reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marzec 2009

Eve fajne menu:tak: hehe już sobie je przekleiłam do mojego notatnika;-)
Myślę że jeszcze zrobię krokiety, ale z drugiej strony kusi mnie ten grill:-D fajna w sumei sprawa.. Ja w ogóle jakby była ładna pogoda to chciałam stół wynieść na ogródek ale mąż nie chce się zgodzić:-( Nie mamy jeszcze zrobionego tarasu i brak mebli ogrodowych :confused2:
U nas ceny takie jak to w Warszawie czyli drogo:confused2: a do Mińska Maz. w jakies nieznane miejsce 40 km ludzi ciągnąć nie bedą:baffled::baffled: zresztą nie wiem czy tam taniej by nie było.
Dlatego wiem ze na 16 osób trochę byśmy zapłacili:-(
Ale prawda jest taka że kusi ojjjj kusi aby zrobić w restauracji..:-p
Gdybym robiła u rodziców chrzciny to co innego, restauracja i tyle.. ale tak tu Wawa:baffled:

My mamy wódkę jeszcze z wesela, czyli sprzed prawie 2 lat:-D:-D:-D kilka butelek zostało i myślę że starczy:tak:
Fotografa mieć nie będziemy-znaczy sie tylko moja siostra:tak:

a tort.... jeszcze nei wiemy gdzie i jaki kupić.. Oliwier skończy wtedy 5 msc:tak: szkoda że nie pół roku:tak:
 
reklama
madzik, my to samo z wódką, chociaż pić będzie niewiele osób, może 2,3 :tak: Fajnie, że menu sie podoba, to mnie upewnia, że dobrze wybrałam :tak:
Ja mam ogródek pod balkonem sasiadów i nawet jak pada deszcz to ja pranie mam suche i można też spokojnie siedzieć.
Zdjęcia bedziemy robić na bierząco, ale myśle o małej sesyjce u naszego fotografa ze ślubu - ale to w inny dzień.
 
Kurde sama zgłodniałam jak to wymyślałam :-D
Koreczki to ja robię z tych produktów które sama lubię czyli ser żółty, wędlinka (może być kabanos), ogóreczek konserwowy, papryka, oliwka (nie lubię ale częśc robię) i chyba wszystko:tak: Takie proste.
 
Ola my potrafiliśmy razem się kąpać w wannie 1,3m :sorry: a teraz nie wiem czy już dupy za duże , czy człowiek za leniwy i wygodny ;-):sorry::-D
nasza wanna jest za wąska, żeby dwie osoby mogły usiąść w niej jedna za drugą - niestety - poza tym my trochę wysocy jesteśmy ;-)

co do marek - używam pampersów, chusteczek dzidziuś niebieskich, obiadki pewnie będę z bobovity dawać (starsza najbardziej je lubiła), herbatki i soczki pewnie też, butelkę mam aventu, ale Jula z niej pić nie umie - muszę zakupić jakąś inną i nie wiem na razie jaką :sorry:
 
Eve fajny jadłospis, goście na pewno będą zadowoleni.
Sara tanio u was za taką wyżerkę, ja płaciłam 80zł/os. i był tylko przystawka i obiad, no i kawa. Ciasto owoce i alkohol we własnym zakresie.
 
A ja już na wysokich obrotach - po prysznicu, śniadaniu, kawie, ubrana i w makijażu - mam dziś jazdę od 9 i jakoś tak wcześniej się wyrobiłam. Babcia ma przyjść do Natalii na 8 - pojadę z mężem, bo nie chce mi się jechać autobusem 28 km w taki upał.

Wczoraj na jeździe miałam kryzys na placu, nie wychodził mi łuk a to podobno najprostsze. Instruktor mi powtarza, żeby nie martwić się, bo on ręczy, ze łuk będę umieć - no ciekawe:-D

Oprócz kryzysu na kursie, dzień wczorajszy b. udany - przyszły do mnie dwie kumpele - Natalię "sprzedałam" mężowi, poszedł z nią na długi spacer a my gadałyśmy w domu. Jedna z koleżanek wróciła z wycieczki z Grecji - przywiozła cudne foty, po prostu super! My mamy takie wycieczki już trzeci rok organizowane w pracy - w większej części finansowane przez jakiś fundusz składkowy (nie znam się na tym0, dopłacamy śmieszne kwoty, bo 10-dniowy pobyt w Grecji kosztował 400zł (tzn tyle trzeba było dopłacić z własnej kieszeni). Poprzednie dwie wycieczki były do Włoch i do Austrii, super. Mnie takie wyjazdy z koleżankami i kolegami z pracy odpowiadają, tym bardziej, że możemy zabrać mężów/partnerów - mnie nie interesuje leżenie plackiem na plaży - a tak to zwiedzamy, wieczorami imprezujemy, plaży też było trochę - ale jeden dzień. Żyć nie umierać! Teraz nie pojechaliśmy ze względu na Natalię, trudno było przewidzieć, jakim będzie dzieckiem a zdecydować trzeba było się w marcu. Za rok ma być wycieczka do Hiszpanii lub Francji - ale pewnie też nie pojedziemy, bo ciężko będzie zostawić 15-mies. Nataleńkę...
 
reklama
irmaa, tak też myślałam, że te ceny są takie :baffled:

miotlica
w przyszłym roku nasze dzieciaki będa miały już rok i 3, 4 miesiące więc czemu zostawiać?? Myu planujemy urlop w Chorwacji i uzalezniamy to tylko od finansów, bo Adę napewno zabieramy :tak:
 
Do góry