reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mleko, papki i kanapki, czyli nowe pokarmy w diecie maluszkow :-)

Kasia moi głownie na słoikach czasami gotowanym do ok 8 miesiecy i nigdy nie miałam problemu zeby na normalne obiady sie przestawili ....a co składnikow odzywczych to nawet swiezo zrobione niekoniecznie musi byc zdrowsze zalezy gdzie i w jakich warunkach te warzywa wyrosły z ktorych bedziesz te zupki obiadki robic..
 
reklama
Ja jak gotowałam Wojtkowi i wiedziałam, że K nie będzie jadł to jadłam to co synek, żeby dwa razy nie robić :) Najlepsza dieta pod słońcem! Rok po porodzie miałam 8kg mniej niż przed :) A te słoiczki to każdy tak samo smakuje jak dla mnie... Wojtuś kaszki z Bobovity tak lubi, przed snem obowiązkowo!

Axa Młody mm też nigdy nie jadł i też mu nie dawałam...
 
Ostatnia edycja:
Ja musiała bym osobno gotowac dla dzieciakow i m i dla małej a ze juz i tak ilosci robie jak dla armi:-pto na poczatek odpuszczam sobie gotowanie dla małej jak bedzie wieksza i wiecej bedzie zjadac niz kilka łyzeczek bo tak jest na poczatku to wtedy bede dla niej gotowac pewnie
 
Kasia P-P zgadzam się z Twoim ostatnim postem. ja także nie zamierzam robić gładkich papek, tylko rozgniatac widelcem jedzenie. czytałam też o metodzie blw, ale trochę boję się krztuszenia jednak no i wracam do pracy, wiec nie chce tego zostawiac opiekunce. Słoiczki tez zostawiam na wyjazdy i wakacje :)
 
Ja tam wole najpierw dla bezpieczeństwa od papek zacząć, mały czasem się mlekiem zadławiła, a co dopiero taką nibypapką..Nic na pewno się nie stanie jak 1 czy 2 m-ce później zacznie jeść już ugniecione widelcem;-)
 
reklama
No niekoniecznie poźniej i nie trzeba papki żadnej najpierw. Poczytajcie o metodzie BLW
mam książkę o BLW "Bobas lubi wybór".
tam są poruszane też obawy rodziców odnośnie BLW - jak chociażby strach przed zakrztuszeniem.
Zaciekawiło mnie to bardzo.
Pewnie spróbuję, zwłaszcza że na cycu jest, to z głodu na początku nie padnie.
Ale sajgon musi być w kuchni po takim samodzielnym jedzeniu hehe
 
Do góry