reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Nasi mezczyzni w roli TATY

U nas Weronisia i tatuś radzą sobie bardzo dobrze, po tym jak mała skończyła 2 miesiące powoli wdrażał się we wszystkie czynności.
Dziecko ma także TATĘ. Gdybyście widziały samodzielnie skompletowane pierwsze zestawy ubranek :-) :-) :-) .np body naciągnięte na śpioszki!!
bo mała płacze i w nerwach gdzieś zagubiła się kolejność.
Ale mała teraz uwielbia tatusia,zresztą myślę że oni sobie doskonale radzą, bo nie myślą o innych rzeczach do zrobienia przy dziecku i w domu, tylko mają czas dla siebie.
 
reklama
ja moge pochwalic mojego meza w piatek spisal sie na medla,mala trzy razy sie budzila,on dzielnie do niej wstawal,ale juz w sobote kiedy ja po baletach bylam nietomna on sie rozchorowal,ale mal byla cudwonie grzeczna:-)
 
Etna mój Jarek też ma problemy z ubrankami :-)
Jak ma ją ubrać to muszę mu wszystko przygotować.
Czasem mu mówi podaj np. body, a on mi daje śpiochy ;-):-)
 
Mandarynka tak samo pracujemy:-) W szkole też mam wychowawczy, a trzy razy w tygodniu po cztery godz. lekcyjne (po południu) uczę w prywatnej szkole- na kursach. Z resztą też angielskiego;-)
I też mąż w tym czasie zajmuje się Polą (bardzo dobrze) ubiera, przebiera, kąpie, karmi, wychodzi na spacery- umie zrobić wszystko- tylko jak mu nie powiem o której ma jeść i ile to jej nic nie da:baffled::-p
 
Moj kochany przez poprzedni tydzien siedzial z malutka w domu kiedy ja "korkowałam", latalam po bankach, uczelniach i innych miejscach i musze przyznac, ze poradzil sobie calkiem niezle. Zblizyl sie bardzo do Aluni, poznal ją lepiej, bardzo zmienil podejscie do niej - fajnie tak czasem jak mąż "lezy" ;-) na chorobowym w domu.
A jesli chodzi o ubieranie, to Tomek codziennie Alenke ubiera, bo rano on do niej wstaje, a ja wale malą kimę jeszcze. Wychodzi mu to roznie, ale najczesciej jest ok. :tak: Nawet sie kapnie, ze są brudne rajstopki i wyrzuci do prania, a zalozy jej czyste :tak:
 
Bardzo dobrze dziewczyny niech faceci tez poczują co to wychowanie dzieci!!!!!
Dlatego trzeba ich zostawiac z dziecmi ja np co dwa tygodnie spotykam sie z moimi kolezankami na babskich pogaduchach a wtym czasie panowie zajmują sie dziecmi. Za kazdym razem idziemy do innej knajpy i gadamy ze az nasz szczeki bolą. :-)
 
reklama
Do góry