reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mdłości - ustanie objawów; zagrożona ciąża - nie w pełni przyklejona kosmówka; Stosowanie Macmiror w 1 trymestrze

Nie wyznacznik, ale jeden z objawów który potwierdza, że ciąża się rozwija. Od 4 tygodnia co tydzień byłam u lekarza, aby sprawdzić co pokazuje USG. Najpierw czekałam na zobaczenie na ekranie czy jest ciąża, jak się potwierdziło to potem czekanie na bijące serduszko. I tak co tydzień sprawdzaliśmy czy nadal bije ♥️. Jako, że skończyłam 9 tydzień, teraz kolejna wizyta za 2 tygodnie. A ja się stresuje. Wiele artykułów też o tym mówi, że mdłości potwierdzają rozwijająca się ciążę - oczywiście dotyczy kobiet które ich doświadczają.
Nie zgodzę się z Panią, że jest to jeden z objawów który potwierdza ciążę. Ja nie miałam ani mdłości ani wymiotów, z ciążą wszystko w porządku, więc wszystko zależy od organizmu danej kobiety, jedne będą miały mdłości, innym będzie się chciało spać, itp.
 
reklama
Nie zgodzę się z Panią, że jest to jeden z objawów który potwierdza ciążę. Ja nie miałam ani mdłości ani wymiotów, z ciążą wszystko w porządku, więc wszystko zależy od organizmu danej kobiety, jedne będą miały mdłości, innym będzie się chciało spać, itp.
Nie zrozumislysmy się. Chodzi o to, że jeśli kobieta ma mdłości w ciąży, to potwierdzeniem że ciąża się rozwija jest dalsze ich występowanie. Nagłe zniknięcie objawów, może, ale nie musi być złym objawem. Jeśli nie miała Pani mdłości to te objawy Pani nie dotyczą. Ja w pierwszej ciąży też nie miałam wcale mdłości.

Stąd też moje pytanie czy są Panie, którym też w 10 tyg. Zaprzestały mieć mdłości, pomimo ich silnego wcześniejszego występowania? Bo jak czytam to większość pisze, że mdłości zniknęły lub zmniejszyły się po 12-14 tygodniu, albo później.
 
Nie wyznacznik, ale jeden z objawów który potwierdza, że ciąża się rozwija. Od 4 tygodnia co tydzień byłam u lekarza, aby sprawdzić co pokazuje USG. Najpierw czekałam na zobaczenie na ekranie czy jest ciąża, jak się potwierdziło to potem czekanie na bijące serduszko. I tak co tydzień sprawdzaliśmy czy nadal bije ♥️. Jako, że skończyłam 9 tydzień, teraz kolejna wizyta za 2 tygodnie. A ja się stresuje. Wiele artykułów też o tym mówi, że mdłości potwierdzają rozwijająca się ciążę - oczywiście dotyczy kobiet które ich doświadczają.
No ale tak nie jest. Mdłości nie potwierdzaja rozwijającej się ciązy, a ich ustanie nie świadczy o braku rozwoju.
 
Nie zrozumislysmy się. Chodzi o to, że jeśli kobieta ma mdłości w ciąży, to potwierdzeniem że ciąża się rozwija jest dalsze ich występowanie. Nagłe zniknięcie objawów, może, ale nie musi być złym objawem. Jeśli nie miała Pani mdłości to te objawy Pani nie dotyczą. Ja w pierwszej ciąży też nie miałam wcale mdłości.

Stąd też moje pytanie czy są Panie, którym też w 10 tyg. Zaprzestały mieć mdłości, pomimo ich silnego wcześniejszego występowania? Bo jak czytam to większość pisze, że mdłości zniknęły lub zmniejszyły się po 12-14 tygodniu, albo później.
Nie zgodzę się akurat z Panią, że potwierdzeniem, że ciąża się rozwija jest dalsze występowanie mdłości...ale to Pani zdanie. Każdy ma swoje.
 
