reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

meridia

reklama
Chciałam jeszcze dodać, że nigdy nie zmusiłabym się do uprawiania sportu, który nie sprawia mi przyjemności.
Chodziłam kiedyś na siłownie i to długo, bo to lubiłam. :laugh:
Na aerobiku wytrzymałam 3 miesiące - nigdy więcej. :mad:
Lubię chodzić na basen, bo to mnie relaksuje.
Rower i stepper to dwa ulubione przeze mnie urządzenia.
Uczę się jeździć na rolkach i pewnie ta forma ruchu też mi przypadnie do gustu... ;D
 
czesc!!!
Marto napewno w tym co piszesz masz wiele racji...Od dłuższego czasu zaczęłam czytać gazetkę pt.:Super linia,tam wiele pisze na temat tego o czym ty piszesz,czyli NAJWAZNIEJSZE POLUBIĆ SIEBIE...ja wiem i w teorii to takie proste,nawet dla mnie,ale za żadną cholere<przepraszam za wyrażenie>nie mogę tego wprowadzić w czyny.Po prostu nie daję już sobie ze sobą rady,ani z ciałem ,ani z psychiką<z tą to powiedziałabym,że nawet jest coraz gorzej>

Swięte słowa,że im więcej diet w swoim życiu sie przeprowadzi to efekt jest odwrotny,MOGĘ TO W 100% POTWIERDZIĆ!!!

jA PRZEZ 8 LAT CHUDŁAM TO I TYŁAM ,JAK NIE SCHUDŁAM OK.15KG,TO ZA CHWILKĘ MIAŁAM 18 WIĘCEJ,W EFEKCIE KOŃCOWYM WAŻĘ 106-109 KG(BO TAK TO SIE WAHA)
PRZED ZAJSCIEM W CIĄŻĘ W 1996 R.WAŻYŁAM OK.58-60KG!!!

A teraz po prostu już mi sie nie chce,bo wiem,czym to sie skończy.Co prawda obiecuję sobie wciąż,że coś zrobię,ale..........

Z tym zaakceptowaniem siebie to u mnie nie taka prosta sprawa,wręcz niemożliwa,nigdy nie zaakceptuję tego cielska
Ja od kilku lat omijam lustra,po prostu nie mogę w nie patrzyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Także co ja będę tu pisać,moim marzeniem nie jest być zdrową,bogatą,szczęśliwą tylko szczupłą.

Może masz rację ,że problem leży w mojej głowie,ale jak sie go pozbyć?

Jeśli możesz to podaj mi swój nr gg,napewno sie odezwę.Z góry dzieki



P.S.POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY!!!PAPA
 
Ja najwięcej warzyłam 80kg i nie potrafiłam się zaakceptować w tej formie. :(
Przeprowadzałam w swoim życiu wiele diet i jednego się nauczyłam... dieta, to nie jest okres czasu - tydzień, miesiąc, rok... to jest pomysł na życie. Wiem, że są rzeczy, których nie moge jeść, a jeśli pozwolę sobie na szaleństwo to muszę więcej się ruszać. Od dawna nie jem tradycyjnych obiadów... nie dla mnie schabowe, ziemniaczki z sosem, frytki, kluski, pierogi, itd. itp. Kiedy mąż i dzieci zajadają się smakołykami, ja jem zieleninę, owoce, jogurty i wszystko inne, co jest małokaloryczne. Pogodziłam się z tym, że moja przemiana materii nie jest błyskawiczna, a każde grzeszki przechodzą do bioderek. Tylko ciąża powoduje u mnie jojo, poza nią nie tyję. Widocznie znalazłam swój złoty środek... :laugh:
 
Ja robiłam wg rady Aletki, spróbuj:
1. Wejdź na tę stronę
2. Kliknij na Baby days ticker
3. Zaznacz Expecting a baby
4. Select baby's due-date, czyli zaznacz, na kiedy masz przewidziany termin porodu
5. Select time zone, czyli zaznacz strefę czasową - ja wybrałam czas dla środkowej Europy czyli UTC +1.00
6. Wybierz sobie jak ma wyglądać twój suwaczek-jaka linijka i jaki znacznik, jakie tło (przezroczyste lub białe)
7. View changes, czyli zobacz, jak wygląda Twój suwaczek, jeśli wszystko ok to zaznacz Remember my details
8. Następnie pod spodem masz trzy ramki z adresem twojego suwaczka. Wybierz środkowy i skopiuj go. Uwaga! Widoczne są dwie linijki, cały adres ma trzy linijki - skopiuj cały!!
9. Wklej skopiowany adres w swoim poście i gotowe. Ładowanie trwa chwilkę, więc nie łam się, jeśli nie pokazuje się od razu. Poczekaj troszkę, a zaraz go ujrzysz. Powodzenia!

Suwaczek możesz wklejać do każdego posta "ręcznie"(zapamiętać adres i za każdym razem go wklejać), albo, tak jak ja, wkleić jako swój stały podpis. W tym celu musisz wejść na swój profil i w tabelce PODPIS wkleić ten adres:

U góry strony masz białą tabelkę z napisami FAQ, Szukaj, Grupy, Profil, Nowe wiadowmości i Wyloguj. Musisz:
1. Wejść na profil
2. Znaleźć tabelkę Podpis i wkleić w niej adres suwaczka
3. Zjechać na sam dół i kliknąć wyślij

Nie wiem czy zwróciłaś uwagę, ale czasami jak się kliknie na czyjś suwaczek, to włącza się łącze do strony Lilypie (pokazuje się biała rączka), a czasem nie. U mnie tak się nie dzieje, bo skasowałam z adresu mojego suwaczka wszystko przed nawiasem

Trzymaj się instrukcji i pomalutku, na pewno sie uda.Powodzenia
 
Witam wszystkich!!!
Dawno już mnie tu nie było,ale to z powodu wyjazdu<uff w końcu sobie odpoczęłam>.
Chciałam tylko napisać,że byłam u lekarza,aby poznać jego zdanie na temat leczenia się MERIDIĄ,<piszę to ze względu na te osoby ,które myślą,że to lek"cud".
Lekarz owszem potwierdził,że lek ten nieżle blokuje wilczy apetycik i jest bardzo pomocny w gubieniu tłuszczyku,ale nie do końca bez wyrzeczeń!!!!
Przy stosowaniu Meridii,czy Adipexu<który jest podobny w działaniu>,należy stosować rygorystyczną dietę w zależności od nadwagi :od 1000-500ckal dziennie.

Meridia odchudza,ale tylko w połączeniu z dietką i to ostrą.....

PISZĘ TO DLA TYCH, KTÓRZY LICZĄ NA CUDA,ŻE BEZ WYSIŁKU I POŚWIĘCENIA NAWET TEN LEK NIC NIE POMOŻE :) :)

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i trzymajcie za mnie kciuki ,bo ja postanowiłam wziąść sie w końcu za siebie i skorzystam z meridii,bo w moim przypadku,sama dietka za wiele by nie pomogła w końcu "troszkę"tego balaściku do zrzucenia mam ;D.
Jeśli będziecie chciały to mogę co jakiś czas pisać co i jak ,czy pomaga czy nie....


Pa, ;) ;) ;)
 
Witaj lidzia7905!
Już myślałam, że się rozmyśliłaś, tak długo się nie odzywałaś... ;)
Odzywaj się często i pisz, jak postępuje odchudzanie. :)
 
reklama
Do góry