To nasze maleństwo, już się urodziło: 
fajnie by było wysłać najpierw coś co się nie wyświetli (coby podnieść emocje) a dopiero to
wczoarj jak była siostrzyczka to jej zrobiliśmy aranżację i założyliśmy baldachim i ochraniacze aby miała obraz jak mniej więcej będzie wyglądać łóżeczko no i mąż wpadł na pomysł żeby powysyłać fotki tym co mnie nękają co drugi dzień. Tak się trójkę brechtalismy z tego widoku, że po prostu posikałam się ze śmiechu
pierwszy raz mi się to w ciąży zdarzyło ha ha ha.
Dodatkowo zrobiłam jeszcze fotkę mężowi jak trzyma rożek z maleństwem

fajnie by było wysłać najpierw coś co się nie wyświetli (coby podnieść emocje) a dopiero to

wczoarj jak była siostrzyczka to jej zrobiliśmy aranżację i założyliśmy baldachim i ochraniacze aby miała obraz jak mniej więcej będzie wyglądać łóżeczko no i mąż wpadł na pomysł żeby powysyłać fotki tym co mnie nękają co drugi dzień. Tak się trójkę brechtalismy z tego widoku, że po prostu posikałam się ze śmiechu
Dodatkowo zrobiłam jeszcze fotkę mężowi jak trzyma rożek z maleństwem
Załączniki
Ostatnia edycja: