reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mowa niespełna 3 latka

A ja dziewczyny powiem wam jak było w naszym przypadku....we wrześniu syn skończy 3 latka i do niedawna praktycznie nic nie mówił prócz mama tata... Martwiło mnie to trochę ale każdy mówił że syn ma jeszcze czas....jednego dnia pokazywał na ucho że go boli, zakropilam i po jednym dniu wypłynęła ropa, po 2 dniach również z drugiego ucha... Wystraszeni poszliśmy do lekarza okazało się że syn ma ostre ropne zapalenie uszu...antybiotyk na 14 dni niby przeszło wszystko ok.... Po kilku dniach syn się obudził cały od krwi, dwa razy w podstępie dwóch dni pękła mu błona bębenkowa w uchu....w te pędy do laryngologa-znow ostre zapalenie uszu+niedosłuch obustronny. Kolejne antybiotyki, później sterydy do nosa...dziewczyny jak skończył się antybiotyk, zaczęły się uszy upowietrzniac,tak syn zaczął mówić. Mówi parę rzeczy po swojemu, ale dużo mówi normalnie....myślę że on nie słyszał dlatego był problem z łapaniem słów. Dziwna sprawa ale syn nie miał temperatury, a przede wszystkim uszy go nie bolały przez całą chorobę...
 
reklama
A ja dziewczyny powiem wam jak było w naszym przypadku....we wrześniu syn skończy 3 latka i do niedawna praktycznie nic nie mówił prócz mama tata... Martwiło mnie to trochę ale każdy mówił że syn ma jeszcze czas....jednego dnia pokazywał na ucho że go boli, zakropilam i po jednym dniu wypłynęła ropa, po 2 dniach również z drugiego ucha... Wystraszeni poszliśmy do lekarza okazało się że syn ma ostre ropne zapalenie uszu...antybiotyk na 14 dni niby przeszło wszystko ok.... Po kilku dniach syn się obudził cały od krwi, dwa razy w podstępie dwóch dni pękła mu błona bębenkowa w uchu....w te pędy do laryngologa-znow ostre zapalenie uszu+niedosłuch obustronny. Kolejne antybiotyki, później sterydy do nosa...dziewczyny jak skończył się antybiotyk, zaczęły się uszy upowietrzniac,tak syn zaczął mówić. Mówi parę rzeczy po swojemu, ale dużo mówi normalnie....myślę że on nie słyszał dlatego był problem z łapaniem słów. Dziwna sprawa ale syn nie miał temperatury, a przede wszystkim uszy go nie bolały przez całą chorobę...
Dziękuję, że napisałaś.

Mam nadzieję, że u nas okaże się migdał do wycięcia. Że w trakcie abr lekarz zobaczy mu go kamerką. A jak jest teraz u was? Synek nie ma ubytku słuchu przez chorobę? Kto wam wykrył infekcje w uchu? Pediatra?
 
Dziękuję, że napisałaś.

Mam nadzieję, że u nas okaże się migdał do wycięcia. Że w trakcie abr lekarz zobaczy mu go kamerką. A jak jest teraz u was? Synek nie ma ubytku słuchu przez chorobę? Kto wam wykrył infekcje w uchu? Pediatra?
Najpierw pediatra po wypłynięciu ropy już wtedy było ostre zapalenie ucha. Antybiotyk a później znów nawrót zapalenia ucha i skierowanie do laryngologa. U laryngologa antybiotyk, kolejne badanie wyszło trochę lepiej ale nie super...na miesiąc sterydy do nosa ( mówił że jak nadal nie popusci, nie odetkaja się uszy to operacyjne odciąganie płynu, wycięcie migdała i wstawienie jakby wentylkow aby płyn z uszu odbarczyc). Kolejna wizyta była już duża poprawa i na ten moment nie ma mowy o operacji, nie mamy sterydów bo jest bardzo duża poprawa. A i syn cały czas miał płyn w uszach ale już mu to moja, laryngolog mówił że skończą się katarykatary i przeziębienia to już samo powinno minac
 
