reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mega świąd w ciąży, a nie cholestaza

Dołączył(a)
21 Listopad 2020
Postów
14
Witam, jestem nowa na forum ale rozpaczliwie szukam pomocy. Otóż jestem obecnie w 29 tyg. ciąży. Jakieś 2 tygodnie temu wystąpił u mnie uporczywy świąd, głównie na dłoniach i stopach. Pierwsza myśl - cholestaza. Dostałam skierowanie na badania, wszystko (alat, aspat, bilirubina, kwasy żółciowe) wyszło zupełnie w normie, wręcz książkowo. Stosowałam przez tydzień maść przepisaną od dermatologa i hydroxyzinum w tabletkach. Nie powiem, bo pomogło. Ale od dzisiaj w zasadzie jest powtórka z rozrywki. I to dużo gorzej. Swędzi niemal całe ciało, nawet głowa. Jak się drapie to skóra robi się czerwona i robią się takie jakby napuchnięte blizny. Ktoś ma pomysł co to może być? Już płakać mi się chce bo nic nie pomaga. Próbuję się nie drapać ale momentami się nie da. Pomóżcie, błagam 😞
 
reklama
Witam, jestem nowa na forum ale rozpaczliwie szukam pomocy. Otóż jestem obecnie w 29 tyg. ciąży. Jakieś 2 tygodnie temu wystąpił u mnie uporczywy świąd, głównie na dłoniach i stopach. Pierwsza myśl - cholestaza. Dostałam skierowanie na badania, wszystko (alat, aspat, bilirubina, kwasy żółciowe) wyszło zupełnie w normie, wręcz książkowo. Stosowałam przez tydzień maść przepisaną od dermatologa i hydroxyzinum w tabletkach. Nie powiem, bo pomogło. Ale od dzisiaj w zasadzie jest powtórka z rozrywki. I to dużo gorzej. Swędzi niemal całe ciało, nawet głowa. Jak się drapie to skóra robi się czerwona i robią się takie jakby napuchnięte blizny. Ktoś ma pomysł co to może być? Już płakać mi się chce bo nic nie pomaga. Próbuję się nie drapać ale momentami się nie da. Pomóżcie, błagam [emoji20]
Niestety za każdym razem, kiedy świąd wraca musisz sprawdzać wątrobę i mocz.
Mnie swedzialo, bo się ciało za szybko rozciągało. Pomagało nawilżanie, ale żadne kremy na rozstępy, bo te mnie uczulaly. Mi pomagał La Roche i bambino w metalowym pudełku.
 
Witam, jestem nowa na forum ale rozpaczliwie szukam pomocy. Otóż jestem obecnie w 29 tyg. ciąży. Jakieś 2 tygodnie temu wystąpił u mnie uporczywy świąd, głównie na dłoniach i stopach. Pierwsza myśl - cholestaza. Dostałam skierowanie na badania, wszystko (alat, aspat, bilirubina, kwasy żółciowe) wyszło zupełnie w normie, wręcz książkowo. Stosowałam przez tydzień maść przepisaną od dermatologa i hydroxyzinum w tabletkach. Nie powiem, bo pomogło. Ale od dzisiaj w zasadzie jest powtórka z rozrywki. I to dużo gorzej. Swędzi niemal całe ciało, nawet głowa. Jak się drapie to skóra robi się czerwona i robią się takie jakby napuchnięte blizny. Ktoś ma pomysł co to może być? Już płakać mi się chce bo nic nie pomaga. Próbuję się nie drapać ale momentami się nie da. Pomóżcie, błagam 😞
Miałam podobnie, okazało sie, że to jakieś uczulenie pokarmowe. Zjadłam lody w galerii handlowej i prawdopodobnie to był powód. Swędziało okropnie, że w nocy nie spałam. Po pierwszej tabletce Alertec odrazu ulga. Przez 3 tyg. zażywalam Alertec i przeszło. Na początku stosowałam tylko tydzień i odstawiłam, ale świąd wrócił. Za radą dermatolog kazała przynajmniej przez kolejne dwa tygodnie brać.
 
