reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Markety i Centra Handlowe - APEL !!

Brunkowa Mamo, masz dużo racji w tym co piszesz, mimo, że mi też zdarza się chodzić z dzieckiem do hipermarketu. Staram się aby zakupy trwały możliwie jak najszybciej, bez zbędnego oglądania i guzdrania. Są sytuacje kiedy nie da się zupełnie wyeliminować zakupów z dzieckiem lecz wszystko ma swoje granice.
Aniam141, chyba po ilości napisanych postów łatwo zauważyć kto jak spędza czas, prawda? Dziwi mnie taki atak bo jest naprawdę nieuzasadniony.
 
reklama
rybcia - tak wyobraź sobie że mając dziecko mam czas na wszystko nawet na internet , bo nawet przychodząc ze sklepu moje dziecko wcale nie jest zestresowane i grzecznie sobie śpi .

To nie jest atak , tylko mieszkając w wielkim mieście , a mieszkam w centrum warszawy , tak naprawdę gdzie bym się nie ruszyła to jest światło, głośno itp.. w autobusie ( którymi jeździć muszę ), na ulicy bo jadą samochody itp. siłą rzeczy dziecko mieszkające w wielkim mieście jest do tego przyzwyczajone, więc jak ktoś prawi morały o zestresowanych dzieciach po wizycie w sklepie to przesadza.No chyba że ktoś mieszka na wsi gdzie jest cicho , to wtedy może naprawde jak takie dziecko zobaczy market to potem jest w szoku.
A w takich sklepach bywam nawet z racji tego że w takim centrum mieści się przychodnia do której jest zapisane moje dziecko i wcale nie uważam żebym robiła coś złego.
Dlatego ten wielki apel uważam za przesade.
 
Aniam141 - życzę Ci powodzenia, jeżeli myslisz że nie robisz krzywdy swojemu dziecku!!! Cóż, póki co, Twoje dwumiesięczne dziecko ma robić innego oprócz jedzenia i spania!!! Jak wyjdziesz czasami z takiego centrum handlowego posłuchaj bicia serduszka swojego Maleństwa, czy aby napewno SPOKOJNIE oddycha!
Nie powiem, ja również byłam 2 razy z moim 5 miesięcznym synkiem w hipermarkecie, bo tato wyjechał służbowo, ale to były krótkie zakupy, które później były wynagradzane spacerem po parku. No ale cóż, pewnie według Aniam141, mieszkam na wsi i tu jest cicho i spokojnie (a mieszkam w Gorzowie Wlkp., gdybyś Aniam141 nie wiedziała gdzie to jest, to masz tyle czasu, że możesz poszukać na mapie oczywiście w internecie:no:) Ale polecę Ci jeszcze jedno, zamiast siedzieć tyle przed kompem to poczytaj swojemu Maleństwu bajeczki nawet jak śpi! Acha, jeszcze jedno Aniam141 - hałasy na ulicy czy w autobusie nie jest jednolite, ich natężenie, rodzaj zmienia się, a muzyka w centrach handlowych jest jednostajna, czasami sama sobie posłuchaj, ciekawe jak długo wytrzymasz:no:

Popieram w 100% apel Brunkowej Mamy:-)

Pozdrawiam wszystkie Mamy:-)
 
pracowałam w centrum handlowym i wiem jak w nim jest .
Chodzi mi o to , że apel ten jest napisany w sposób jakby mamy bywajace w takich miajscach były co najmniej wyrodnymi matkami . A prawda jest taka że nie da się uniknąć do końca takich miejsc.
weronia - i wyobraź sobie że moje dziecko nie tylko je i śpi :)
 
Ostatnia edycja:
Nie dajmy się zwariować. Ja robię zakupy w małych sklepach bo dużych nie ma u mnie w mieście. Raz w miesiącu jeździmy na godzinę do Auchan z małą i nie uważam że jestem złą matką. Nie przesadzajmy :sorry2:
I po co to naskakiwanie na osobę która ma swoje, inne zdanie? Bez sensu... :no:
 
Paula - no właśnie robisz bo nie masz duzych .. a ja mam same duże blisko domu i żeby kupić np . pieluchy dla dziecka muszę się do takiego wybrać , a niby czemu mam robić zakupy sama, albo mąż sam bez sensu .
 
A ja wlasnie jestem w pracy w markecie i tak sobie zaczelam obserwowac jak to jest z tymi maluchami. Powiem wam ze juz mnie glowa boli a musze do 21 wytrzymac :-) i mimo ze pracuje tu 2 lata nie przyzwyczailam sie do tych halasow, swiatel. Robcie jak chcecie ale ja nie musze robic zakupow z dzieckiem w hipermarketach bo umiem tak sie zorganizowac ze moge sama polazic po sklepach nie meczac dziecka przy tym. Proponuje zapytac neurologa lub pediatry co sadza o wyprawach do hipermarketow z maluchami. Chyba ze lekarze tez nie sa wystarczajacym autorytetem .... dla niektorych. A jesli chodzi o szybkie zakupy raz na jakis czas to nie widze nic zlego w zabraniu malucha do takiego sklepu jednak wiem ze zwykle sa to CO WEEKENDOWE MARATONY WIELOGODZINNE. I osob ktore jezdza raz na jakis czas do takich sklepow nikt nieneguje mysle ze brunkowej mamie chodzilo o tych rodzicow co mecza maluchy wielogodzinnym pobytem w takich miejscach.
 
Aniam141 przepraszam jeżeli Cię uraziłam, Paula21 ma rację, nie ma sensu narzucać komuś swojego zdania. To jest Twój synek i Ty zrobisz jak uważasz:sorry2:
Pozdrawiam
 
reklama
Ja byłam sama od urodzenia synka, i nie miałam z kim go zostawić, dlatego wszystkie większe zakupy, których nie sposób zrobić w osiedlowym sklepie, robiłam w markecie [pieluchy, mleko itp]. Nie sądzę, abym robiła mu krzywdę narażając go na marketową aurę raz na tydzień czy dwa, spędzając w sklepie nie więcej niż pół godziny. Nie dajmy się zwariować.
Jedyne, co mnie razi, to gdy widzę mamy z noworodkiem w wózku sklepowym - a przecież ile tam kichających czy kaszlących ludzi, zarazków:no:
 
Do góry