reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2024

Ja też byłam wczoraj na grzybach i się zastanawiam co dalej będzie z moją kondycją ... 😁 każda górka to jakbym się wspinała niewiadomo gdzie 🫣 przyjechałam taka zmęczona, że pół dnia spałam. Dziś normalnie czuje, że mam zakwasy od podnoszenia nóg 😅 a co najlepsze... godziny chodzenia i 0 grzybów. Ani trującego nie widziałam 🫣😁
U mnie zaczęło się słabo, bo brat nas tak wyprowadził, że się zgubiliśmy i przez 40 min łaziliśmy po jakichś krzaczorach żeby wgl wrócić na drogę.. a jeszcze w trakcie się rozdzieliliśmy, a on przestał się odzywać, to już wgl wpadłam w panikę.. Już nigdy nie zaufam jego orientacji! I przez te 40 min ledwo co znaleźliśmy ale potem idąc już wzdłuż drogi zauważyłam gromadkę prawdziwków.. takich maluszków słodziaków. Uzbierało mi się na trzy słoiczki...
Dziewczyny przyznać mi się tutaj szybko😉, która mi wczoraj pozazdrościła tych smażonych sardynek bo tak się po nich męczyłam do późna, że to jakaś masakra😩 jak je szybko pokochałam tak je równie szybko znienawidziłam 🙈
Ja co prawda się nie odzywałam, ale zazdrościłam strasznie!!! Wybacz!!
Strasznie mi was szkoda że macie takie przeboje z mdłościami 😞 Ja mam tylko ciążową narkolepsję, spałabym w kółko ale to i tak pikuś w porównaniu do tego ci piszecie. W pierwszej ciąży miałam super smak, mogłabym jeść w kółko (nie przytyłam! Ze szpitala wyszłam +4kg), w drugiej zwymiotowałam raz, uwielbiałam wodę gazowaną, jedzenie zupełnie mnie nie ciągnęło ale przytyłam bardzo... Teraz często nie mam na nic smaka a jak jestem głodna to czuję niepewność w żołądku. Paluszki juniorki zawsze ze mną 😜
Mnie właśnie przeraża ten brak apetytu. Ja normalnie uwielbiam jeść. Naprawdę. A teraz na nic nie mam ochoty. Mogłabym nie jeść wcale 😔😔
 
reklama
U mnie zaczęło się słabo, bo brat nas tak wyprowadził, że się zgubiliśmy i przez 40 min łaziliśmy po jakichś krzaczorach żeby wgl wrócić na drogę.. a jeszcze w trakcie się rozdzieliliśmy, a on przestał się odzywać, to już wgl wpadłam w panikę.. Już nigdy nie zaufam jego orientacji! I przez te 40 min ledwo co znaleźliśmy ale potem idąc już wzdłuż drogi zauważyłam gromadkę prawdziwków.. takich maluszków słodziaków. Uzbierało mi się na trzy słoiczki...

Ja co prawda się nie odzywałam, ale zazdrościłam strasznie!!! Wybacz!!

Mnie właśnie przeraża ten brak apetytu. Ja normalnie uwielbiam jeść. Naprawdę. A teraz na nic nie mam ochoty. Mogłabym nie jeść wcale 😔😔
 

Załączniki

  • 20230811_175845.jpg
    20230811_175845.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 18
  • 20230811_134610.jpg
    20230811_134610.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 16
Byłam dziś z rana w galerii pierwszy raz od niepamiętnych czasów i tylko mi to przypomniało jak bardzo nienawidzę zakupów 😂 każdy sklep ma inną rozmiarówkę, ceny z kosmosu za niektóre rzeczy, tłoczno, dramat 🤣 #teamzakupyonline
Ja to w ogóle mam problem bo nie lubię łazić po sklepach, a online też ciężko bo mało co na mnie dobrze leży i do tego są materiały, których nie ubiorę i potem tylko odsyłanie 😓
Ja jestem w 11+5 i objawy raz są raz ich nie ma ale zauważyłam że z dnia na dzień są coraz mniejsze i jem coraz więcej choć miesa z obiadu typu karkowka schabowy czy kurczak niemoge nadal ani kawy. To że objawy są coraz mniejsze to normalne zbliża się 2 trymestr a wtedy one najczęściej ustępują
U mnie mięso i kawa to samo… na samą myśl o takim mięsie mi staje w gardle 🥴

Jezu ale u nas upał 🫣 właśnie przyjechałam z córką na konie i zaduch taki… s potem jedziemy na wieche do teściów będzie pół rodziny i pewnie będę główną atrakcją wieczoru 🫣 a potem będę zdychać pewnie 🙈
 
Dziewczyny co do opieki nad dziexkiem ja bylam totalnie niezdarna osoba. Zawsze uciekalam od dzieci. Po urodzeniu krok po kroku jakos trzeba bylo dawac rade. Jedyne czego nie wycwiczylam to prawidlowego podnoszenia dziexka. Chyba mam dwie lewe rece. Reszta jakos sama przyszla. Wrecz szybko wolalam ubranka wkladane przez glowe bo te z milionem zapiec to jakos dluzej czas zajnowalo .moje dziecko do 5 niesiaca nie znosilo kapieli i nic nie pomagalo. Przez to ze sie darl jak szalony to mimo iz sie balam kapieli to rrobilam to tak szybko i zwinnie ze juz sama nie oamietam jak. Naprawde kazda da rade :)
I takie wpisy lubie :) pocieszyłaś mnie :)
 
reklama
Dziewczyny które są/były 8/9 tydzień jak Wasze objawy? Nasiliły się? Zmniejszyły? Jak się czujecie?
Ja dzisiaj skończyłam 9 tydzień i tak jakby lepiej jest z mdlosciami, ale zgaga mi się za to pojawila
Mi gdzieś tak właśnie od 9 tygodnia objawy ustąpiły tzn nie było mi tak bardzo niedobrze i normalnie funkcjonowałam. Za to dziś już nie jest tam kolorowo, myślę że to przez te lekarstwa które dostałam między innymi Duphaston. Po nim też dziewczyny było wam tak niedobrze?
Tak, bralam i było mi mega źle po nim
 
Do góry