kociatka
Fanka BB :)
Hej
Cisnienie wyskoczylo mi w kosmos i troche sie martwie... Mierze od 3 dni i jest ciagle za wysokie:-( Tak sie ladnie trzymalo na samym magnezie, ale widac to juz nie pomaga. Boje sie, zeby nie trzeba bylo przyspieszac cc przez to cisnienie.
Deizzi - gratki zaliczonego semestru
Szczebiotko - wspolczuje ciezkiej nocki; czasami cos sie dziecku przysni i juz spanie z glowy...
Monisia, jesli bezpieczniejsze cc, pewnie doktorek wie, co mowi
Aniulkas, nie zwracaj uwagi na ludzkie gadanie i zabobony. Jesli lekarz zobczyl dziewczynke, to bedzie dziewuszka zapewne. W dzisiejszych czasach bledy zdarzaja sie bardzo rzadko.
Daga, trzymaj sie - moze dziecko zmienilo ulozenie i stad te odczucia. Trzymaj sie!
Kaniu, cc zaplanowane na 1 marca, ale zobaczymy, co bedzie z tym moim cisnieniem
Odpocznij jutro koniecznie, zeby brzucho znowu nie bolal.
Zabko, slyszalam dobre opinie o Zeromskim
Trytytko, nie boj sie kluc i nacisku, moze dziecko tak sie ulozylo... Zazdroszcze takiego dobrego snu.
Cisnienie wyskoczylo mi w kosmos i troche sie martwie... Mierze od 3 dni i jest ciagle za wysokie:-( Tak sie ladnie trzymalo na samym magnezie, ale widac to juz nie pomaga. Boje sie, zeby nie trzeba bylo przyspieszac cc przez to cisnienie.
Deizzi - gratki zaliczonego semestru
Szczebiotko - wspolczuje ciezkiej nocki; czasami cos sie dziecku przysni i juz spanie z glowy...
Monisia, jesli bezpieczniejsze cc, pewnie doktorek wie, co mowi
Aniulkas, nie zwracaj uwagi na ludzkie gadanie i zabobony. Jesli lekarz zobczyl dziewczynke, to bedzie dziewuszka zapewne. W dzisiejszych czasach bledy zdarzaja sie bardzo rzadko.
Daga, trzymaj sie - moze dziecko zmienilo ulozenie i stad te odczucia. Trzymaj sie!
Kaniu, cc zaplanowane na 1 marca, ale zobaczymy, co bedzie z tym moim cisnieniem
Odpocznij jutro koniecznie, zeby brzucho znowu nie bolal.Zabko, slyszalam dobre opinie o Zeromskim

Trytytko, nie boj sie kluc i nacisku, moze dziecko tak sie ulozylo... Zazdroszcze takiego dobrego snu.
Mój też wyposzczony niestety bidulek, ale tłumacze mu tak, jak Ty swojemu, musi wytrzymać
po godzinie leżenia postanowiłam wstać. Najgorsze, że ewentualna popołudniowa drzemka może być najwcześniej ok 16 bo najpierw przychodzi facet od alarmu (o 8), potrwa to pewnie ze 2-3 h a później mam spotkanie z położną. A coś czuję, że za godzinę lub dwie będę miała kryzys... 
nie daję już rady.