reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mleko, papki i kanapki, czyli nowe pokarmy w diecie maluszkow :-)

my jesteśmy na mm 2 od tygodnia i niczego nie mieszałam, po prostu jak skończyła mi się hipp 1 to otworzyłam hipp 2, żadnych rewolucji nie było i na opakowaniu też nic nie pisali o mieszaniu, moim zdaniem jak się zmienia mleko (np z bebilon na bebiko itp) to wtedy się stopniowo zmienia a jak jest to samo mleko tylko 2 to nie trzeba bo ono różni się tylko kalorycznością, ogólny skład ma ten sam i nie trzeba stopniowo wprowadzać...

mój młody zwiększył sobie porcje wszystkiego i np zupkę na obiad to już je 200 ml... szok, ale nie będę mu żałować
mleka nie chce pić, w sumie tylko raz w nocy pije aż 240-260 ml, nie wiem gdzie on to mieści, a tak to w dzień 1 kaszka i 1 kleik na mleku, niby o jeden posiłek mleczny za mało ale jak nie chce to przecież dożylnie mu mleka nie dam, przybiera ładnie, zdrowy jest więc co tam to jedno mleko... koło 9 miesiąca zacznę mu dawać jogurt naturalny to nadrobi.

co do smrodu zupek to mi jakoś nie śmierdzą, łososia synek lubi bardzo, inne mięska też lubi, ale dynia i szpinak mu nie pasi, niedługo sama zacznę mu gotować bo już zaczyna jeść takie ilości że nie opłacają mi się słoiki za to jest sens gotować, bo wcześniej to jakoś nie bardzo mi się chciało gotować pół marchewki :p za to teraz już coraz więcej tego idzie i coraz bardziej urozmaicone jest to jego jedzenie, więc jakoś łatwiej będzie, już nie mogę się doczekać aż zacznie jeść "normalnie" hehe i powiem wam że z utęsknieniem wspominam czasy jak jadł tylko mleko, mam wrażenie że w ogóle z tym roboty żadnej nie było, a teraz to kaszki, kleiki, deserki, obiadki, soczki, naczynia, łyżeczki, kubeczki pierdółeczki, no i te wszechobecne pomarańczowe plamy na ubraniach i śliniaczkach, na początku było łatwiej :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mi to w ogóle było bardzo łatwo bo tylko cyc i już ;-) A teraz hrabia w południe nie wypije mleka bo przecież obiad mu się należy, wieczorem wie że kasze dostanie. Ale dobrze że jeszcze nie wydziwia i wszystko pochłania i nóżkami przebiera z radości ;-) Dziś zrobiłam mu pierwszą zupkę warzywną, wydaje mi się że jest lepsza w smaku.. Na razie bez mięska, jutro dodam to tego mięsko i zobaczymy ;-)
 
nio fakt samo mleko to taka wygoda szczególnie poza domem, bo mój nie zje słoiczka jak jest nie podgrzany, wypluwa i już :no: więc będę mieć przechlapane na spacerach :-:)no:

ooooooo no to mieszać to mleko czy nie, bo już otworzyłam 2 i 3 flachy były mixem, ale może faktycznie skoro jest tej samej firmy to nie am sensu :confused:
 
stokrotka mozesz a nie musisz mieszac jak tej samej firmy, jezeli mlody nie ma problemow brzuszkowych to tez jeszcze lepiej z przejsciem na 2 . Tak jak napisala Kasia, rozni sie tylko kalorycznoscia, ewentualnie Junior bedzie szybciej syty...
 
Mi pediatra zaleciła, żeby mieszać stopniowo zwiększając 2 a zmniejszając 1. Zaczynałam od 3 miarek 1 i jednej 2 aż skończyłam opakowanie 1.
Obyło się bez komplikacji brzuszkowych.

Mam pytanie do mam gotujących dla dzieci - w tej chwili i mięsko i warzywka gotuję na wodzie Mama i ja - jak długo tak robić powinnam??
Kiedy można przejść na "kranówkę" lub może lepiej na oligoceńską??
 
Izuś ja gotuje na zwykłej w życiu bym nie wpadła na to zeby jeszcze wode do gotowania kupowac hih mm maly tez dostaje od urodzenia na przegotowanej kranowce
 
Ja akurat z tych nawiedzonych, i kranówki do picia, i zup nie używam. Ja kupuje wodę dla Adi z Rossmana, albo z Humanny. W Pl używałabym Żywca pewnie:-) Dopóki Adi pije mleko w proszku będę kupowała wodę.
 
reklama
Do góry