reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Menu naszych dzieci

Mewa ja też gotuję na dwa dni i stoi sobie spokojnie w lodówce, reszte do zamrażarki.
?

ja do zamrazarki nie jestem przekonana bo nie wiem jak odgrzac,
a Ty taka papke do wrzacej wody dajesz, czy w pojemniku?
ja pomyslalam ze bede wekowac w malych sloiczkach i do lodowki dawac

Super, że słoiczki masz za darmo, bo jak przeliczyłam ile moja mała zjada w skali miesiąca, to okazało się, że jak tak dalej będzie to z torbami pójdę ;-) I pomyśleć, że to dopiero początek.

tez sobie skalkulowalam ze sloiczki mi sie nie oplacaja
ugotowalam dzis marchewki z ziemniaczkiem, zmiksowalam na papke- dlugo to nie zajelo
niestety dla Adasia bylo blee, pare wzial do buzi ale marszczyl sie i przestal polykac i wyplynelo razem ze slina
a wczoraj sloiczkowa marchewke z ziemniakiem cala zjadl:confused:
dalam jabluszko ze sloiczka bo myslalam ze moze po prostu nie jest glodny ale zjadl caly
 
reklama
ja na razie troszke słoiczków,a potem bede sama robić
bo na słoiczkach bym nie wyrobiła napewno,niech sie deczko rozsmakuje to bedziemy same przygotowywac
 
Moja dziołszka jeszcze nei je nic innego prócz mojego mleka, ale juz normalnie nie moge się doczekac tej zabawy z jedzeniem:-Dpewnie szybko mi się znudzi:-Dkupiłam juz wszystkie gadżety i kilka słoiczków z bobovity. Zaczynamy dopiero za jakies 1,5 m-ca, a tu już tyle info o jedzonku. Pewnie później bede latac miedzy kuchnią a kompem i szukać w Waszych wpiskach co i jak;-)

Dzisiaj zerkałam w sklepie na kaszki z Nestle - i wszystkei jakie widziałam to bezglutenowe - np. kukurydziane czy ryżowe...a to chyba o to chodzi zeby od początku pomału wprowadzac do diety gluten, tak?wiec taka sie nie nadaje zeby pacnąć jej z łyżeczkę do deserku tak jak pisałyscie czy do obiadku? Trzeba taką glutenową kupić - jakie Wy macie?

A taka bezglutenowa to mozna dac do butli? Czyli musze nowy smoczek kupić bo przez ten jednoprzepływowy to chyba nei wyciągnie i się cała spoci, co?:-DJaki smoczek wybrac 2 czy 3?

IKsmacznego życze dla Waszych bobasków:happy2::happy2::happy2:
 
tez sobie skalkulowalam ze sloiczki mi sie nie oplacaja
ugotowalam dzis marchewki z ziemniaczkiem, zmiksowalam na papke- dlugo to nie zajelo
niestety dla Adasia bylo blee, pare wzial do buzi ale marszczyl sie i przestal polykac i wyplynelo razem ze slina
a wczoraj sloiczkowa marchewke z ziemniakiem cala zjadl:confused:
dalam jabluszko ze sloiczka bo myslalam ze moze po prostu nie jest glodny ale zjadl caly

Moja też pluje wszystkim co zrobie sama i nie ukrywam, że troche mnie to przeraża :-( Jak tak dalej pójdzie to zaczne zastawiać dom żeby dziecko miało co jeść ;-)

Moja dziołszka jeszcze nei je nic innego prócz mojego mleka, ale juz normalnie nie moge się doczekac tej zabawy z jedzeniem:-Dpewnie szybko mi się znudzi:-Dkupiłam juz wszystkie gadżety i kilka słoiczków z bobovity. Zaczynamy dopiero za jakies 1,5 m-ca, a tu już tyle info o jedzonku. Pewnie później bede latac miedzy kuchnią a kompem i szukać w Waszych wpiskach co i jak;-)

Dzisiaj zerkałam w sklepie na kaszki z Nestle - i wszystkei jakie widziałam to bezglutenowe - np. kukurydziane czy ryżowe...a to chyba o to chodzi zeby od początku pomału wprowadzac do diety gluten, tak?wiec taka sie nie nadaje zeby pacnąć jej z łyżeczkę do deserku tak jak pisałyscie czy do obiadku? Trzeba taką glutenową kupić - jakie Wy macie?

A taka bezglutenowa to mozna dac do butli? Czyli musze nowy smoczek kupić bo przez ten jednoprzepływowy to chyba nei wyciągnie i się cała spoci, co?:-DJaki smoczek wybrac 2 czy 3?

IKsmacznego życze dla Waszych bobasków:happy2::happy2::happy2:

Zabawa jest przednia, choć czasem się zdenerwujesz jak młoda Cię opluje całą zawartością buzi i wszyko wokoło też :-D
Pomocą służymy zawsze.

Też patrzyłam na kaszki które mam w domku i wszystkie sa bezglutenowe. Ale Deli coś mi wspomniała, że podobno obiadki bobovity mają już gluten. Ale więcej info u niej:tak:

Jeżeli chodzi o wprowadzanie kaszek i kleiku to bez zmiany smoczka się nie obejdzie. Musisz zaopatrzyć się w smoczek tzw trójprzepływowy (gdzie sama regulujesz szybkość przepływu pokarmu), lub smoczek do kaszek (który sama powycinałam by dziurka była większa, bo młoda mi się denerwowała, ze tak wolno leci :szok: )
 
Dzwoniłam ostatnio do Bobo i pani mnie po informwała, ze mają zarówno kaszki mleczne jak i bezmleczne z glutenem jak również zupki gdzie glutem już jest w odpowiedniej ilości :-).
Powiem Wam, że ci wszyscy konsultanci są bardzo mili i sympatycznie. Odpowiadają na każde pytanie. My po konsultacji z Panią doktor poczekamy z glutenem.
 
Aaaaaaaa z tym glutenem to nie od 6 miesiaca jak to jest kurcze?
Moja Wam powiem ,że do łyżeczki nadal nie przekonana jakoś jest .Nie wiem kiedy się przekona:-(
 
Gluten wprowadza się u zdrowych dzieci po 5 miesiącu - tak mnie poinformowała położna. Daje się 1 łyżeczkę raz na 3 dni na początku przez kilka tygodni.
 
Mitemil na razie jedliśmy z babydream tylko marchew z ziemniakiem ale młodemu smakowało, w Kauflandzie Karolowi kupowałam jeszcze słoiczki little bee i też fajne mieszanki były- jakich inne firmy nie mają ale to już jak starszy był, dla takich maluchów nie sprawdzałam


Mój dzis wciągnął cały słoik dyni z ziemniakiem, ale skubaniec nie chce popijać z butli :( i chyba w dodatku teraz kiepski moment na przekonywanie go do smoczka bo zeby ruszyły na potęgę :( co chwila popłakuje przez sen, marudny okrutnie, budzi się...w dzień prawie nie spał :-( no ale to nie ten wątek...

a co do jabłka i marchwi i kupy - zatwardza gotowana marchew (marchwianka na biegunkę) i surowe jabłko a "rozluźnia" surowa marchew i gotowane jabłko :tak:
 
reklama
Do góry