Marzec 2009

[miotlica]

Dziś to ja spać nie mogę :-)
Spokojna - gratuluję USG:-) Twój dzidziuś to chyba jeden z najstarszych jest - 10 tydzień!:-)

Brzuszek mi rośnie, już w niektóre spodnie się nie mieszczę - być może to też trochę z przejedzenia bo apetyt wciąż mam duży, tylko nie na słodkie.

Dziewczyny, jak często chodzicie do ginekologa, jeśli nic niepokojącego nie zauważycie (jakichś krwawień/plamień)? Bo ja pierwszy raz byłam baaardzo wcześnie, w 4t1d ciąży i ginek kazał przyjść ponownie za 3-4 tygodnie. I teraz nie wiem czy pójść w najbliższy czwartek (7 sierpnia) czy dopiero w następny (14). Korci mnie oczywiście, żeby pójść już w 7, ale może w przyszły czwartek lepiej, bo to będzie już 8 tydzień i zawsze lepiej się da podejrzeć Fasolinkę. Co sądzicie?

 

[maniulka]

Witajcie dzisiaj ginekolog i usg potwierdziło obecnosc fasolki termin porodu 25 marzec wiec Marcóweczka pozdrawiam was gorąco:-)

 

[miotlica]

Maniulka - to mamy taki sam termin porodu :-) Witam wśród Marcówek! Koniecznie zrób sobie suwaczek

 

[wojteczkowa]

Niesamowite ile Wy piszecie!
Ja wizyte do lekarza mam dopiero na czwartek. to będzie moja pierwsza wizyta, dlatago narazie nie pisze na kiedy mam tarmin. Czekam żeby potwierdził.
Brzuszek mi nie rośnie, i z tego się bardzo ciesze. W 1 ciąży miałam strasznie duży brzuch. Staram się nie jeść tak dużo jak mam ochote, bo wyznaczyłam sobie wage max. 12-13 kg. do przytycia. Mam nadzieje że mi się uda.

 

[kruszynka0988]

hej słoneczka duzo znowu sie rozpisałyście :-) ale dzis u mnie paskudna pogoda: pochmurno i strasznie wieje bleee. co do brzuszka to tak jakbym sie zaczynała nie miescic w dotychczasowe spodnie ale to tez chyba z przejedzenia troszke buziaki i miłego dnia

 

[modroklejka]

witajcie!

ja tez jestem za zamknięciem tylko wątku ze zdjęciami i tego o nas...ogólny moze zostac otwarty...

u mnie wszystko ok, czuje sie niezle, nawet mnie dziwi to ze tak mało ciążowo....przez luteinke mam troche poobcierany naskórek, ale poza tym całkiem niezle...wczoraj sie fatalnie czułam, ale to raczej przez pogode...strasznie u nas wiało i cisnienie było beznadziejne...cały dzien nie mogłam sobie znalesc miejsca, w kazdej pozycji było mi niewygodnia, na nic nie miałam ochcoty a i tak cały dzien byłam głodna...

własnie...ostatnio coraz czesciej jestem głodna, a to w moim przypadku dziwne, bo ja raczej rzadko jem, i mało, a tym bardziej, ani na studiach, ani po ich skonczeniu nie było momentu zebym jadała z głodu, raczej z przywyczajenia do por posiłków...a teraz...normalny głód odczuwam...

brzuszek mi jeszcze chyba nie rosnie,ale zmieniła sie moja figura i struktura tłuszczyku-ja tak to nazywam...kiedys wisiał i był miekki a teraz jest zbity i sterczy....od 1 sierpnia robie sobie codziennie zdjecie, mam aparat na statywie, i codziennie mam zdjecie w tym samym miescju...zobaczymy jak sie bede rozciagac w kolejnych miesiącach....

dzis bede dzwonic i chce sie zapisac na usg prenatalne...ale dopiero na 10-12 tydzien, ale wiem ze sie troche czeka...a w czwartek stukie mi 8 tydzien wiec moze juz sie zapisze...

wczoraj cały dzien dzwoniłam po poznanskich sklepach w poszukiwaniu adapteru do pasów bezpieczenstwa do samochodu dla mnie i tylko w 2 sklepach taki cud maja, jest tego masa na allegro, ale ja potrzebuje na czwartek, a wiem ze tak szybki mi nie przesla....

narazie to tyle....paskudna dzis u nas pogoda

całuski w czółka marcóweczki

 

[Myfa80]

wojteczkowa widze ze masz podobne plany do mnie ja w pierwszej ciazy przytylam 25 kilo prawie masakra chociaz po porodzie zlecialo prawie 15 .... zobaczymy jak teraz bedzie ale pilnuje sie...na poprawienie wynikow super sa kaszki dla dzieci z zelazem ja tym sie objadalam chyba z przesada wyniki byly super noi waga tez hahah


dziiaj sie fatalnie czuje a jeszcze gosci bede miala ech .... zganiam na pogode wieje i nie fajnie w sumie...brzuszek tez czasem daje znac...noi mdlosci niby mniejsze ale folik biore co drugi dzien....


spokojnego dnia kochane

 

[Miroslava1979]

U nas eż dzisiaj strasznie wieje, ja jestem strasznie senna i jakaś taka rozdygotana w środku no i ciśnienie mi podskoczyło, mam 138/86, ech....co za dzień.

Pozdrawaim Was stokrotki!!!!

 

[Sofik]

Czesc

U mnie zaczoł sie 6 tydzien i pawiki zaliczone dopiero od rana zjadlam pol kromi, a tu musze na 12 jechcac do szpitala na badania a tak mi sie niechce...

Co za dzień, nawet nie mam siły gotowac obiadu a na mysl o jedzeniu mam mdłości...

 

[Anetka75]

Matko, ale smarujecie! Fajnie Wam, ja czasu nie posiadam, poczytam ledwie i już "mamo oć" Wróciłam od mamy. 4 dni błogostanu i zatęskniłam się za domkiem. Mdli mnie okrutnie. Im cieplej, tym ja gorzej się czuję. głodna - źle, najedzona jeszcze gorzej Wrrr. Mam nadzieję, że to juz niedługo minie. Pozdrawiam cieplutko!