mdlosci

[brownagula]

Nuka to masz szczęście
ileż ja bym oddała, żeby już się moje dolegliwości skończyły, czasem to już wymiotuję i łzy mi lecą po policzkach,więc ,możecie sobie wyobrazić jak się męczę...:-(
najgorsze że dla mnie nic nie pomaga ani aviomarin(lekarz mi polecił pół tabletki przed wstaniem i aby poleżeć kilka minut) ,ani imbir,ani sucharki ani nic...
Potrafię nawet wodę mineralną zwymiotować

 

[GoGa_]

Nuka nie ciesz się za wcześnie ja dokładnie tak samo cieszyłam się w 7. tygodniu, że żadnych mdłości nie mam, a potem w 9. i 10. nie wstawałam znad miedniczki. teraz jestem w 13. i niestety co rano mnie dalej mdli i okazjonalnie zdarzają się też wymioty. czekam na dzień, kiedy obudzę się bez mdłości...

PS a co pomaga na mdłości? NIC. polecam swój wpis na blogu

 

[brownagula]

GoGa_ może też tak być że Nuka nie będzie mieć wcale mdłości
Ja to już tak dziwnie się czułam jakoś w na samym początku gdy podejrzewałam że coś tam może już być, więc to był tak 3-4 tydzień...
Później już było tylko gorzej ;p

Znam kobiety które są już w drugiej albo trzeciej ciąży i żartują, że gdyby nie to że nie miały miesiączki to by nie wiedziały że są w ciąży zero mdłości, zero wymiotów ...:-)



Ale też słyszałam że dolegliwości są nasilone w pierwszej ciąży lub w ciąży bliźniaczej(kto ma doświadczenie w ciążach mnogich? To prawda? ) :-)

 

[kwiatuszek13]

mnie męczyły trochę na początku, ale na szczęście nie są już dokuczliwe, za to moja siostra prawie przez całą ciążę nie mogła patrzeć na niektóre potrawy.

 

[Bryza81]

ja jestem w 29 tyg i nadal mam mdłości:/

 

[pestka 30]

Witam dziewczyny, jestem w 7 tc i to jest moja pierwsza ciąża jak dla Nas to cud po prawie 3 latach starań o maleństwo :-). Moje objawy ciąży to mdłości najgorzej wieczorem, ciągłe uczucie że boli mnie żołądek, dokuczają mi zapachy oraz senność.

 

[oliwia2]

pestka gratuluje zajscia w ciąże!! wyobrażam sobie jak musicie się cieszyc po trzech latach starań życzę spokojnej i zdrowej ciąży

 

[oliwia2]

na szczescie mnie to ominelo nie odczulam ich nawet razu

szczęściara!!!

 

[kami-30]

ja jestem w 7 tyg. Wymiotów póki co nie mam, mdłości niestety już dają o sobie znać. Mam też problem z jedzeniem, dokładnie z wyborem .Zaczyna mnie odrzucać od niektórych dań. Na szczęście mogę pić kawę-choć w tej chwili już tylko rozpuszczalną jedną dziennie lub pół w zależności od dnia. Do tego ciągle jestem śpiąca. najchętniej nie wstawałabym z łóżka gdyby to tylko było możliwe

 

[elleni]

a u mnie 5 tdz i zaczyna się zgaga ludzie, jak ja przez nią cierpiałam w pierwszej ciąży jak złapała mnie w połowie ciąży tak odpuściła całkiem po porodzie zasypiałam z rennie w buzi i budziłam się z nią koszmar..... teraz dopiero początek,a ja już mam zgagę ! nie powinnam narzekać bo walczyłam o tę ciążę sporo ale zgaga i mdłości z wymiotami to coś okropnego !!