reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	agunia2020
Entuzjast(k)a
Ania pierwszy raz wczoraj stanęła w łóżeczku,siada już przy użyciu szczebelków z łóżeczka,no i niezbyt fajny pierwszy raz...Dzisiaj pierwszy upadek z łóżka rodziców
 Jak narazie nic jej nie jest i liczę że tak zostanie...
Jak narazie nic jej nie jest i liczę że tak zostanie...
				
			Dusia08
Marzec '08
Agunia- biedna Ania. Moj maly tez tak sie wierci i kreci u nas na lozku ze boje sie go tam wogule go sadzac.
				
			agunia2020
Entuzjast(k)a
No ja siedziałam obok ale zapatrzyłam się na coś i klaps już na podłodze była...A jeszcze my mamy panele bez dywanu żadnego,ale na szczęście nic jej nie jest.Wkurzona jestem o to na siebie jak cholera bo przecież po to jestem żeby do takich sytuacji nie dopuścić,ale jak mi to moja mama powiedziała,niejedno dziecko zaliczyło jakiś upadek i to pewnie nie pierwszy raz ale mimo wszystko bardzo mi z tym źle...:-(
				
			Dusia08
Marzec '08
Moj Michal spadl ze schodow nie dawno i tez normalnie sekunda nieuwagi mojej i juz byl na dole. Tez mi ciezko z tym bylo ze to przezemnie i wogule ale tak jak twoja mama mowi nie pierwszy i ostatni raz jeszcze nie raz spadnie.
				
			agunia2020
Entuzjast(k)a
o kurcze ze schodów??duzo ich było??wybaczcie ze bez polskich liter ale mam Anie na rekach:-)
				
			Dusia08
Marzec '08
7 schodow no ale naszczescie nic mu sie nie stalo. Ale wystraszyc sie mozna niezle. Naszczescie zadzwonilam po pogotowie przyjechali obejzeli go no i wszystko bylo ok. Tylko kaza obserwowac dziecko przez 24 godziny czy nie ma wymiotuw no i jak sie zachowuje czy nie jest za bardzo senne.
				
			agunia2020
Entuzjast(k)a
uskuteczniacie chodzenie??W jaki sposób??
				
			reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 :-)
:-)
