam w piątek. Nie mam żadnych większych objawów. Raz mnie piersi bolą, raz nie. Macam się po nich jak głupia. Wiem że to wszystko ulotne jest strasznie. Ale no dlaczego mam myśleć że coś będzie nie tak...podnieście mnie na duchu bo wariuje...

 

[natala123456]

Hej. Mam poronienie za sobą w 2021 roku. 2022 ciąża biochemiczna. Oboje z mężem jesteśmy przebadani i wszystko ok
Inseminację, żadnych rezultatów. Mieliśmy podchodzić do in vitro w styczniu Mąż w grudniu zachorował na WZJG. Pół roku wycięte. I teraz udało się. Jestem w 9 tyg ciąży. Boje się strasznie. Byłam u lekarza. Serduszko bije. Dostałam leki. Kolejną wizytę mam w piątek. Nie mam żadnych większych objawów. Raz mnie piersi bolą, raz nie. Macam się po nich jak głupia. Wiem że to wszystko ulotne jest strasznie. Ale no dlaczego mam myśleć że coś będzie nie tak...podnieście mnie na duchu bo wariuje...

Masz termin na marzec? Wiem, ze jest grupa marcowe 2024 poszukaj może tam wsparcia. My jesteśmy już rozpakowane i cieszymy się maluchami. Ze swojej strony powiem Tobie, żebyś była dobrej myśli! Ja pierwsze dwie ciaze ksiazkowe, bez powikłań i na zawołanie. Potem biochem i poronienie chybione i donoszona ciąża w tym roku także głowa do góry!

 

[Rudaaa90]

Masz termin na marzec? Wiem, ze jest grupa marcowe 2024 poszukaj może tam wsparcia. My jesteśmy już rozpakowane i cieszymy się maluchami. Ze swojej strony powiem Tobie, żebyś była dobrej myśli! Ja pierwsze dwie ciaze ksiazkowe, bez powikłań i na zawołanie. Potem biochem i poronienie chybione i donoszona ciąża w tym roku także głowa do góry!

Tak, pomyliłam rok. Dziękuję i życzę Tobie wszystkiego co najlepsze. Cieszę się twoim szczęściem

 

[Anitaaaa1993]

Hej. Mam poronienie za sobą w 2021 roku. 2022 ciąża biochemiczna. Oboje z mężem jesteśmy przebadani i wszystko ok
Inseminację, żadnych rezultatów. Mieliśmy podchodzić do in vitro w styczniu Mąż w grudniu zachorował na WZJG. Pół roku wycięte. I teraz udało się. Jestem w 9 tyg ciąży. Boje się strasznie. Byłam u lekarza. Serduszko bije. Dostałam leki. Kolejną wizytę mam w piątek. Nie mam żadnych większych objawów. Raz mnie piersi bolą, raz nie. Macam się po nich jak głupia. Wiem że to wszystko ulotne jest strasznie. Ale no dlaczego mam myśleć że coś będzie nie tak...podnieście mnie na duchu bo wariuje...

Brakiem objawów się nie przejmuj, ja przez całą ciążę ich nie miałam
Życzę Tobie powodzenia i dużo zdrówka.
Tym razem już musi być dobrze !