reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciazowe dolegliwosci

Witaj ewela,
dwa dni temu pisałam tutaj o moich nerkowych dolegliwościach, z powodu których wylądowałam przed świętami w szpitalu na patologii. Najlepiej leżeć na przeciwległym boku do nerki, która boli. Ból nerki w ciaży naczjczęściej spowodoway jest zastojem w nerce, ktory spowodowany jest uciskiem macicy na moczowód, przez co nie cały mocz odpływa z nerki do pęcherza.
Staraj się też jak najwięcej pić, aby płukać drogi moczowe.
Ja w poniedziałek mam wizytę u nefrologa, musimy zadziałać, aby to się nie powtarzało, a nietety ma tendencję do nawracania.
I dodam, że też nie miałam żadnch kłopotów z moczem, stanów zapalnych, bólu czy pieczenia. Od razu zaczęło się od bólu nerki, niestety tak silnego, że pomógł dopier zastrzyk domięśniowy w szpitalu.
Możesz też brać neofuragin - jest dostepny bez recepty, i jest bezpieczny w ciąży (z wyjątkiem I trymestru). Ale furagin wzięłabym dopiero po zrobieniu badań moczu, bo może zniekształcić wynik.
 
Ostatnia edycja:
reklama
my_sweety - tak mi się właśnie wydawało, że ktoś pisał o dolegliwościach układu moczowego i nerek... Dzięki bardzo za info :tak: Leżę sobie na lewym boczku, podjadam żurawinę suszoną, zapijam wodą z cytryną i na razie jest do przeżycia. W poniedziałek idę na morfologię i mocz, a we wtorek do ginka z wynikami, zobaczymy co on powie? Chyba rzeczywiście to może być ten zastój w nerce. Czytałam trochę, że jest to dość często przypadłość ciężarnych... No, ale zobaczymy co będzie wieczorem i jutro. Zawsze IP jest w pobliżu.

ollussia - no to spróbuję tej pozycji "na pieska" :-) dzięki!
 
Ważne, żeby nie doszło do ataku kolki nerkowej, bo tego bólu sama nie opanujesz. Radzę też zrobić od razu mocz na posiew, tak na wszelki wypadek, niestety w niektórych przypadkach zdarza się tzw. ukryty bakteriomocz, a jak powiedział mi zaprzyjaźniony ginekolog, gorsza i bardziej niebezpieczna nieleczona infekcja od leków, które trzeba ewentualnie przyjąć.
 
ewela jak tam Twoje nerki? ból ustapił?
reniuszek daj znać co tam u Cię ?? mam nadzieję, że skurcze już nie dają Ci tak bardzo w kość... wczoraj na imprezie sylwetowej spotkałam koleżankę, która 3 ciąże miała brzuich jak skała mniej więcej o d połowy ciązy... i wszystkie dzieci w terminie urodziła.. wszystkie ciąże na fenku była i dzieci zdrowe... zero efektów ubocznych.. często się zdarza, że te skurcze ustępują lub też stają się mniej dokuczliwe po jakimś czasie, ja tak właśnie miałam- najgorzej tak 23-15 tydzień ciąży.. teraz jadę na luteinie dopochwowej ( jedyna uciążliwość to to , że wciąż się leje tam na dole:sorry2:) magnez końska dawka i w razie "W" nospa forte. Mam tez w domu fenek , który przepisał mi mój gin, ale go jeszcze nie brałam... . za dwa dni wizyta i mam nadzieję, że usłyszę, że szyjka jest oki, jesli nie wtedy wprowadzam fenoterol i isoptim...
jedyne co mogę Ci doradzić to staraj się o tym nie myśleć, poczytaj jakąś książkę, bo to też dużo daje! zobaczysz, że za kilka dni brzuszek odpuści a na pewno dolegliwości staną się mnie dokuczliwe!

Dziewczyny, czy któraś z Was odczuwa może ruchy a bardziej kopniaki w kroczu?? kurcze mały tak mnie boksuje po szyjce chyba, że mam obolałe krocze, czasem po prostu zginam się w pół po takim kopniaku i nie raz zdarza się, że jak zasadzi kopniaka takiego konkretnego kuksańca to popuszczam:sorry:Powiem, że to bardzo nieprzyjemne uczucie jest, graniczy z bólem...jedyne czego się obawiam, to to , że w końcu coś z szyjką może zacząć się niedobrego dziać?
może któraś z was ma podobne dolegliwości?
 
lene juz slyszlam historie na temat rozciagania sie wiezadel i skurczy u pierworodek..... u mnie niestety utrzymuja sie skurcze, wiec staram sie nie wychodzic z lozka procz potrzeby. Mam nadzieje, ze sie to wyreguluje. Jak bedzie moj lekarz to porobimy usg zeby sprawdzic szyjke, bo poki co bieda 3cm. . .
a co do malego dzisiaj kopal mnie w kroczu- dziwne uczucie, pytalam poloznej mowila, ze ok, ale najlepiej sie polozyc , poniewaz siedzenie i stanie - powoduja wiekszy nacisk dzieciaczka na krocze i obciazaja szyjke ( ale zwykle nie powoduja skracania) :)
 
cześć dziewczyny. 30.12.2011 przyszła przedwcześnie na świat moja córcia. Julcia przeżyła magiczne dla mnie 6 h, została ochrzczona i odeszła do aniołków. Trzymajcie się dziewczyny i uważajcie na siebie.
 
lene- ja też tak mam, są dni, że mały kopie mnie tam w środku i mam wrażenie jakby chciał się przebić na zewnątrz, ale szyjka mocno trzyma i doszłam do wniosku, że to normalne i w ogóle staram się nie myśleć o tym co może się stać. Tu też się nic nie stresuj i nie myśl o tym za dużo!
 
Pauletta dzięki za odpowiedź... ja też staram się nie nakręcać z powodu tych kopniaków, bo trwa to już od jakichś 4 tygodnie co najmniej, aczkolwiek nurtowało mnie czy to się zdarza?? dzięki:happy2: teraz już mi ulżyło trochę, poza tym we wtorek wizyta i będę wiedziała jak tam moja szyjka :)

Kaja Trzymaj się kochana ciepło, nie umiem znaleźć słów pocieszenia:-:)-:)-( z całego serca Ci współczuję
 
Dobry wieczór,
ewela - jak nerki? Mam nadzieję, ze już nie bolą.
Kaja - trzymaj się...czas pomoże...
Lena - takie kopniaki w dole brzucha się zdarzają, mój maluch też potrafi już mnie porządnie kopnąć, tak że mam wrażenie, że się posiusiam, zdarza się to np. jak usiądę zgięta i ma za mało miejsca.
 
reklama
Do góry