reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Medycyna, lekarze, lekarstwa i porady

moj synek mial robione usg bioderek U nas to wygladalo tak ze moja GP ktora sie nami zajmuje wyslala pismo do szpitala i nam pszyslali termin usg Wiem ze mozna samemu zadzwonic do szpitala i sie umuwic - nic za to nie placilam

moja gp powiedziała ze mozemy pojechac do dublina i tam zrobic prywatnie w jakies polskiej przychodni ale pogoda jest jaka jest i az strach w taka podróz sie wybierac. a wiesz moze gdzie konkretnie mogłabym zadzwonic?masz moze jakis namiar?
 
Ostatnia edycja:
reklama
moja gp powiedziała ze mozemy pojechac do dublina i tam zrobic prywatnie w jakies polskiej przychodni. a wiesz moze gdzie konkretnie mogłabym zadzwonic?masz moze jakis namiar?

ja robilam usg w limerick w publicznym szpitalu
Mi tez muwili ze mozna prywatnie ale ja nie uznaje tych polskich ''klinik'' i placic im niebede ( nio ale moze tylko ja mialam pecha i trafilam na totalny brak kompetencji :eek:)
w szpitalu zrobili mi to zadarmo i czekalam na termin 2 tygodnie wiec niedlugo Decyzja gdzie chcesz to zrobic zalezy tylko od ciebie :tak::-)
uczulali mnie tylko ze konieczne usg powinno byc zrobione zanim dziecko zacznie chodzic
 
Ja mysle ze z tym USG to w razie podejrzen o nieprawidlowosci,bo inaczej po co?
u nas byly podejrzenia,ale bezpodstawne jak sie okazalo.Nurse kazala mi poprosic GP o zbadanie malej pod tym katem,bo jedna faldka jej nie pasowala,a ta wyslala list do szpitala z prosba o przeswietlenie...Tam sprawdzil mala pediatra i wyszlo ze wszystko jest OK, w efekcie czego USG nie robili.

U nas GP mówiła, żeby sprawdzać co jakiś czas u nurse, ale wszystko ok za każdym razem było
 
nio tak jak muwicie jesli nie ma historii w rodzinie to raczej nie ma potrzeby nio chyba ze ''na oko '' widac ze faldki sa nierowne ( sa niesymetryczne , o roznej dlugosci lub wiecej faldek po jednej stronie) Samemu mozna to sprawdzac i kontrolowac i w razie gdyby cos bylo niepokojacego to do gp i wtedy skierowanie

U nas niestety w kazdym pokoleniu ktos mial z tym problem Moja mama i ja Na szczescie u patryka jest wszystko ok

Raczej problemy sa u dziewczynek ale ja wolalam sie upewnic:tak::tak:
 
witam Joasiu, Moj Filip mial robione przeswietlenie bioder, ale tutaj to nie jest obowiazkowe, wiec gp wyslal nas na to badanie tylko dlatego ze powiedzialam iz w Polsce lekarz dopatrzyl sie jakichs uchybien w tej kwestii...wczesniej nic nie widzial jednak zaraz po tej informacji zaczal ogladac malego z niesamowita dokladnoscia i stwierdzil ze faktycznie..byc moze cos tam moze byc:) nie wiedzialam czy smiac sie czy plakac, czy spakowac walizki i zwiewac stad bo jak mi maly faktycznie na cos zachoruje to mi powiedza ze samo przejdzie...albo trzeba zaczac studia medyczne...nie ufam w Irl zadnemu lekarzowi...a co do przeswietlenia owszem zrobili, ale wyniko nie ma po dzis dzien i doprosic sie nie moge...mowia mi tylko ze skoro wynikow jeszcze nie ma to znaczy ze sie niczego zlego nie dopatrzyli...rece mi opadly..pozdrawiam
 
kruzolek- to lekarz ktory robil usg nie powiedzial Ci czy faktycznie synek ma cos nie tak z bioderkami. Jak ja robilam usg synkowi (tylko ze w pl) to odrazu mi mowil co i jak i dal mi jeszcze zdjecie. No ale tu Irl i wszystko jest mozliwe :eek:
 
reklama
marcysia365 - wlasnie ze nic nie powiedzieli..wszystko bylo naprawde super, zadowoleni lekarze, usmiechnieci wszyscy...jakbym sie nie znajdowala w szpitalu w ogole...powiedzieli mi tylko ze zrobili usg, pozniej bylo jeszcze przeswietlenie i po zrobieniu zdjec powiadomiono mnie ze wysla wyniku do gp, i tyle...dalej nic nie wiem..a juz powiem szczerze nie wiem ile miesiecy minelo...2 lub 3; przez pierwszy miesiac dopytywalam sie gp, nawet dzwonilam do szpitala...ehhh..szkoda gadac...wiem ze malemu nic nie jest bo spr wszystko w pl, ale sluzba zdrowia w irl troche mnie przeraza i mam tylko nadzieje ze nigdy nie bede musiala na nich tak naprawde polegac...ale z drugiej strony to glupie bo wiadomo ze majac dziecko zawsze sie cos wydarzyc moze...zobaczymy...narazie szukam jakiegos sensownego alergologa lub dermatologa dla malego..ale jest ciezko..
ps...super masz chlopakow -zdjecia-:)bardzo mi sie podoba imie mlodszego szkraba:)pozdrawiam
 
Do góry