Super. Ja mam w środę ,stresa mam już jakośza 3 tygodnie, zeby sie upewnic ktory to tydzien i zeby moc juz ustalic date prenatalnychdziekuje
myslalam, ze nigdy mnie to nie czeka
reklama
Ja mam pierwszą wizytę a poniedziałek, zaczynam odczuwać stresSuper. Ja mam w środę ,stresa mam już jakoś![]()
A tak bardzo chciałabym coś w poniedziałek zobaczyć albo chociaż żeby mnie jakoś lekarz uspokoił
spelnicmarzenie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 1 041
aż się mordka cieszyUffff....Jestem po. Głowa jest, pupa też, coś w środku mrugało, lekarz stwierdził, że serduszkoOgólnie wszystko w porzadku, rozmiar się zgadza, jedyne co lekarza zaniepokoiło to nadżerka, ale pobrał od razu cytologię i mówił, że póki co się tym nie martwić. Nawet trochę zażartował- mówiłam, że tyle się naczytałam, że po 30 rż tyle rzeczy może być nie tak, a on mi na to "Pani, a po 65 rż? To już nic nie działa tak, jak powinno, będzie tylko gorzej, zobaczy Pani!" A tak serio dodał, że za taką zupełnie bezpieczną granicę uznaje się 35 r.ż. Ledwo, ale się mieszczę
mówił że sushi można, sery też, kawę i herbatę w rozsądnych ilościach, nie polecał solarium, sauny i latania samolotem. Mam brać kwas foliowy i wrócić za 3 tygodnie z wynikami zleconych badań. Ogólnie jestem zadowolona (mimo, że to medicover)
a to moja kruszynka
Zobacz załącznik 1423964
spelnicmarzenie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 1 041
ja tak mamJa dzisiaj miałam pracowity dzieńOdczuwam przypływ energii i oprócz bolących cycków (wg bardziej boli mnie prawy niż lewy, tez tak macie czy oba po równo?) i dziwnych ekscesów żołądkowych o 4 rano to nic poza tym mi nie dolega
![]()
spelnicmarzenie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 1 041
Ja dzisiaj dostałam się do ginekologa po tygodniu błagania. Moje pieczenie, „infekcja” nie dają mi żyć od 24 czerwca dziewczyny! Wymazy negatywne, mocz w normie wszystko powtarzane po 4 razy!
I co mój ginekolog? Ale ja tu nic pod mikroskopem nie widzę.. tu jest czysto - o mały włos bym tam się nie poryczala. Już myślałam, ze będę coś wiedzieć a tu dupa znowu. Trzymał mnie na tym fotelu 35 min próbując coś ogarnac skad to pieczenie.. Mam nowy krem.. zobaczymy czy coś zdziała.
Ale za to dostałam skierowanie do szpitala bo mam płytki czerwone w krwi wywalone w kosmos do góry.. mówi, ze istnieje prawdopodobieństwo podania ASPIRYNY, powinnam się zacząć martwić?
lekarz w szpitalu będzie dopiero za tydzień.. a wizytę u gina mam 27. Oszaleje do tego czasu.. a i dzisiaj mi nie zrobił USG a myślałam, ze coś już sobie zobaczę 
I co mój ginekolog? Ale ja tu nic pod mikroskopem nie widzę.. tu jest czysto - o mały włos bym tam się nie poryczala. Już myślałam, ze będę coś wiedzieć a tu dupa znowu. Trzymał mnie na tym fotelu 35 min próbując coś ogarnac skad to pieczenie.. Mam nowy krem.. zobaczymy czy coś zdziała.
Ale za to dostałam skierowanie do szpitala bo mam płytki czerwone w krwi wywalone w kosmos do góry.. mówi, ze istnieje prawdopodobieństwo podania ASPIRYNY, powinnam się zacząć martwić?
PataJe
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2022
- Postów
- 30
No pewniea może mogłabyś nam wszystkim tutaj podpowiedzieć o co warto zadbać (co koniecznie jesc itd), jakieś takie dietetyczne wskazówki dla nas wszystkich? Wiadomo, że nie da się tak w jednym poście, ale może że swojej perspektywy na co Ty zwaracsz uwagę na codzień? Część z nas ma problemy z jedzeniem, ale to niebawem minie wiec myske że to by się nam wszystkim przydalo![]()
Myślę, że w żywieniu w ciąży są 3 takie najważniejsze punkty, o których dobrze pamiętać.
1. Higiena potraw - dokładnie myjemy warzywa i owoce, nie jemy surowego mięsa, ryb i jajek, tych produktów z niepasteryzowanego mleka... Oczywiście nie jemy "podejrzanych" produktów, wędlin, które leżą od tygodnia w lodówce itp. - to zdecydowanie zmniejsza ryzyko potencjalnego zatrucia pokarmowego, które w ciąży niestety może się nie skończyć na biegunce i wymiotach...
2. Unikamy żywności przetworzonej - jasne, że każdą z nas może najść chęć na hot-doga ze stacji benzynowej, ale na co dzień warto jeść posiłki przygotowane w domu z naturalnych składników. Bardziej wartościowy jest sos do makaronu przygotowany w domu "na świeżo" niż ten ze słoika
3. Urozmaicenie - czasem na początku ciąży mamy fazę na jeden produkt (pomidory, jabłka, ogórki kiszone czy jakieś konkretne cukierki
Jemy dla dwojga, a nie ZA DWOJE
...I oczywiście kwas foliowy od początku ciąży, a najlepiej sporo przed
Mam nadzieję, że o to mniej więcej chodziło
Niby logiczne ale jednak bardzo przydatne rzeczyNo pewniePostaram się krótko
Myślę, że w żywieniu w ciąży są 3 takie najważniejsze punkty, o których dobrze pamiętać.