Nie wyznacznik, ale jeden z objawów który potwierdza, że ciąża się rozwija. Od 4 tygodnia co tydzień byłam u lekarza, aby sprawdzić co pokazuje USG. Najpierw czekałam na zobaczenie na ekranie czy jest ciąża, jak się potwierdziło to potem czekanie na bijące serduszko. I tak co tydzień sprawdzaliśmy czy nadal bije ♥️. Jako, że skończyłam 9 tydzień, teraz kolejna wizyta za 2 tygodnie. A ja się stresuje. Wiele artykułów też o tym mówi, że mdłości potwierdzają rozwijająca się ciążę - oczywiście dotyczy kobiet które ich doświadczają.

To ja nie wiem co robi obok mnie 8 latka - bo według tego powinna się nie rozwinąć - mdłości miałam przez kilka dni i może z raz zwymiotowałam 🤔 a potem ustały
 
Czuje trochę jakby Panie na mnie naskoczyły. A ja właśnie pytam o radę i o przypadki czy tak mdłości nagle u Pań ustały i kiedy. Piszę tylko o tym co wyczytałam i czego się dowiedziałam od innych. A pytam teraz o praktykę.
 
Czuje trochę jakby Panie na mnie naskoczyły. A ja właśnie pytam o radę i o przypadki czy tak mdłości nagle u Pań ustały i kiedy. Piszę tylko o tym co wyczytałam i czego się dowiedziałam od innych. A pytam teraz o praktykę.
Nikt na nikogo nie naskoczył, tylko nie ma co porównywać ciąży do ciąży, tym bardziej w informacje w internecie patrzylabym z przymrużeniem oka. Trzeba ufać i wierzyć swojemu lekarzowi.
 
Czuje trochę jakby Panie na mnie naskoczyły. A ja właśnie pytam o radę i o przypadki czy tak mdłości nagle u Pań ustały i kiedy. Piszę tylko o tym co wyczytałam i czego się dowiedziałam od innych. A pytam teraz o praktykę.
Nie naskoczylysmy, tylko wprost mówimy, że to twierdzenie jest wielką bzdurą.
 
A czy nie było przypadkiem tak, że bardzo Cię męczyły te mdłości i lekarz chciał Cię jakoś pocieszyć, żebyś je przetrwała? Bądź dobrej myśli i ciesz się lepszym samopoczuciem, tak jak wyżej piszą, ile ciąż tyle objawów.
 
reklama
Stąd też moje pytanie czy są Panie, którym też w 10 tyg. Zaprzestały mieć mdłości, pomimo ich silnego wcześniejszego występowania? Bo jak czytam to większość pisze, że mdłości zniknęły lub zmniejszyły się po 12-14 tygodniu, albo później.
Mnie w zeszłym roku położna mówiła, że zazwyczaj w 9tc kończą się mdłości a ja nadal miałam bardzo duże. Ale była to moja piata ciąża i miałam wylane na gadki o tym co się dzieje statystycznej ciezarnej. Nie prowadziłam zapisków, kiedy mdłości się skończyły. Ale wiem, że straszliwe miałam w ciąży, która od poczatku się źle rozwijała i chodziłam miesiąc z poronieniem zatrzymanym, nie mogąc ustac na ulicy albo przejść koło gastronomii bez zatykania nosa i ust.

Też nie wiem za bardzo co ma znaczyć, że nagle się skończyły? No tak. Codziennie przez kilka tygodni po otwarciu lodówki leciałam do okna/kibla/na drugi koniec domu az pewnego dnia mogłam wyciągnąc produkty o zrobić sobie śniadanie. Powstrzymywalam się od wymiotów w aucie aż pewnego dnia nie musiałam tego robić tylko jechałam. Ale może i w II albo III trymestrze zdarzyło mi się, że zrobiło mi się niedobrze na zapach kebaba.
 
Ostatnia edycja:
Do góry