Najpierw pediatra po wypłynięciu ropy już wtedy było ostre zapalenie ucha. Antybiotyk a później znów nawrót zapalenia ucha i skierowanie do laryngologa. U laryngologa antybiotyk, kolejne badanie wyszło trochę lepiej ale nie super...na miesiąc sterydy do nosa ( mówił że jak nadal nie popusci, nie odetkaja się uszy to operacyjne odciąganie płynu, wycięcie migdała i wstawienie jakby wentylkow aby płyn z uszu odbarczyc). Kolejna wizyta była już duża poprawa i na ten moment nie ma mowy o operacji, nie mamy sterydów bo jest bardzo duża poprawa. A i syn cały czas miał płyn w uszach ale już mu to moja, laryngolog mówił że skończą się katarykatary i przeziębienia to już samo powinno minac
Mój mały bardzo często pociąga nosem, chodzi z uchyloną buzią i wystawia nieco języczek. Chrapie. No nic, nie przyspieszę.
 
Mój mały bardzo często pociąga nosem, chodzi z uchyloną buzią i wystawia nieco języczek. Chrapie. No nic, nie przyspieszę.
Warto przejść się do logopedy. Poprosić o ćwiczenia wzmacniające mięśnie języka oraz warg. Prawdopodobnie ustny tor oddechowy i chrapanie spowodowany jest problemem z migdałem, co za tym idzie prawdopodobnie osłabione są mięśnie narządów mowy, co za tym idzie prawdopodobnie problemy z mową/wymową. Logopeda oceni mowę i wymowę indoradzi kiedy i z jakimi ćwiczeniami warto zacząć, pracę dla rodzica, a zabawę dla dziecka 🙂
 
Warto przejść się do logopedy. Poprosić o ćwiczenia wzmacniające mięśnie języka oraz warg. Prawdopodobnie ustny tor oddechowy i chrapanie spowodowany jest problemem z migdałem, co za tym idzie prawdopodobnie osłabione są mięśnie narządów mowy, co za tym idzie prawdopodobnie problemy z mową/wymową. Logopeda oceni mowę i wymowę indoradzi kiedy i z jakimi ćwiczeniami warto zacząć, pracę dla rodzica, a zabawę dla dziecka 🙂
Chodzimy, ale nic nie zaleciła. Jutro dopytam.
 
reklama
A ja dziewczyny powiem wam jak było w naszym przypadku....we wrześniu syn skończy 3 latka i do niedawna praktycznie nic nie mówił prócz mama tata... Martwiło mnie to trochę ale każdy mówił że syn ma jeszcze czas....jednego dnia pokazywał na ucho że go boli, zakropilam i po jednym dniu wypłynęła ropa, po 2 dniach również z drugiego ucha... Wystraszeni poszliśmy do lekarza okazało się że syn ma ostre ropne zapalenie uszu...antybiotyk na 14 dni niby przeszło wszystko ok.... Po kilku dniach syn się obudził cały od krwi, dwa razy w podstępie dwóch dni pękła mu błona bębenkowa w uchu....w te pędy do laryngologa-znow ostre zapalenie uszu+niedosłuch obustronny. Kolejne antybiotyki, później sterydy do nosa...dziewczyny jak skończył się antybiotyk, zaczęły się uszy upowietrzniac,tak syn zaczął mówić. Mówi parę rzeczy po swojemu, ale dużo mówi normalnie....myślę że on nie słyszał dlatego był problem z łapaniem słów. Dziwna sprawa ale syn nie miał temperatury, a przede wszystkim uszy go nie bolały przez całą chorobę...
No to u nas podobnie. Młody skończył roczek i nic nie mówił, po 14 miesiącu zaczęłam chodzić po lekarzach i okazało się, że ma straszny stan zapalny w uchu, wyszedł mu jakiś mały niedosłuch w ABRach. Jak wyleczyliśmy to zaczął mówić non stop.
 
Do góry