reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Ja zaczęłam brać z dawką 25 i nie wiem czy to był zbieg okoliczności czy działanie uboczne, ale mdłości zaczęły się od razu. Do tego muszę go brać na czczo, godzinę przed jedzeniem co potęguje złe samopoczucie
Teraz biorę 50 i czuję się podobnie.
Zobaczę jutro,bo ja już mam w miarę spokój z mdłościami z 6dni,
W końcu i ja po wizycie. Jest zarodek i jest serduszko ❤️ Wszystko wydaje się być w porządku. Wg CRL ciąża młodsza o 5 dni, wiec w sumie się zgadza, jak wyliczyłam owulację 😉
Super ! ❤️❤️❤️
 
Jak już mowa o badaniach NIPT. Chciałabym Was podpytać (tych które soe decydują lub rozważają) jakie przyjmujecie kryterium wyboru? Pytam bo może któraś ma jakieś doświadczenie, czegoś sie dowiedziala a ja na to nie zwróciłam uwagi 😉 Bo ja miałam jeden typ, ale zaczynam się wahać. Moja lekarka powiedziała że ona prywatnie skłania się ku Panoramie, że mają bardzo niski odsetek fałszywie dodatnich testów, oraz że mają bardzo rygorystyczne procedury dotyczące wydawania dokumentacji (w sensie ze jest rzetelnie weryfikowana). Troszke jej ufam że to prywatna opinia bo w klinice w której przyjmuje robią Sanco, a nie Panoramę. No i na koniec rzuciła, że jeśli kryterium wyboru nie jest najniższa cena to decydować się na badanie które jest pośrednie (tzn nie brać tych najbardziej rozszerzonych bo one są kiepsko skalibrowane na te dodatkowe choroby, woec to troszke takie wyrzucenie pieniędzy w bloto). Mnie osobiście najbardziej przekonało NIFTY PRO. Chyba dlatego że mają ubezpieczenie- skoro je dają to zakładam, że wierzą w rzetelność wyników... Kurcze ale teraz zaczęłam się zastanawiać czy to słuszne wnioski 🤦🏼‍♀️🤷🏼‍♀️
U mnie było tak: na początku chciałam NIFTY Pro, później NIPT (bo tu gdzie mieszkam jest łatwo dostępne i cena jest dużo niższa niż NIFTY, a również bardzo dobrze wykrywa nieprawidłowości). Chyba jednak wybiorę NIPT. Wydaje mi się że to bez większej różnicy, które wybierzemy. Staram się również nie zapominać, że te testy nie są 100 % gwarantem, że maluszki są zdrowe, są niestety inne choroby których żadne badania prenatalne nie wykrywają. Pewność będziemy miały po narodzinach, teraz pozostaje wiara, że wszystko będzie ok.
 
reklama
Do góry