1. Higiena potraw - dokładnie myjemy warzywa i owoce, nie jemy surowego mięsa, ryb i jajek, tych produktów z niepasteryzowanego mleka... Oczywiście nie jemy "podejrzanych" produktów, wędlin, które leżą od tygodnia w lodówce itp. - to zdecydowanie zmniejsza ryzyko potencjalnego zatrucia pokarmowego, które w ciąży niestety może się nie skończyć na biegunce i wymiotach...
2. Unikamy żywności przetworzonej - jasne, że każdą z nas może najść chęć na hot-doga ze stacji benzynowej, ale na co dzień warto jeść posiłki przygotowane w domu z naturalnych składników. Bardziej wartościowy jest sos do makaronu przygotowany w domu "na świeżo" niż ten ze słoikatak samo ze słodyczami, lepiej zjeść kawałek domowego ciasta drożdżowego z owocami niż Kinder Bueno
warto wybierać dobrej jakości pełnoziarniste pieczywo zamiast jasnej buły (chociaż czasami dobra buła nie jest zła, szczególnie, jeśli ciężko na żołądku
)
3. Urozmaicenie - czasem na początku ciąży mamy fazę na jeden produkt (pomidory, jabłka, ogórki kiszone czy jakieś konkretne cukierki) jest to normalne, póki jemy też inne produkty, szczególnie pełnoziarniste kasze, pieczywo, warzywa, owoce, mleczne produkty lub ich zamienniki, jaja gotowane itd.
Jemy dla dwojga, a nie ZA DWOJEżeby na koniec ciąży nie obudzić się z wynikiem +30 kg, bo ciężko później się tego pozbyć
...I oczywiście kwas foliowy od początku ciąży, a najlepiej sporo przedmyślę, że tego nie trzeba żadnej kobiecie tutaj na forum przypominać
Mam nadzieję, że o to mniej więcej chodziło❤ dobrej nocy, Dziewczyny!
Ja juz w pracy, ale mdłości daja mi popalic juz od kilku dni, a bylo tak dobrze,
Milego dnia dziewczyny
Pani_Zabuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2022
- Postów
- 1 073
Oj współczuję... miałam nadzieję, że może to badanie moczu coś wyjaśni...Ja dzisiaj dostałam się do ginekologa po tygodniu błagania. Moje pieczenie, „infekcja” nie dają mi żyć od 24 czerwca dziewczyny! Wymazy negatywne, mocz w normie wszystko powtarzane po 4 razy!
I co mój ginekolog? Ale ja tu nic pod mikroskopem nie widzę.. tu jest czysto - o mały włos bym tam się nie poryczala. Już myślałam, ze będę coś wiedzieć a tu dupa znowu. Trzymał mnie na tym fotelu 35 min próbując coś ogarnac skad to pieczenie.. Mam nowy krem.. zobaczymy czy coś zdziała.
Ale za to dostałam skierowanie do szpitala bo mam płytki czerwone w krwi wywalone w kosmos do góry.. mówi, ze istnieje prawdopodobieństwo podania ASPIRYNY, powinnam się zacząć martwić?lekarz w szpitalu będzie dopiero za tydzień.. a wizytę u gina mam 27. Oszaleje do tego czasu.. a i dzisiaj mi nie zrobił USG a myślałam, ze coś już sobie zobaczę
![]()
A co szpitala - nie wiem jakie leki można, a jakie nie, ale lekarze jednak wiedzą, więc myślę, że jeśli poinformujesz o swoim stanie, nie powinni podawać Ci nic, co zagroziłoby dziecku, jeżeli nie będzie to absolutnie konieczne do ratowania Twojego życia.
palmtree
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2020
- Postów
- 272
W ciąży w niektórych przypadkach zalecane jest branie Acardu, nie zwykłej aspiryny. Na pewno wszystko wyjaśnią podczas wizyty. Ja brałam Acard w pierwszej ciąży na lepsze przepływy i wszystko było ok.Ja dzisiaj dostałam się do ginekologa po tygodniu błagania. Moje pieczenie, „infekcja” nie dają mi żyć od 24 czerwca dziewczyny! Wymazy negatywne, mocz w normie wszystko powtarzane po 4 razy!
I co mój ginekolog? Ale ja tu nic pod mikroskopem nie widzę.. tu jest czysto - o mały włos bym tam się nie poryczala. Już myślałam, ze będę coś wiedzieć a tu dupa znowu. Trzymał mnie na tym fotelu 35 min próbując coś ogarnac skad to pieczenie.. Mam nowy krem.. zobaczymy czy coś zdziała.
Ale za to dostałam skierowanie do szpitala bo mam płytki czerwone w krwi wywalone w kosmos do góry.. mówi, ze istnieje prawdopodobieństwo podania ASPIRYNY, powinnam się zacząć martwić?lekarz w szpitalu będzie dopiero za tydzień.. a wizytę u gina mam 27. Oszaleje do tego czasu.. a i dzisiaj mi nie zrobił USG a myślałam, ze coś już sobie zobaczę
![]()
reklama
Pani_Zabuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2022
- Postów
- 1 073
Moj endokrynolog w końcu mi odpisał i mam teraz dzięki niemu zagadkę matematyczną z nowym dawkowaniem leku i nie wiem czy dobrze ją rozwiązałam. Czy któraś z was czuje się na tyle dobrze z matematyki, że mogłaby mi pomóc?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 77 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 221 tys
Podziel się: