niedawno tu wpisywałyśmy pierwsze uśmiechy 
Jacek robi kosi kosi, papa, chodzi trzymając się stołu czy szafki, pomyka na czworakach w tempie ekspresowym, zwłaszcza gdy zobaczy jakiś kabel czy czyjeś kapcie
A od wczoraj bawimy się w a kuku, młody siedząc w foteliku zasłania łapkami buzię (to jest: nie ma, nie ma Jacusia, gdzie sie ten Jacus podział?) a za chwilę spuszcza łapki ze śmiechem ( a kuku!). Strasznie to jest smieszne według niego ))
))
				
			Jacek robi kosi kosi, papa, chodzi trzymając się stołu czy szafki, pomyka na czworakach w tempie ekspresowym, zwłaszcza gdy zobaczy jakiś kabel czy czyjeś kapcie
A od wczoraj bawimy się w a kuku, młody siedząc w foteliku zasłania łapkami buzię (to jest: nie ma, nie ma Jacusia, gdzie sie ten Jacus podział?) a za chwilę spuszcza łapki ze śmiechem ( a kuku!). Strasznie to jest smieszne według niego
 
 
		 
 
		

 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 I cały czas chciałby łazić za rączki
 I cały czas chciałby łazić za rączki 