reklama
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Czech i Polak
Rok 2007. Czech pyta Polaka:
- Jak się u was żyje?
- No, zaraz po przyjściu Kaczyńskich było bardzo ciężko...
- A później?
- A później przywykliśmy...
O dwóch takich
Na lekcji nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu, kim są bracia Kaczyńscy?
- To są ci co zagrali w filmie "O dwóch takich co ukradli księżyc". A jak dorośli, to założyli PiS.
- Dobrze. A co oznacza skrót: PiS?
- Podpier....my i Słońce!
10.000 zdjęć Giertycha
Do drukarni przychodzi brudny, niechlujnie ubrany klient i pyta:
- Czy można wydrukować zdjęcia Giertycha?
- No, można. Klient nasz pan.
- A zdjęcia Leppera?
- Można.
- To poproszę po 10 sztuk.
Po paru minutach klient wraca do drukarni. Jest nieco schludniej ubrany.
- Proszę mi wydrukować 200 zdjęć Leppera i 200 Gierytcha.
Minęło kilka dni i sytuacja się powtarza, ale tym razem facet jest już ubrany w elegancki garnitur i zamawia po 1.000 zdjęć Giertycha i 1.000 Leppera.
Gdy następnym razem ten sam facet podjechał pod sklep eleganckim samochodem i poprosił o wydrukowanie po 10.000 zdjęć Leppera i Giertycha, sprzedawca nie wytrzymał i pyta:
- Panie, o co tu chodzi z tymi zdjęciami? Co pan robi z tymi zdjęciami, że dorobił się pan takiego auta?
Facet:
- Otworzyłem strzelnicę za miastem.
Rok 2007. Czech pyta Polaka:
- Jak się u was żyje?
- No, zaraz po przyjściu Kaczyńskich było bardzo ciężko...
- A później?
- A później przywykliśmy...
O dwóch takich
Na lekcji nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu, kim są bracia Kaczyńscy?
- To są ci co zagrali w filmie "O dwóch takich co ukradli księżyc". A jak dorośli, to założyli PiS.
- Dobrze. A co oznacza skrót: PiS?
- Podpier....my i Słońce!
10.000 zdjęć Giertycha
Do drukarni przychodzi brudny, niechlujnie ubrany klient i pyta:
- Czy można wydrukować zdjęcia Giertycha?
- No, można. Klient nasz pan.
- A zdjęcia Leppera?
- Można.
- To poproszę po 10 sztuk.
Po paru minutach klient wraca do drukarni. Jest nieco schludniej ubrany.
- Proszę mi wydrukować 200 zdjęć Leppera i 200 Gierytcha.
Minęło kilka dni i sytuacja się powtarza, ale tym razem facet jest już ubrany w elegancki garnitur i zamawia po 1.000 zdjęć Giertycha i 1.000 Leppera.
Gdy następnym razem ten sam facet podjechał pod sklep eleganckim samochodem i poprosił o wydrukowanie po 10.000 zdjęć Leppera i Giertycha, sprzedawca nie wytrzymał i pyta:
- Panie, o co tu chodzi z tymi zdjęciami? Co pan robi z tymi zdjęciami, że dorobił się pan takiego auta?
Facet:
- Otworzyłem strzelnicę za miastem.
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
2007-10-19
Spanie w pracy – poradnik
Co możesz powiedzieć szefowi, gdy przyłapie cię na spaniu w pracy:
10. W banku krwi ostrzegali mnie, że to może się zdarzyć.
9. To tylko 15-minutowa drzemka, dzięki której zregeneruję siły. Nauczyłem się tego na ostatnim szkoleniu dla kadry zarządzającej, na które wysłała mnie firma.
8. Nie spałem. Przeciwnie – rozważałem właśnie misję naszej firmy w świetle nowych paradygmatów rozwojowych.
7. To właśnie jest jeden z siedmiu zwyczajów superwydajnych pracowników!
6. To jedno z ćwiczeń Planu Ćwiczeń Eliminujących Nadmierny Stres (ang. Stress Level Elimination Exercise Plan - SLEEP). Nauczyłem się tego podczas ostatniego wyjazdowego seminarium, na które mnie Pan wysłał.
5. Kurczę! Dlaczego mi przerwałeś? Już prawie znalazłem rozwiązanie naszego największego problemu związanego ze sprzedażą.
4. Ekspres do kawy się zepsuł...
3. Ach, ten jedyny w swoim rodzaju, nieprzewidywalny rytm dobowy pracoholika!
2. Wcale nie spałem. Po prostu próbowałem podnieść szkła kontaktowe bez użycia rąk.
I zdecydowanie najlepsze wytłumaczenie:
Amen
a.googlebox, a.googlebox:visited { color: #b3060e; font-weight: bold; }Spanie w pracy – poradnik
Co możesz powiedzieć szefowi, gdy przyłapie cię na spaniu w pracy:
10. W banku krwi ostrzegali mnie, że to może się zdarzyć.
9. To tylko 15-minutowa drzemka, dzięki której zregeneruję siły. Nauczyłem się tego na ostatnim szkoleniu dla kadry zarządzającej, na które wysłała mnie firma.
8. Nie spałem. Przeciwnie – rozważałem właśnie misję naszej firmy w świetle nowych paradygmatów rozwojowych.
7. To właśnie jest jeden z siedmiu zwyczajów superwydajnych pracowników!
6. To jedno z ćwiczeń Planu Ćwiczeń Eliminujących Nadmierny Stres (ang. Stress Level Elimination Exercise Plan - SLEEP). Nauczyłem się tego podczas ostatniego wyjazdowego seminarium, na które mnie Pan wysłał.
5. Kurczę! Dlaczego mi przerwałeś? Już prawie znalazłem rozwiązanie naszego największego problemu związanego ze sprzedażą.
4. Ekspres do kawy się zepsuł...
3. Ach, ten jedyny w swoim rodzaju, nieprzewidywalny rytm dobowy pracoholika!
2. Wcale nie spałem. Po prostu próbowałem podnieść szkła kontaktowe bez użycia rąk.
I zdecydowanie najlepsze wytłumaczenie:
Amen
reklama
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
No i jeszcze cosik....
Spotyka się dwóch kolegów, jeden jest wyraznie smutny, drugi pyta go:
- Dlaczego jestes smutny?
- No wiesz, porwali mi tesciowa i zadaja okupu.
- Zaraz, zaraz tesciowa? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jesli im nie dam okupu,to ja sklonuja.
Spotyka się dwóch kolegów, jeden jest wyraznie smutny, drugi pyta go:
- Dlaczego jestes smutny?
- No wiesz, porwali mi tesciowa i zadaja okupu.
- Zaraz, zaraz tesciowa? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jesli im nie dam okupu,to ja sklonuja.
Podobne tematy
Podziel się:

;-)