Witam, moja córka (ma prawie 2 miesiące) ma od samego początku straszne gazy. Teraz jest jeszcze gorzej, kiedy pierdzi to strasznie krzyczy. Wcześniej tak bardzo nie plakała. Dodatkowo ostatnia kupe zrobiła jakieś 4 dni temu i niekiedy się prezy i stęka. W nocy jest to samo przez co nie może spać tak samo jak i w dzień. Jak uda mi się ją uspać to na chwilę bo po chwili zaczyna purtac i płakać i już nie śpi. Daje jej esputicon i probiotyk biogaja. Jeden lekarz powiedział że to kolki a inny że to nie są kolki. Już sama nie wiem czy to rzeczywiście normlanie i minie. Czy mam szukać pomocy u jakiegoś innego lekarza.