Hehe, to ja mam tak z A. Naje się obiadem o ile jest tzw. "wkładka", czyli kawał mięcha, jak zupę ugotuję na kościach to za 25 minut siedzi z kanapkami.niestety małej nie starczają zupki trupki i kaszki, nawet jak zrobię mannę z bananme i truskawką, to kanapeczka musi być![]()