Hejka, ja jestem w 8 tyg. ciąży i też mam podobny kłopot tylko że bez stóp. Uda, brzuch, ramiona..... gdy się podrapię to czasami wyskakują takie małe bąble.24 idę do dermatologa i zobaczymy co powie.
 
Wielkie dzięki dziewczyny za odpowiedź. Spróbuję do dermatologa znów pójść. Zobaczę co mi powie, zwłaszcza że i tak kazał się za jakiś czas pojawić na kontroli. Myślę, że może to jakieś uczulenie na coś. Choć nigdy nie miałam problemów z żadną alergią. Ale dzisiaj mąż się do mnie przytulił (dodam, że ma lekki zarost) i po niedługim czasie w tym miejscu pojawiła się czerwona wysypka. Takie czerwone kropki, ale nie bąble tylko same kropki. Po jakichś 20 minutach zniknęły. Żartowałam do męża, że to chyba na niego jestem uczulona 😉
 
Witam, jestem nowa na forum ale rozpaczliwie szukam pomocy. Otóż jestem obecnie w 29 tyg. ciąży. Jakieś 2 tygodnie temu wystąpił u mnie uporczywy świąd, głównie na dłoniach i stopach. Pierwsza myśl - cholestaza. Dostałam skierowanie na badania, wszystko (alat, aspat, bilirubina, kwasy żółciowe) wyszło zupełnie w normie, wręcz książkowo. Stosowałam przez tydzień maść przepisaną od dermatologa i hydroxyzinum w tabletkach. Nie powiem, bo pomogło. Ale od dzisiaj w zasadzie jest powtórka z rozrywki. I to dużo gorzej. Swędzi niemal całe ciało, nawet głowa. Jak się drapie to skóra robi się czerwona i robią się takie jakby napuchnięte blizny. Ktoś ma pomysł co to może być? Już płakać mi się chce bo nic nie pomaga. Próbuję się nie drapać ale momentami się nie da. Pomóżcie, błagam 😞
Mimo wszystko proponuję co tydzień robić wyniki mi się cholestaza w tej ciąży rozwinęła w 28 tyg a w poprzednich ciążach w 32 tyg a swędzenie było wcześniej.
 
Mimo wszystko proponuję co tydzień robić wyniki mi się cholestaza w tej ciąży rozwinęła w 28 tyg a w poprzednich ciążach w 32 tyg a swędzenie było wcześniej.
Ja całą ciążę miałam taki świąd. Oczywiście przy ostrym napadzie robiłam najpierw próby wątrobowe. Alergiczką jestem od zawsze, więc przypuszczałam, że alergia może się w ciąży nasilić - u mnie estrogeny podnoszą poziom histaminy. Pomagały mi przede wszystkim preparaty na AZS/egzemę i czystek (warto jednak picie ziół uzgodnić z lekarzem). Pomimo nieraz ogromnego bólu, leków nie chciałam brać. Regularne stosowanie ww.preparatów przynosiło ulgę, ale trzeba smarować się systematycznie. Warto też zaobserwować po czym następuje najgorsza reakcja- czy po jedzeniu, czy w kontakcie z czymś.
 
reklama
Byłam na kontroli u dermatologa. Powiedział, że wyniki mam bardzo dobre i wyklucza cholestazę. Ale miał też wgląd do wyników zleconych od mojego ginekologa. Tam było robione CRP bo wyszła leukocytoza. Dostałam antybiotyk na "zgonienie" stanu zapalnego. Niestety nie pomogło i zarówno leukocyty jak i CRP nadal są podwyższone. Nie wiadomo gdzie znajduje się u mnie stan zapalny. Bardzo możliwe że to od zęba, który wymaga leczenia (zapewne kanałowego) ale nie wyleczony jest bo trzeba byłoby robić zdjęcie RTG zęba. No i koniec końców dermatolog stwierdził, że jest bardzo prawdopodobne, że świąd występuje przez stan zapalny 😞 Tylko jak się zabrać za wyleczenie zęba skoro potrzebne jest zdjęcie, którego nie można zrobić.
 
reklama
Do góry