reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Nasze ciala po ciazy

A ja wreszcie wczoraj zobaczyłam na wadze 5 z przodu, co mnie strasznie ucieszyło. Ważę teraz 59 i myślałam , że z tej granicy 62-63 nigdy nie zejdę. Od początku stycznia postanowiłam nie jeść kolacji i ograniczyłam słodycze. W spodnie sprzed ciąży spokojnie wchodzę. Mam nadzieję, że do wakacji uda mi się jeszcze trochę zrzucić :-) .
 
reklama
Gratulacje Iwa!!!!Ja od wtorku ruszam zrobic cos ze swoim cialkiem,ide na capoeire..zawsze chcialam to trenowac..a mam 5 min od domu szkole..i jest calkiem tanio,...moze zrzuce reszte swoich nadmiarow!!!:-) :tak: ale bardziej cieszy mnie chyba fakt ze wyjde z domu..i poznam jakichs ciekawych ludzi:tak:
 
Iwa-pieknie,gratulacje!
Iwonko,przy capoiera napewno schudniesz bardzo,oby nie za bardzo ;) super sprawa,tylko trzeba byc mega sprawnym fizycznie i rozciągniętym....podziwiam Iwonko i powodzenia ci życzę!
Ja w końcu też mogłabym spowrotem ćwiczyc aerobik,bardzo lubiłam taki z elementami układów tanecznych,tu u rodziców miałam rewelacyjną trenerkę i boję się że w Płocku nie znajde fitnessu na takim poziomie jak chodziłam...
 
Z moja kondycja nie za dobrze dlatego ide sie troche porozciagac:0mam nadzieje ze po paru miesiacach juz beda efekty!:tak: :-)
 
Gratulacje takiego chudnięcia ,u mnie stanęło i ani rusz .Dzisiaj będąc w pracy wzięłam spodnie żeby zobaczyć czy się mieszczę ....Weszłam ,ale gorzej jest z guzikiemw pasie ,jeszcze trochę zostało tego paskudnego brzucha.Mam nadzieje że reszta spadnie
 
He,he...Wiem,że nie ten wątek ale ja tylko na chwilkę i jeszcze tu mi się tak ładnie ustawiłyście ze swoimi przystojniakami w ...takich samych pozycjach i z podobnymi uśmieszkami...
 
reklama
Do góry