reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Markety i Centra Handlowe - APEL !!

Brunkowa Mama

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
26 Listopad 2007
Postów
125
Witam…
Piszę tutaj ponieważ wiem, że zagląda tu bardzo wielu rodziców, wierzę też, że wszyscy kochamy swoje dzieci i to, że czasem robimy im krzywdę może wynikać z niewiedzy lub głupoty?....
Bywając w Centrach Handlowych jestem wielokrotnie świadkiem koszmarnych obrazków. Niemowlęta uwięzione w „leżących” fotelikach położone na wózkach marketowych lub niesione w ręku skazane na godziny przebywania w huku i hałasie ze wzrokiem utkwionym w koszmarnych marketowych jarzeniówkach!!!
Maluszki nie mogą odwrócić samodzielnie główki i przestać patrzeć na to wstrętne i bolące w oczy światło …:-(
Kupujecie zabawki, żeby stymulować rozwój dziecka, żeby nie były za głośne, zbyt nachalne bo wiecie, że dziecko nie może dostawać zbyt wielu bodźców naraz .. i po tą zabawkę idziecie wszyscy do Centrum Handlowego!!! :confused:
Rodzice spójrzcie do góry prze parę sekund, gdy jesteście w Centrum Handlowym i pomyślcie, że Wasze maleństwo musi spędzić tak cały czas, który poświęcacie na zakupy, kawę czy rozmowę przy lodach w takim miejscu …
Ja rozumiem, że są sytuacje, kiedy jest w danym momencie jedno z rodziców i zakupy zrobić trzeba … wiem, że tam tanie niż w osiedlowym sklepiku, ale ja nie mówię o sytuacji, w której nie ma wyjścia ….

Sobota rodzinna w Centrum Handlowym z niemowlakiem … dla mnie KOSZMAR
Na zakupy często może skoczyć jedno z rodziców a drugie w tym czasie zostać z maluszkiem domu lub iść na spacer … Wielokrotnie da się uniknąć tego jawnego znęcania się nad dzieckiem ….

Nie dziwcie się, że dzieci potem mają problemy z koncentracją, zasypianiem, są nerwowe i nadpobudliwe ….

Może się narażam, ale wiem, że w słusznej sprawie ….
Pozdrawiam i życzę dużo ciszy, lasu i spacerów z maluszkami na świeżym powietrzu…
 
Ostatnia edycja:
reklama
Brunkowa Mama:) Twój apel był dla mnie wyrzutem sumienia. Byłam z Maciusiem chyba ze dwa razy na zakupach w centrum handlowym. Ale on spał słodko... Teraz dwa razy pomyślę zanim podejmę taka decyzję...
 
A ja nie do końca popieram :no: Bo co powiecie o tych ludziach, którzy muszą jechać kilkanaście lub kilkadziesiąt km do takiego hipermarketu?? Do zupełnie innego miasta?? Czasem po prostu nie ma wyjścia i trzeba zabrać ze sobą malucha :sorry2:. My byliśmy własnie w takiej sytuacji... Pewnie usłyszę, że jedno z nas mogło iść na spacer z dzieckiem a drugie robić zakupy, ale jakoś tak zawsze jest że we dwójkę idzie nam kilka razy szybciej. Poza tym gdzie miałabym np. pójść na ten spacer?? Po parkingu wokół Auchana czy Castoramy :confused:
 
.......Pewnie usłyszę, że jedno z nas mogło iść na spacer z dzieckiem a drugie robić zakupy, ale jakoś tak zawsze jest że we dwójkę idzie nam kilka razy szybciej.

Kwestia wyboru .....

.......Poza tym gdzie miałabym np. pójść na ten spacer?? Po parkingu wokół Auchana czy Castoramy :confused:

Jak dla mnie lepiej niż po markecie ...
 
Dziewczyno przesadzasz troszkę , po pierwsze większość fotelików ma daszki ( jakoś nie często widzi się dzieci gapiące się w lampy ), po drugie można spokojnie na zakupy zabrać gondole , ja właśnie tak robie jak już musze jechać , dziecko śpi sobie słodko w gondoli i jakoś nie widze żeby potem było zestresowane , nerwowe , czy inaczej się zachowywało
Wiadomo że jak ktoś łazi po takich sklepach całymi dniami i zalicza tam mega zakupy a potem obiad to jest to przesada , ale jak się pojedzie na dwie godziny to dziecku nic się nie stanie .
 
A ja sie zgadzam z Brunkowa Mama!!!!! Ja pracuje w Centrum handlowym i ogladam te niby szybkie zakupy. Rodzice godzinami chodza po sklepach i wrzeszcza na dzieci ktore sie zwyczajnie nudza. To ze maluszek spi w gondolce do mnie nie przemawia. Tam jest wiele rzeczy na ktore nie zwracacie uwagi, chocby trzaski wozkow pchanych po posadzkach hipermarketow, muzyka w tle na ktora sie nie zwraca uwagi a jest ona glosna, setki ludzi ktorzy rozmawiaja i dzieci ktore lataja po pasazu. Dorosli nie zwracaja uwagi bo zwykle to dla nich rozrywka ale ja tam pracuje i wiem co mowie. U nas teraz zrobili wozki dla dzieci w ksztalcie samochodzikow ktore graja melodyjki piosenki i mrugaja switelkami. To naprawde niektore rzeczy z tych na ktore nie zwracamy uwagi, jak rowniez huk ciagnietych palet maszyn do czeszczenia posadzki. takie dziecko mialo spokoj i cisze i lagodne dzwieki w lonie matki a tam ..... mnie samej glowa peka od przebywania w takim miejscu. Jak najdalej od centrow handlowych. nie mowiac o tym ze jest tam mnostwo roznych ludzi, kichaja kaszla itd po co narazac niepotrzebnie zdrowie wlasnego dziecka. ja do centrum handlowego zabralam mojego synka raz. z samego rana gdzie nie ma tylu ludzi i tylko po to aby kupic mu buty bo poprostu nie kupuje nie znajac rozmiaru. Same sie zastanowcie. jak widze w sobote i niedziele ludzi calymi dniami chodzacymi po centrum z dziecmi to mi zal tych maluchow. Zamiast isc na spacer do parku lub spedzic w inny sposob czas z rodzina to wybieraja weekendy na kilkugodzinne wypady do centrum handlowego. Wątpie ze to atrakcja dla dziecka - bardziej dla rodzicow. Ja sie przylaczam do apelu aby malych dzieci nie zabierac do takich miejsc a jesli juz to naprawde na chwile jesli juz trzeba i to w stanie wyzszej koniecznosci
 
Brunkowa mamo - masz 100% racji i myślę, że piszalas to w imieniu wielu rodziców. Zawsze jest jakieś tłumaczenie, że trzeba było.
Jedna ważna sprawa - bywając w centrach handlowych widuje sie rodzinki z dziećmi na zakupach (moge zrozumieć konieczność zrobienia zakupów z dzieckiem) i są też z dziećmi na spacerze. Tego już nie mogę zrozumieć!
 
reklama
Brunkowa mamo - a ty zamiast siedzieć przy necie, to byś lepiej z dzieckiem do lasu poszła , uważam że jednak troszkę przesdzasz.
 
Do góry